Czcij ojca swego

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Czcij ojca swego

#1 Post autor: anastazja » 17 sty 2013, 19:38

rodzina Hößa nie musiała szantażować
samobójstwem jak Ewa Braun
by mieć dom

kiedy w kominie tańczyła śmierć
wysypując popiół z butów
po drugiej stronie bramy w zielonym ogrodzie
dzieci bawiły się zabawkami zrobionymi przez więźniów

pytały
licząc pięć osiem dziesięć
a matka wpadała we wściekłość i biła

milczały zagrzebując prawdę w piaskownicy
później wyrosła cieniem numerów w kartotekach
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

iskierka

Re: Hymn prawdy

#2 Post autor: iskierka » 17 sty 2013, 19:41

cudowny i ciekawy wiersz :bravo:

ono

Re: Hymn prawdy

#3 Post autor: ono » 18 sty 2013, 8:31

Zawsze czytając o ludziach o tym nazwisku (bliskobrzmi9ące) , nie wiem czy chodzi Rudolfa Franza Ferdinanda Hößo ( pisownia alternatywna: Hoess lub Höss; ur. 25 listopada 1900 w Baden-Baden), czy Rudolfa Waltera Richarda Heß (pisownia alternatywna: Hess; ur. 26 kwietnia 1894 w Aleksandrii - ten co uciekł? do Anglii), ale...pomału zawsze daję sobie radę z ich identyfikacją. :myśli: :smoker: :)
Kiedyś, na maturze podjąłem się w pracy pisemnej obrony tego oświęcimskiego zbrodniarza - wszyscy, łącznie ze znajomymi polonistami (przyjaciele rodziców) wróżyli mi totalną klęskę i lufę z tej pracy (przypominam , że to były czasy, w których liczyło się tylko odgórne zdanie na takie temat - schyłek lat 60 dwudziestego wieku). Wielkim zaskoczeniem (dla mnie i wróżbitów) była ocena bardzo dobry, czyli opłaciło się samodzielne myślenie i odwaga z jaką je prezentowałem. Dzisiaj-= po czasie - zastanawiam się czy w tym było wiecej mojej odwagi, czy odwagi ludzi oceniających moje wypracowanie! Za to im wszystkim dziękuję :bravo: , przypominając sobie mojego niezwykłego nauczyciela (P. Hazler - uczący w Częstochowie), który potrafił tak sprytnie prowadzić swoje lekcje , że zatrzymanie wojsk radzieckich na linii Wisły, czy też sprawa katyńska nie była dla NAS UCZNIÓW ŻADNĄ TAJEMNICĄ- chodzi o sens, przesłanki i winnych.
Trochę się wyżej rozpisałem offtopikowo, ale Twój wiersz pozwolił mi na chwile refleksji wspomnieniowej. Myślę , że mi to wybaczysz, bo należę do pokolenia, które w ucieczce przed ostatnią drogą, lubią zaciewniać czas swoimi wspomnieniami.
Za wiersz masz u mnie :bravo: :bravo: :bravo: i jeszcze :rosa: :rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Hymn prawdy

#4 Post autor: anastazja » 18 sty 2013, 15:00

Dzięki iskierko, pozdrawiam. :rosa:




paniladaco pisze:Zawsze czytając o ludziach o tym nazwisku (bliskobrzmi9ące) , nie wiem czy chodzi Rudolfa Franza Ferdinanda Hößo ( pisownia alternatywna: Hoess lub Höss; ur. 25 listopada 1900 w Baden-Baden), czy Rudolfa Waltera Richarda Heß (pisownia alternatywna: Hess; ur. 26 kwietnia 1894 w Aleksandrii - ten co uciekł? do Anglii),

O tym pierwszym paniladaco, ten drugi był pilotem, uciekł do Anglii. Obaj powieszeni, z tą różnicą, że Rudolfa Franza powieszono w Oświęcimiu, R.Walter powiesił się sam w wieku 93 lat, jeśli się nie mylę. Ale co ja Ci piszę, przecież pisałeś na maturze, w sumie gratuluję chyba oprócz wiedzy, również odwagi. :ok:

Narzekamy na dzisiejsze czasy, ale co mogli ludzie wówczas, szkoda mówić.
Dziękuję, że pochyliłeś się nad tekstem.

Pozdrawiam serdecznie. :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Hymn prawdy

#5 Post autor: Alek Osiński » 18 sty 2013, 15:25

anastazja pisze:później wyrośnie ilością włosów
tu mam wątpliwośc---wyrośnie ilością---to jakieś nie za bardzo...osobiście "ilośc" bym zmienił
anastazja pisze:po latach syn największego zbrodniarza będzie szczęśliwy
gdy w innym kraju nie uznawano go za Niemca
a tutaj masz chyba jakieś zamieszanie składniowe

będzie/nie uznawano
moim zdaniem raczej

po latach syn największego zbrodniarza będzie szczęśliwy,
gdy w obcym kraju nie uznają go za Niemca


albo

po latach syn największego zbrodniarza jest szczęśliwy,
że w innym kraju nie uznają go za Niemca


tylko że, kto wie, kto tak naprawdę jest największym zbrodniarzem, bo licytowac
można długo... :myśli:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Hymn prawdy

#6 Post autor: Ewa Włodek » 18 sty 2013, 15:34

hmmm, cóż - o ile rodzice w jakimś sensie są odpowiedzialni za uczynki swoich dzieci, to dzieci nie mogą odpowiadać za czyny rodziców, choć często ponoszą ich konsekwencje...Taka mi się refleksja nasunęła przy lekturze...
:rosa: :rosa:
pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Hymn prawdy

#7 Post autor: anastazja » 18 sty 2013, 22:21

Alku - dziękuję za czytanie, poprawiłam co nie co.

Pozdrawiam :)




Tak Ewuniu masz rację, dzieci nie odpowiadają, jednak noszą znamię, ponosząc konsekwencje tychże czynów.
Dziękuję za obecność :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Halszka55
Posty: 199
Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22

Re: Hymn prawdy

#8 Post autor: Halszka55 » 18 sty 2013, 22:35

bo taka jest cena sławy .. z obu stron serca
- też czasami zastanawiam się nad dzieciństwem dzieci patrzących na druciany płot "i tamtego życia za nim" domowe rozmowy - pewnie także niezręczne sytuacje. Wsiąkało w nich to zdradliwe powietrze.
Wiersz kroplą słów zaznaczył coś co pewnie jest namiastką. ;-)= tamtej rzeczywistości

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Hymn prawdy

#9 Post autor: Sokratex » 18 sty 2013, 23:01

Ciekawy wiersz i niezwykle poruszający.

Jeśli jeszcze nie oglądałaś, konieczne postaraj się zobaczyć film "Chłopiec w pasiastej piżamie".
Pokazane są w nim dzieci niemieckiego komendanta obozu zagłady - nastoletnia córka, która zafascynowana
ideologią nazistowską nie dopuszcza do siebie myśli, że to co robią Niemcy jest złe.
Natomiast jej brat, ośmioletni Bruno żyje w świecie ufnej iluzji i nawet nie podejrzewa, że ojciec,
którego bardzo kocha, jest w stanie wyrządzić komuś krzywdę.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Hymn prawdy

#10 Post autor: anastazja » 19 sty 2013, 14:48

Halszka55 pisze:bo taka jest cena sławy .. z obu stron serca
No nie nazwałabym tego sławą Halszko, jednakże byli słynni tylko inaczej.
Pozdrawiam :)





Nie czytałam, ale będę szukać, dzięki za pobycie z wierszem Sokratesie, pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”