wojażer

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

wojażer

#1 Post autor: Sokratex » 18 sty 2013, 22:40

      • zimowy wieczór
        mróz zdejmuje kolczyki
        kobietom z uszu

        powracają do domu
        w pośpiechu
        zaczerwienione

        rozbierają się do snu
        a on podgląda przez firanki
        i rysuje na szybach ich serca


Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: wojażer

#2 Post autor: anastazja » 19 sty 2013, 14:43

Sokratex pisze:rozbierają się do snu
a on podgląda przez firanki
i rysuje na szybach ich serca

Sympatyczny Sokratesie, ale moze bez zaczerwienionych w drugiej, albo pokombinować jeszcze inaczej.

Pozdrawiam :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ono

Re: wojażer

#3 Post autor: ono » 19 sty 2013, 15:31

Sokratex pisze:a on podgląda przez firanki
i rysuje na szybach ich serca
:bravo:

na dłużej zapamiętam ten zapis :ok: :rosa: - a może pozbyłbyś się spójnika ? - może byłoby lepiej tak:


a on podgląda przez firanki
rysując na szybach ich serca




pzdr

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: wojażer

#4 Post autor: Ewa Włodek » 19 sty 2013, 18:58

Mróz – najbardziej zaborczy miłośnik,
zajrzał w oczy i rozpoczął tę grę,
lodem usta scałował, na wskroś nich
spłynął w żyły roztopionym srebrem.


tak kiedyś napisałam, a Ty mi ten fragment przypomniałeś, Sox! Ach, ten mróz, co on robi nieraz z nami, kobietami...Tylko czemu myślisz, że kobiece serca są - lodowate?
:ok:
z uśmiechem...
Ewa

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: wojażer

#5 Post autor: Alek Osiński » 20 sty 2013, 0:09

bardzo fajny ten wiersz, taki uczłowieczony
i uszczypliwy mróz wiele frajdy może sprawić ;)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: wojażer

#6 Post autor: Sokratex » 20 sty 2013, 14:12

anastazja pisze:moze bez zaczerwienionych w drugiej, albo pokombinować jeszcze inaczej.
Kiedy mróz naprawdę czerwieni lica :)
Poza tym mamy przerzutnię/więź z następnym wersem - strofą.

Pozdrawiam.

Dodano -- 20 sty 2013, 14:18 --
paniladaco pisze:
Sokratex pisze: może pozbyłbyś się spójnika ? - może byłoby lepiej tak:


a on podgląda przez firanki
rysując na szybach ich serca

Pomyślę, również nie do końca jestem przekonany do właśnie takiego zapisu. W pierwotnej wersji było jeszcze krócej:

      • rozbierają się do snu
        a on wchodzi na okna
        rysuje ich serca



Dziękuję za sugestie i pozdrawiam.

Dodano -- 20 sty 2013, 14:26 --
Ewa Włodek pisze:Mróz – najbardziej zaborczy miłośnik,
zajrzał w oczy i rozpoczął tę grę,
lodem usta scałował, na wskroś nich
spłynął w żyły roztopionym srebrem.


tak kiedyś napisałam, a Ty mi ten fragment przypomniałeś, Sox! Ach, ten mróz, co on robi nieraz z nami, kobietami...Tylko czemu myślisz, że kobiece serca są - lodowate?
Dziękuję za przypomnienie wiersza :rosa:

I wcale nie myślę źle o kobiecych sercach ;) Raczej, że są piękne, różnią się od siebie tak jak każdy wzór mrozu na szybach jest niepowtarzalny,
a wszystkie potrzebują odrobinki ciepła, żeby dostać się - zajrzeć do środka:

http://bit.ly/11IXCjq

Dodano -- 20 sty 2013, 14:31 --
Alek Osiński pisze:bardzo fajny ten wiersz, taki uczłowieczony
Świetnie czytasz ten uczłowieczony mróz :)
Dlatego pierwsza strofka jest metaforą, ale też haikową - rzeczową obserwacją:
mróz naprawdę "zdejmuje" kobietom kolczyki z uszu!

Przykład choćby na tej stronce:
"Na mrozie trzeba koniecznie zdjąć kolczyki, które mogą spowodować odmrożenie uszu lub nosa."
http://bit.ly/WvgxZ1

Dziękuję i pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”