maluję listopad
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
maluję listopad
dla utrwalenia wyjęłam farby
pędzel wyostrzył pierwszy sopel
jesień fruwa za oknem
biorąc się z wiatrem za bary
mam w głowie bukiet fiołków
i róże – kupowane od ulicznych artystów
a gdy mocniej zacisnę powieki
jezioro srebrne
w bladym świetle na tle
granat dla podkreślenia głębi
pal licho
barwy przeszły w bielmo między wersy
zakradł się dramat
wszystko pociągam ultramaryną
II wersja- lekki retusz
maluję listopad
dla utrwalenia wyjęłam farby
pędzel wyostrzył pierwszy sopel
za oknem fruwa jesień
z wiatrem
w głowie wciąż skromne fiołki
przeganiają kasztany
a gdy mocno się staram
jezioro srebrne
w bladym świetle na tle
granat dla podkreślenia głębi
pal licho
barwy przeszły w bielmo między wersy
zakradł się dramat
wszystko pociągam ultramaryną
i układam bukiet z liści
pędzel wyostrzył pierwszy sopel
jesień fruwa za oknem
biorąc się z wiatrem za bary
mam w głowie bukiet fiołków
i róże – kupowane od ulicznych artystów
a gdy mocniej zacisnę powieki
jezioro srebrne
w bladym świetle na tle
granat dla podkreślenia głębi
pal licho
barwy przeszły w bielmo między wersy
zakradł się dramat
wszystko pociągam ultramaryną
II wersja- lekki retusz
maluję listopad
dla utrwalenia wyjęłam farby
pędzel wyostrzył pierwszy sopel
za oknem fruwa jesień
z wiatrem
w głowie wciąż skromne fiołki
przeganiają kasztany
a gdy mocno się staram
jezioro srebrne
w bladym świetle na tle
granat dla podkreślenia głębi
pal licho
barwy przeszły w bielmo między wersy
zakradł się dramat
wszystko pociągam ultramaryną
i układam bukiet z liści
Ostatnio zmieniony 05 lis 2011, 18:57 przez Bożena, łącznie zmieniany 5 razy.
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 31 paź 2011, 21:41
- Lokalizacja: wszechświat
Re: maluję listopad
może lepiej
"dla utrwalenia" wyjęłam farby
"rozbójnik" mi tu zgrzyta, niepotrzebny ozdobnik.
mam w głowie fiołka
"co pasuje jak pięść do oka" - to dopowiedzenie jest zbędne, zrezygnowałabym z tego wersu
ten wers oddzieliłabym od reszty i zaczęła tak:
"kiedy mocniej zacisnę powieki..."
"zakradł się dramat" - bez inwersji.
Bożenko, wypunktowałam kilka kwestii nasuwających się przy czytaniu.
Przemyśl proszę. Może się na coś przydałam.
Pozdrawiam ciepło
"dla utrwalenia" wyjęłam farby
"rozbójnik" mi tu zgrzyta, niepotrzebny ozdobnik.
mam w głowie fiołka
"co pasuje jak pięść do oka" - to dopowiedzenie jest zbędne, zrezygnowałabym z tego wersu
ten wers oddzieliłabym od reszty i zaczęła tak:
"kiedy mocniej zacisnę powieki..."
"zakradł się dramat" - bez inwersji.
Bożenko, wypunktowałam kilka kwestii nasuwających się przy czytaniu.
Przemyśl proszę. Może się na coś przydałam.
Pozdrawiam ciepło

aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: maluję listopad
Meandro- napewno się przyda- wersja taka naprędce napisana- na nowe "wejście" - przeanalizuję i skoryguję- buziaki
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: maluję listopad
Administracja zwraca uwagę!
Przy nanoszeniu poprawek na tekst - o ile nie dotyczy to drobnych zmian kosmetycznych (np. korekta literówek) - wklejamy pod pierwotną wersją utworu wersję zmienioną.
Inaczej komentarze stają się nierzadko zupełnie niezrozumiałe, gdyż odnoszą się po prostu do rzeczy nieistniejących.
(Bez urazy - musiałam...)
Spodobała mi się malarskość utworu.
Najbardziej to:
Pozdrawiam serdecznie,

Glo.
Przy nanoszeniu poprawek na tekst - o ile nie dotyczy to drobnych zmian kosmetycznych (np. korekta literówek) - wklejamy pod pierwotną wersją utworu wersję zmienioną.
Inaczej komentarze stają się nierzadko zupełnie niezrozumiałe, gdyż odnoszą się po prostu do rzeczy nieistniejących.
(Bez urazy - musiałam...)

Spodobała mi się malarskość utworu.
Najbardziej to:
i to:Bożena pisze:pędzel wyostrzył pierwszy sopel
To też jest piękne - z udaną przerzutnią.Bożena pisze:barwy przeszły w bielmo między wersy
zakradł się dramat
Pozdrawiam serdecznie,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:06
Re: maluję listopad
Bożena pisze:dla utrwalenia wyjęłam farby
pędzel wyostrzył pierwszy sopel
jesień fruwa za oknem
biorąc się z wiatrem za bary
mam w głowie bukiet fiołków
i róże – kupowane od ulicznych artystów
a gdy mocniej zacisnę powieki
jezioro srebrne
w bladym świetle na tle
granat dla podkreślenia głębi
pal licho
barwy przeszły w bielmo między wersy
zakradł się dramat
wszystko pociągam ultramaryną
Witam


- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: maluję listopad
Glo-wydawało mi się że zmiany niewielkie- cóż przyjmuję naganę-a jeśli coś zasłużyło na pochwałę - to radość moja- buziak
Intarsja Lumiere - dziękuję i ode mnie

Intarsja Lumiere - dziękuję i ode mnie

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: maluję listopad
Bożeno - założyłam już odpowiedni temat w INFO - żeby już nikogo nie trzeba było pouczać.
Bardzo źle się czuję w tej roli.

Glo.
Bardzo źle się czuję w tej roli.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: maluję listopad
Glo- czasem trzeba- - nie wszystkie błędy popełniamy rozmyślnie- ale jak najbardziej zgadzam się z tym że nowa wersja - pod starą- tak zdecydowanie lepiej- 

Re: maluję listopad
druga strofa odstaje
róże
powieki
brzmią dość powszednie
stać Cię na więcej
Pozdr.
róże
powieki
brzmią dość powszednie
stać Cię na więcej

Pozdr.
-
- Posty: 185
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:32
- Kontakt:
Re: maluję listopad
Za taką konstatację Benek Kwiaciarz spuściłby wpierdol, co nie znaczy, że tekst jest dobry.
Podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy