Odróżniam żarówkę od słońca

[anastazja]

marzy mi się lato
słońce obejmujące nudą
a za oknem Damesa
rozkłada białe dywany
po których plączą się turyści

na balkonie gołębie
w uściskach mrozu
tańczą z moimi myślami

nieopodal kościół z wykrzywioną wieżą
i chudy ksiądz o uszach trolla
fastryguje pęknięte dusze

marzy mi się moja działka
zielona

[411]

nieopodal kościół z wykrzywioną wieżą
i chudy ksiądz z uszami trolla
fastryguje pęknięte dusze

Piekne masz marzenia. Tym razem niczego sie nie bede czepiac.
Milego, Anastazjo.

[Gloinnen]

i chudy ksiądz z uszami trolla

"o uszach trolla" - można i takiej konstrukcji użyć, a nie powtórzysz w trzecim wersie z rzędu przyimka "z"...

Pomyślałabym nad zmianą tytułu na mniej cukierkowy...



Glo.

[Alf Abet]

marzy mi się moja działka

o łał, to brzmi bardzo dwuznacznie

A co to jest ta "Damesa" w ogóle?

[anastazja]

Piekne masz marzenia. Tym razem niczego sie nie bede czepiac.

się cieszę Józefinko

Pomyślałabym nad zmianą tytułu na mniej cukierkowy...

uszy poprawiłam Glo. tytuł, poskrobię się po głowie - buziaczki

[anastazja]

o łał, to brzmi bardzo dwuznacznie

A co to jest ta "Damesa" w ogóle?

ha,ha, wiedziałam, ze ktoś skojarzy, dobre

Damesa? - dama Alf

Dziękuję za pobycie z wierszem

[Ewa Włodek]

no, piękne lato Ci się marzy tej zimy, Anastazjo...

z uśmiechami...
Ewa

[Damian Sawa]

Jest w tym wierszu prawdziwość. Bez zbędnych metafor, udziwnień i wszystkiego tego co często czyni poezję niezrozumiałą. Tutaj zaś ładny obrazek, tęsknota za zielenią, słońcem etc.. Natura potrafi nastrajać człowieka.
Dobry wiersz, do zamyślenia się.

Pozdrawiam Anastazjo

[lczerwosz]

damesa - ironicznie o kobiecie starającej się uchodzić za damę (wg http://www.sjp.pl)
Już nie tańczysz marzeniami o działce. Alf Abet sprowadza do podłogi. Zaspokojona?
Zmieniasz tytuł na Żarówę. Chwalisz się, że jeszcze odróżniasz ją od słońca. Dałaś sobie.
Tak się mieszają czasy i akcje. Ale nie wychodź nieubrana na balkon. Zima. Do wiosny czekać trzeba. Grzej żarówę, choć to substytut.

L.

[anastazja]

no, piękne lato Ci się marzy tej zimy, Anastazjo...

Nie mogę usiedzieć Ewuniu, tak uwielbiam swoją piękną działkę. Lubię być nią zmęczona, siadam na swojej huśtawce i piję kawę, ciesząc oko. Zapraszam przyjedź, mam domek z tarasem, widok na góry bieszczadzkie. Jest bosko.

Dzięki





Dziękuję Damianie, za poczytanie