pora deszczowa

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
semiramida
Posty: 755
Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
Lokalizacja: Wiszące Ogrody

pora deszczowa

#1 Post autor: semiramida » 29 sty 2013, 16:08

PORA DESZCZOWA

może jeszcze popłynie woda
tą pustynną doliną

twoje ręce zasieją
na polu mojego strachu
pomarańczowy gaj

jaką nagrodę przyznasz
za wszystkie pokorne noce
za to czego nie mówiłam

na ramionach płomień
opowiada o kochaniu

wolność najbardziej mi ciąży
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: pora deszczowa

#2 Post autor: Sede Vacante » 29 sty 2013, 16:15

Piękny wiersz, jak to u Semiramidy - poezja wysokich lotów.

"jaką nagrodę przyznasz
za wszystkie pokorne noce
za to czego nie mówiłam" - bardzo ciekawe.

Cały wiersz zdecydowanie w moim typie. Krótko, na temat, w intrygujący sposób.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Ania ayalen

Re: pora deszczowa

#3 Post autor: Ania ayalen » 29 sty 2013, 16:17

malujesz slowami niezwykle sugestywne, cieple obrazy. Wiesz, mysle ze najcenniejsza nagroda dla siebie jestesmy my. Tylko nie spadaj juz ponizej swojego poziomu.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: pora deszczowa

#4 Post autor: Miladora » 29 sty 2013, 18:32

Porozmawiamy? ;)

- tą pustynną doliną – „tą” jako zaimek wskazujący jest niepotrzebne, bo niczego nim nie wskazujesz, skoro wcześniej nie było mowy o żadnej dolinie. Inna sprawa, że jeżeli mówisz „może popłynie woda”, to tym samym dajesz do zrozumienia, że w dolinie jej nie ma, czyli jest sucha (pustynna). Więc można dać „naszą doliną”.
A na upartego samo „pustynną doliną”.

Podobnie pozbyłabym się zaimków w następnej zwrotce:
- twoje ręce zasieją
na polu mojego strachu – jeżeli zamiast „tą” dasz „naszą”, to zaimki nie będą potrzebne
I zmieniłabym szyk.

- za wszystkie pokorne noce
za to czego nie mówiłam – „za” bym opuściła

- na ramionach płomień
opowiada o kochaniu – a gdyby tak zmienić szyk?
- płomień na ramionach
opowiada o kochaniu

I w poincie też bym go zmieniła:
- wolność najbardziej mi ciąży
Na:
- najbardziej mi ciąży
wolność

Czyli w sumie mam taką sugestię: ;)

może jeszcze popłynie woda
pustynną doliną

ręce zasieją
pomarańczowy gaj
na polu strachu

jaką nagrodę przyznasz
za wszystkie pokorne noce
to czego nie mówiłam – ta zwrotka wyjaśnia relacje dwojga osób i zwrotki powyżej

płomień na ramionach
opowiada o kochaniu

najbardziej mi ciąży
wolność

Ale tak sobie tylko głośno rozmyślam. :) :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: pora deszczowa

#5 Post autor: Abi » 29 sty 2013, 18:47

    • może jeszcze popłynie woda
      doliną

      twoje ręce zasieją
      pola mojego strachu

      pomarańczowy gaj

      jaką nagrodę przyznasz
      za wszystkie pokorne noce
      i niedomówienia

      na ramionach płomień
      opowiada o kochaniu

      wolność
      najbardziej ciąży
/A.\

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: pora deszczowa

#6 Post autor: lczerwosz » 30 sty 2013, 9:46

ja już drobiazgi:
pole strachu - można czytać jak pole sił, pole oddziaływań, grawitacji.
gaju pomarańczowego się nie sieje, no chyba bardzo chcesz, wzrośnie kiedyś
semi pisze:twoje ręce zasieją
na polu mojego strachu
pomarańczowy gaj
Może:
na polu gdzie
chwasty i mój strach
twoje ręce posadzą
pomarańczowy gaj
semi pisze:może jeszcze popłynie woda
tą pustynną doliną
może bez może, będzie silniej, zwłaszcza, że 2 zwrotka jest w trybie orzekającym
Jestem za Miladorą co do puenty. Może tam dodać "może", aby zasiać wątpliwość, że nie wszytko jest takie pewne

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: pora deszczowa

#7 Post autor: em_ » 30 sty 2013, 10:54

Twoja wersja jest ładna, ale jednak myślę, że wersja Abi pozostawia więcej tajemnicy, dlatego jestem za nią, z tym, że wyrzuciłabym te pola strachu i napisała po prostu - twoje ręce zasieją pomarańczowy gaj :-)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: pora deszczowa

#8 Post autor: Ewa Włodek » 30 sty 2013, 14:16

pomarańcza - symbol i dziewiczości i płodności, bo na drzewku występują równocześnie i kwiaty, i owoce, a kwiat pomarańczy bywał w niektórych starożytnych kulturach używany jako kwiat ślubny. Według wiedźm dawnej Europy pomarańcza była symbolem serca, a w pomarańcza w ręku Dzieciątka Jezus w chrześcijańskiej ikonografii oznacza płodność i dobry los. No i jeszcze jedna, wielce świeża symbolika - we współczesnym judaizmie pomarańcza symbolizuje przywództwo kobiet żydowskich.
Tak się czepiłam,Semi, tego pomarańczowego gaju, bo mi się wydał jednym z kluczy do rozumienia Twojego wiersza, bo jeśli zważymy "deszcz" w tytule, a deszcz jest wszak uniwersalnym symbolem płodności a= i aktu seksualnego - to mamy ciąg logiczny...
Pragnie peelka związku, ale wolność - cokolwiek to znaczy - przeszkadza jej w dokonaniu wyboru...Tak Cie czytam, i fajnie mi było podumać nad sensem...
:rosa: :rosa:
pozdrawiam ciepło...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”