listek bardziej niz wiersz
listek bardziej niz wiersz
cóż
pozostało
do wyjaśnienia
parę chwil mocno w garści
kamyk na szczęście
wyblakły nieco
między innymi stąd ten list
listek bardziej ukryty
w wierszu na wstępie
ptaki nie śpia
cisza sączy bezsenne krople
w dłoniach księżyc tylko
na ustach popiół
czy ty wiesz
jak smakuje żal
maska śmiechu nie skryje nocy
pozostałej na resztę dni
potem
potem dnia już nie ma
wiesz
jak bardzo żyć się nie da
bez siebie gdy deszcz zagubi się we łzach
wiec ten liść
ostatni listek bardziej
na końcu
w dalszym ciągu ptaki nie śpią
w ciszy
nieproszenie przez okno
włazi księżyc
zawraca głowę
stąd ten wiersz
pozostało
do wyjaśnienia
parę chwil mocno w garści
kamyk na szczęście
wyblakły nieco
między innymi stąd ten list
listek bardziej ukryty
w wierszu na wstępie
ptaki nie śpia
cisza sączy bezsenne krople
w dłoniach księżyc tylko
na ustach popiół
czy ty wiesz
jak smakuje żal
maska śmiechu nie skryje nocy
pozostałej na resztę dni
potem
potem dnia już nie ma
wiesz
jak bardzo żyć się nie da
bez siebie gdy deszcz zagubi się we łzach
wiec ten liść
ostatni listek bardziej
na końcu
w dalszym ciągu ptaki nie śpią
w ciszy
nieproszenie przez okno
włazi księżyc
zawraca głowę
stąd ten wiersz
Ostatnio zmieniony 31 sty 2013, 16:00 przez Ania ayalen, łącznie zmieniany 8 razy.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: listek bardziej niz wiersz
Styl niestety nie dla mnie, a szkoda, bo jednak czytałem gdzieś do połowy i słowa wydały mi się interesująco prowadzone. Tylko ta wersyfikacja, że "wszystko pod sobą, nic obok" - dla mnie troche jak rozsypane puzzle, które trzeba ułożyć, a akurat nie ma się do tego głowy.
Więc to właściwie żadna wada ogólnie, tylko nie dla mnie po prostu:)
Mógłbym doradzać, byś wzięła te ziarenka piasku i poskładała w porządne wersy, które o czymś opowiedzą - ale to nie tak, że ty nie wiesz, albo ja wiem lepiej.
Po prostu tak zechciałaś napisać i tak ci dobrze, więc tylko wyrażam swoje osobiste odczucia.
Więc to właściwie żadna wada ogólnie, tylko nie dla mnie po prostu:)
Mógłbym doradzać, byś wzięła te ziarenka piasku i poskładała w porządne wersy, które o czymś opowiedzą - ale to nie tak, że ty nie wiesz, albo ja wiem lepiej.
Po prostu tak zechciałaś napisać i tak ci dobrze, więc tylko wyrażam swoje osobiste odczucia.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Re: listek bardziej niz wiersz
Sede, ani ja nie wiem lepiej, ani Ty, ani.nikt, kazdy wie po swojemu, wiec ani lepiej ani gorzej, i to jest jedyne co.mysle. I mysle ze dobrze jest moc porownac to swoje ,,wiem''z innymi- to ubogaca. Tyle w kwestii zasadniczej.Ziarenku piasku...pewnie kiedys uloza sie i poziomo. Jak wiatr zawieje. Wciaz wracam do tych dawniej zapisanych historii, poprawiam, zmieniam...ale na sile poziomo sie nie da. To jak melodia. Jaka muzyke lubisz?
Ale moze sprobuj przeczytac to odwrotnie, od konca?
Ale moze sprobuj przeczytac to odwrotnie, od konca?
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: listek bardziej niz wiersz
Aniu
W tym własnie tkwi sztuka, że ten wiersz można czytać
od początku i od końca.
Spotkałam się już z takim zapisem w poezji,
choć nie pamiętam u którego z wieszczów,
ale sama się z tym kiedyś zmierzyłam w rymowanym.
A treść, treść to smuga chwili z życia autora,
trudno ją chwycić w dłoń.
Pozdrawiam
W tym własnie tkwi sztuka, że ten wiersz można czytać
od początku i od końca.
Spotkałam się już z takim zapisem w poezji,
choć nie pamiętam u którego z wieszczów,
ale sama się z tym kiedyś zmierzyłam w rymowanym.
A treść, treść to smuga chwili z życia autora,
trudno ją chwycić w dłoń.
Pozdrawiam

Re: listek bardziej niz wiersz
dziekuje Julio. Czy noszac to imie mozna.nie pisac wierszy?
Zart polega na tym ze te odwrotnosc zauwazylam juz po zapisaniu. Samo sie tak plecie na tym swiecie Julio..kurcze, zazdroszcze Ci imienia chyba
Zart polega na tym ze te odwrotnosc zauwazylam juz po zapisaniu. Samo sie tak plecie na tym swiecie Julio..kurcze, zazdroszcze Ci imienia chyba
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: listek bardziej niz wiersz
Nie czepiałabym się zapisu, bo myślę, że to jest kwestia bardzo indywidualna. Sede woli długą frazę, Twoje wiersze posiadają zupełnie inną melodię. Skrócona fraza ma swoje uzasadnienie - może na przykład być próbą oddania gonitwy myśli, pewnego "potargania", może także - emocjonalność. To kontrast z chłodnym, analitycznym, wydłużonym zapisem, bardziej majestatycznym, uporządkowanym najczęściej, dostojnym. U Ani - wieczny zawrót głowy, pośpiech - jak kiedyś gdzieś przyznałaś - mamy za mało jednego życia na życie...
Ale nieprawda, że potem nie ma dnia. Dopóki żyjemy, zawsze przychodzi po nocy. Trzeba tylko zaufać kolei rzeczy. W odpowiedniej chwili nadchodzi noc, w innej dzień. Zawsze po coś, nieprzypadkowo. Jak drogowskaz.

Pozdrawiam,

Glo.
Ładne. Wprawdzie skojarzenie liścia z listem - dość oklepane - ale w tym wierszu nieźle wkomponowuje się w kreślony potem obraz nocy - szum drzew za oknem, księżyc, ptaki - i ogromna tęsknota, którą trzeba jakoś ubrać w słowa. A skoro to takie trudne - można posłużyć się rekwizytem - listkiem właśnie.Ania ayalen pisze:stąd ten list
listek bardziej ukryty
w wierszu na wstępie
"w dłoniach tylko księżyc" - tak bym wolała. Skoro trzymają księżyc, to już nie są puste...Ania ayalen pisze:w pustych dłoniach księżyc tylko
Wcześniej czy później trzeba zmierzyć się z wewnętrznymi demonami.Ania ayalen pisze:maska śmiechu nie skryje nocy
pozostałej na resztę dni
potem
potem dnia już nie ma
Ale nieprawda, że potem nie ma dnia. Dopóki żyjemy, zawsze przychodzi po nocy. Trzeba tylko zaufać kolei rzeczy. W odpowiedniej chwili nadchodzi noc, w innej dzień. Zawsze po coś, nieprzypadkowo. Jak drogowskaz.
Ania ayalen pisze:nieproszenie przez okno
włazi księżyc
zawraca głowę

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: listek bardziej niz wiersz
Dłuższa forma, coś w moim stylu
. Jednakże trochę zbyt porozrzucana ta układanka. Delikatny chaos widzę i czuję. Połączyłbym trochę te wersy. Tu z dwóch można zrobić jeden. No i lubię interpunkcję, pomaga w czytaniu i sprawia, że wiersz jest ładniejszy wizualnie. Interpunkcja jest trudna do ogarnięcia, sam nie całkiem ogarniam, ale pożyteczna
. Niby w poezji nie obowiązkowa... ale niech i poeci mają obowiązki ;p.
Połączenie wersów by się przydało i wizualnie, bo wzrok tak gwałtownie opada w poszukiwaniu kolejnych wersików, trzeba przyznać. Można trochę te wersy zebrać do kupy. Trochę skompresować. Wierszowi nie będzie przeszkadzało, jeśli trochę się skurczy i przytyje
.
Dziękuję za możliwość poczytania i pozdrawiam,
Tomasz Socha
. 


Połączenie wersów by się przydało i wizualnie, bo wzrok tak gwałtownie opada w poszukiwaniu kolejnych wersików, trzeba przyznać. Można trochę te wersy zebrać do kupy. Trochę skompresować. Wierszowi nie będzie przeszkadzało, jeśli trochę się skurczy i przytyje

Dziękuję za możliwość poczytania i pozdrawiam,
Tomasz Socha


Re: listek bardziej niz wiersz
dziekuje Tomku, jednak nie chce zeby frazy przewazyly rytm. Akurat taki, zreszta, slowa lacza sie ze soba nieprzypadkowo w ten sposob i wersy mozna roznie czytac, popatrz: /coz- pozostalo do wyjasnienia pare spraw/
/coz pozostalo- do wyjasnienia pare spraw/. Zalezy w ktorym miejscu zaczerpniesz powietrza.
Glo, wlasciwie masz racje, przyjrze sie, dziekuje.Ksiezyc to tez taki kamien na szczescie, wczoraj zajal cale niebo, widzialas?
/coz pozostalo- do wyjasnienia pare spraw/. Zalezy w ktorym miejscu zaczerpniesz powietrza.
Glo, wlasciwie masz racje, przyjrze sie, dziekuje.Ksiezyc to tez taki kamien na szczescie, wczoraj zajal cale niebo, widzialas?
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: listek bardziej niz wiersz
Myślę Aniu, że dzięki księżycowi udał Ci się fajny kawałek poezji. Julka ma rację, można czytać w obie strony. Byłam na wieczorku, w który taki sam sposób autor czytał swój wiersz, to jest świetne, myślę dla trzymających dobrze pióro, Tobie się udałoAnia ayalen pisze:nieproszenie przez okno
włazi księżyc
zawraca głowę
stąd ten wiersz

Serdeczności

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: listek bardziej niz wiersz
dziekuje, ale mowilam- sama dostrzeglam to po zapisaniu dopiero, to ten rytm chyba, zwrotny. Z dwoma przystankami. Dziekuje