"Przyjaciel Las."
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
"Przyjaciel Las."
„Przyjaciel Las.”
Tak łatwo go zagiąć, uciąć czy złamać...
tknąć, by nie było konsekwencji,
Wrażliwość cenię w nim,
bo sprawia, że lgną grupy ku niemu,
a on chętnie gościną wszystkich raczy.
Żyje. Cierpliwie wysłuchuje.
sekretów szeptanych konarom, liściom...
Chowa je dla siebie, choć lubi gadać z wiatrem.
Co ma zachować, tego nigdy nie sprzeda.
Las więc jest piękny ale śmiertelny,
Bo drzewa się starzeją – odchodzą w opiekę,
Ziemi, której służyły latami całymi.
Kochany Las. Szacunku i przyjaźni godny,
Jak Wszystko co widzisz lub nie.
Tak łatwo go zagiąć, uciąć czy złamać...
tknąć, by nie było konsekwencji,
Wrażliwość cenię w nim,
bo sprawia, że lgną grupy ku niemu,
a on chętnie gościną wszystkich raczy.
Żyje. Cierpliwie wysłuchuje.
sekretów szeptanych konarom, liściom...
Chowa je dla siebie, choć lubi gadać z wiatrem.
Co ma zachować, tego nigdy nie sprzeda.
Las więc jest piękny ale śmiertelny,
Bo drzewa się starzeją – odchodzą w opiekę,
Ziemi, której służyły latami całymi.
Kochany Las. Szacunku i przyjaźni godny,
Jak Wszystko co widzisz lub nie.
Ostatnio zmieniony 03 lut 2013, 12:03 przez Bonsai(Tomasz Socha), łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: "Przyjaciel Las."
Widzę, że zaczynasz rzeczywiście panować nad słowem
)
Styl dla mnie o wiele lepszy już.
Ja bym jeszcze ściął, ale już nie męczę propozycjami, żeby cie zbytnio nie "molestować"
"lgnął" - lgną
Dla mnie osobiście jeszcze ciut za długo, momentami przegadanie kłuje, ale tym razem poczekaj. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze się wypowie i może podsunie coś innego.

Styl dla mnie o wiele lepszy już.
Ja bym jeszcze ściął, ale już nie męczę propozycjami, żeby cie zbytnio nie "molestować"

"lgnął" - lgną
Dla mnie osobiście jeszcze ciut za długo, momentami przegadanie kłuje, ale tym razem poczekaj. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze się wypowie i może podsunie coś innego.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: "Przyjaciel Las."
O, dobrze wypatrzyłeś literówkę, poprawię
.
Już to zrobiłem ;p.
Wiesz, rozpisywanie się to mój styl i nie chcę tak całkiem tego zwalczać. Ale biorę sobie do siebie Twoje rady
.
A! To jest wiersz z 2010 roku. Postanowiłem go poprawić jakoś. Postarałem się, bo chciałem go tu wstawić
.

Już to zrobiłem ;p.
Wiesz, rozpisywanie się to mój styl i nie chcę tak całkiem tego zwalczać. Ale biorę sobie do siebie Twoje rady

A! To jest wiersz z 2010 roku. Postanowiłem go poprawić jakoś. Postarałem się, bo chciałem go tu wstawić

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: "Przyjaciel Las."
"Przyjaciel Las.”
Łatwo go zagiąć, uciąć, złamać,
ciężko tknąć bez konsekwencji.
Najcenniejsza wrażliwość przyciąga licznych.
Żyje cierpliwie wysłuchując szeptanych sekretów,
które chowa dla siebie nie puszczając na wiatr.
Jego długowieczne, śmiertelne piękno
bierze w opiekę ziemia.
może się na mnie obrazisz, ale tak czytam Twój wiersz.
I dlaczego tytuł w cudzysłowie? Czy jest może cytatem, zapożyczeniem? Jeśli nie - to bez cudzysłowu...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Łatwo go zagiąć, uciąć, złamać,
ciężko tknąć bez konsekwencji.
Najcenniejsza wrażliwość przyciąga licznych.
Żyje cierpliwie wysłuchując szeptanych sekretów,
które chowa dla siebie nie puszczając na wiatr.
Jego długowieczne, śmiertelne piękno
bierze w opiekę ziemia.
może się na mnie obrazisz, ale tak czytam Twój wiersz.
I dlaczego tytuł w cudzysłowie? Czy jest może cytatem, zapożyczeniem? Jeśli nie - to bez cudzysłowu...

pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: "Przyjaciel Las."
Wybacz ingerencję. Starałam się zachować wszystkie obrazy z Twojego oryginału.Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Przyjaciel Las
Tak łatwo go zgiąć ściąć złamać
tknąć bez konsekwencji
cenna wrażliwość przysparza znajomych
chętnie gościną wszystkich raczy
Żyje cierpliwie wysłuchuje
sekretów szeptanych konarom liściom
chowa je dla siebie choć lubi rozmowy z wiatrem
nie sprzedaje tajemnic
Piękny ale śmiertelny
starzeją się drzewa u kresu dane opiece
Ziemi której służyły służyły
przez dziesiątki lat
Kochany Las przyjaciel
jak Wszystko widoczne lub nie
Nie będę się rozwodzić nad Twoim stylem, językiem, są tu inne osoby, które dużo lepiej ode mnie mogą Ci podpowiedzieć co i jak.
Myślę, że w pokazanej przez Ciebie formie, ten utwór nie jest wierszem, jest, nazwałabym to: okruchem literackim.
Przyciągnął mnie tytuł. Tak się składa, że mieszkam w lesie.

serdecznie
iTuiTam
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: "Przyjaciel Las."
Dobrze jest być Okruchem literackim?
W Twojej interpretacji nie ma kropek, przecinków, jakoś mi to niknie. " u kresu" Chyba 'po kresie". Poza tym wers jeden długi, potem krótki, jakoś taki nierówny ten utwór.
Wolę moją wersję. Ale trzymając się moich wersji chyba nie napisze nigdy dobrego utworu. Trudno xD.
Tytuł w cudzysłowie... w szkole słyszałem, że tak się pisze
.
Naprawdę doceniam waszą pomoc, ale moglibyście mnie uczyć długich form, jeśli takie pragnę pisać?:) Robiąc poprawki i tak skracam
.
Co do Ósmego Piętra: Już dawno na spotkałem tak dobrych opinii do moich wierszy
. Pochwała to pochwała, krytyka to konkretna
. Tak robicie, to miłe:)
Dziękuję za pożyteczną pomoc i pozdrawiam
W Twojej interpretacji nie ma kropek, przecinków, jakoś mi to niknie. " u kresu" Chyba 'po kresie". Poza tym wers jeden długi, potem krótki, jakoś taki nierówny ten utwór.
Wolę moją wersję. Ale trzymając się moich wersji chyba nie napisze nigdy dobrego utworu. Trudno xD.
Tytuł w cudzysłowie... w szkole słyszałem, że tak się pisze

Naprawdę doceniam waszą pomoc, ale moglibyście mnie uczyć długich form, jeśli takie pragnę pisać?:) Robiąc poprawki i tak skracam

Co do Ósmego Piętra: Już dawno na spotkałem tak dobrych opinii do moich wierszy


Dziękuję za pożyteczną pomoc i pozdrawiam

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: "Przyjaciel Las."
No to porozmawiamy trochę. 
Bardzo prozatorskie te Twoje rozważania – począwszy od tytułu wykładasz wszystko jak towar na ladę, właściwie nie pozostawiając nic wyobraźni czytelnika.
Niezręczne poza tym niektóre sformułowania.
- Tak łatwo go zagiąć, uciąć czy złamać... – las tak łatwo zagiąć, uciąć czy złamać?
A tu pobawiłeś się w daleko idącą personifikację, co również niezbyt zręcznie wyszło:
- Tę wrażliwość cenię w nim najbardziej,
bo sprawia, że do niego lgną grupami.
A on chętnie gościną wszystkich raczy .
Żyje, cierpliwość ma by wysłuchiwać,
sekretów szeptanych konarom, liściom...
Chowa je dla siebie, choć lubi gadać z wiatrem,
I co ma zachować, tego nigdy nie sprzedaje.
- Las więc jest piękny ale śmiertelny, - ten wers jest niespójny z poprzednimi.
- Bo drzewa się starzeją – kres je daje w opiekę, - można by lepiej ten „kres” ująć
Ziemi, której służyli której służyli – drzewa służyli? Służyły.
- Kochany Las. Szacunku i przyjaźni godny, - a gdyby tak bez inwersji?
Jak Wszystko co widzisz lub nie. – dlaczego „Wszystko” wielką literą? Poza tym można polemizować, czy coś, czego się nie widzi, jest godne przyjaźni i szacunku. Przemyślałabym jeszcze pointę. No i po przecinku nie zaczyna się wersu wielką literą.
A od strony technicznej:
- w tytule nie daje się cudzysłowu i kropek
- nie nadużywaj wielokropków
- A on chętnie gościną wszystkich raczy . – bez spacji przed kropką
- cierpliwość ma(,) by wysłuchiwać, - dodaj przecinek (,), usuń przecinek na końcu wersu
- Chowa/zachować – powtórzenie
- ciężko tknąć, by nie było konsekwencji,
Tę wrażliwość – po przecinku mała litera „tę”
- choć lubi gadać z wiatrem,
I co ma zachować, - tu również mała litera „i”
- Las więc jest piękny(,) ale śmiertelny, - dodaj przecinek
Bo drzewa się starzeją – po przecinku zaczynasz małą literą „bo”.
- kres je daje w opiekę, - bez przecinka
Ziemi, której
Podsumowując – chciałeś ująć dobre treści, ale jeszcze niezbyt dobrze Ci to wyszło.
Moim zdaniem wiersz do sporego dopracowania.
Dobrego

Bardzo prozatorskie te Twoje rozważania – począwszy od tytułu wykładasz wszystko jak towar na ladę, właściwie nie pozostawiając nic wyobraźni czytelnika.
Niezręczne poza tym niektóre sformułowania.
- Tak łatwo go zagiąć, uciąć czy złamać... – las tak łatwo zagiąć, uciąć czy złamać?
A tu pobawiłeś się w daleko idącą personifikację, co również niezbyt zręcznie wyszło:
- Tę wrażliwość cenię w nim najbardziej,
bo sprawia, że do niego lgną grupami.
A on chętnie gościną wszystkich raczy .
Żyje, cierpliwość ma by wysłuchiwać,
sekretów szeptanych konarom, liściom...
Chowa je dla siebie, choć lubi gadać z wiatrem,
I co ma zachować, tego nigdy nie sprzedaje.
- Las więc jest piękny ale śmiertelny, - ten wers jest niespójny z poprzednimi.
- Bo drzewa się starzeją – kres je daje w opiekę, - można by lepiej ten „kres” ująć
Ziemi, której służyli której służyli – drzewa służyli? Służyły.
- Kochany Las. Szacunku i przyjaźni godny, - a gdyby tak bez inwersji?
Jak Wszystko co widzisz lub nie. – dlaczego „Wszystko” wielką literą? Poza tym można polemizować, czy coś, czego się nie widzi, jest godne przyjaźni i szacunku. Przemyślałabym jeszcze pointę. No i po przecinku nie zaczyna się wersu wielką literą.
A od strony technicznej:
- w tytule nie daje się cudzysłowu i kropek
- nie nadużywaj wielokropków
- A on chętnie gościną wszystkich raczy . – bez spacji przed kropką
- cierpliwość ma(,) by wysłuchiwać, - dodaj przecinek (,), usuń przecinek na końcu wersu
- Chowa/zachować – powtórzenie
- ciężko tknąć, by nie było konsekwencji,
Tę wrażliwość – po przecinku mała litera „tę”
- choć lubi gadać z wiatrem,
I co ma zachować, - tu również mała litera „i”
- Las więc jest piękny(,) ale śmiertelny, - dodaj przecinek
Bo drzewa się starzeją – po przecinku zaczynasz małą literą „bo”.
- kres je daje w opiekę, - bez przecinka
Ziemi, której
Podsumowując – chciałeś ująć dobre treści, ale jeszcze niezbyt dobrze Ci to wyszło.
Moim zdaniem wiersz do sporego dopracowania.
Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: "Przyjaciel Las."
Nam również miło, kiedy ktoś, bez pieniactwa przyjmuje krytykę, która na tym portalu jest przyjazna,Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Co do Ósmego Piętra: Już dawno na spotkałem tak dobrych opinii do moich wierszy. Pochwała to pochwała, krytyka to konkretna
. Tak robicie, to miłe:)
masz rację, popieram.
Do pracy zatem Bonsai

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: "Przyjaciel Las."
Co do pieniactwa... zdarza się
.
Jednak przez te kilka latek działalności nauczyłem się uspokajać ;p. A i bardziej cenię krytykę.
- Las więc jest piękny ale śmiertelny, - ten wers jest niespójny z poprzednimi. - Bo to już jest kolejne rozważanie. Ale może jakoś za szybko przeskoczyłem
.
- Kochany Las. Szacunku i przyjaźni godny, - a gdyby tak bez inwersji? - Lubię inwersję. To coś, czego się raczej nie stosuje w prozie. Dzięki inwersji mamy łatwiej w ogarnięciu czy to wiersz, czy to, powiedzmy, fragment opowiadania.
dlaczego „Wszystko” wielką literą? Poza tym można polemizować, czy coś, czego się nie widzi, jest godne przyjaźni i szacunku. - Na "Wszystko" chciałem dać akcent, że tak powiem. Zwrócić na to uwagę. A z polemizowaniem... cóż, ten wiersz to moje myśli, mój przekaz
.
"Moim zdaniem wiersz do sporego dopracowania." Zawsze można coś ulepszyć
.
Dzięki, pozdrawiam :*.

Jednak przez te kilka latek działalności nauczyłem się uspokajać ;p. A i bardziej cenię krytykę.
- Las więc jest piękny ale śmiertelny, - ten wers jest niespójny z poprzednimi. - Bo to już jest kolejne rozważanie. Ale może jakoś za szybko przeskoczyłem

- Kochany Las. Szacunku i przyjaźni godny, - a gdyby tak bez inwersji? - Lubię inwersję. To coś, czego się raczej nie stosuje w prozie. Dzięki inwersji mamy łatwiej w ogarnięciu czy to wiersz, czy to, powiedzmy, fragment opowiadania.
dlaczego „Wszystko” wielką literą? Poza tym można polemizować, czy coś, czego się nie widzi, jest godne przyjaźni i szacunku. - Na "Wszystko" chciałem dać akcent, że tak powiem. Zwrócić na to uwagę. A z polemizowaniem... cóż, ten wiersz to moje myśli, mój przekaz

"Moim zdaniem wiersz do sporego dopracowania." Zawsze można coś ulepszyć

Dzięki, pozdrawiam :*.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: "Przyjaciel Las."
A nawet trzeba.Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Zawsze można coś ulepszyć

Bo warsztat zdobywa się, pracując nad tekstami.
I od tego zależy, czy się będzie stało wciąż w tym samym miejscu, czy też wyruszy dalej.
A nawiasem mówiąc - prawidłowa interpunkcja to nieodłączna część utworu.
Chyba że jej w ogóle nie ma.

Miłej zabawy

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)