wojenna wariatka

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

wojenna wariatka

#1 Post autor: Maryla Stelmach » 31 sty 2013, 19:41

wstaje z lękiem gdy nadchodzi atak
z izby stęchłej rzuca kasztanami
wyszła z bramy wojenna wariatka
dzień się powlókł jak pies ślepy za nią

jeździ wózkiem po ruchliwych szosach
zdjęcia wiesza na płaczących drzewach
opowiada że zjadali z głodu
martwe dzieci z lodówki pod śniegiem

małą różę zamkniętą w rondelku
ogrzał w wierszu miejscowy poeta
pali książki o wojnach i pije
nie uciszy nikt w nim płaczu dziecka

przeszła z kijem po kamiennym niebie
do wierszyny wsi przez dziurę w mapie
za szto ty mi docz ubiłeś głodzie
syberyjski wilku z końca świata

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: wojenna wariatka

#2 Post autor: Alek Osiński » 01 lut 2013, 0:35

Zatrzymał. Takie obrazy zawsze zatrzymują jak niemożliwe do przebrnięcia
hałdy śniegu, gzieś wewnątrz krainy, która jest bardzo bliska przez opowieści,
przeczucie prawdy, że wciąż w historii trwa nienadaremna pamięć, wilcza pamięć,
dobrze odnotowane moim zdaniem...

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: wojenna wariatka

#3 Post autor: Maryla Stelmach » 01 lut 2013, 0:44

Alku, dziękuje. ten wiersz, to prawdziwa opowieść matki, która poświęciła chore śmiertelnie najmłodsze dziecko aby inne przeżyły .ocaliła pozostałe dzieci. ta świadomość zabiła ja w sensie duchowym. krótko mówiąc zwariowała. widywałam ją chodzącą z wózkiem po drogach z lalka w środku. tego nie sposób opisać. przykre ale prawdziwe. pozdrawiam serdecznie. :vino:

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: wojenna wariatka

#4 Post autor: Sede Vacante » 01 lut 2013, 9:10

A to nie jest rymowany?
Co do samego wiersza, historia ciekawa, ale ja wole białe jednak. Zostawiam ślad i lecę dalej, pozdrawiam :rosa:
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: wojenna wariatka

#5 Post autor: Ewa Włodek » 01 lut 2013, 18:34

wstrząsajaca historia, Marylu, a że niejedna, niestety, to tym bardziej wywołuje dreszcz (choćby udokumentowane pamiętnikami mieszkańców przypadki kanibalizmu w oblężonym Leningradzie, choć za ten czyn bezlitośnie rozstrzeliwano)...A najgorsze to, że i po wojnie w Polsce był i taki głód, że ponoć notowano przypadki kanibalizmu. Cóż, życie ludzkie bywa czasem - nieludzkie...
:rosa: :rosa:
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: wojenna wariatka

#6 Post autor: anastazja » 01 lut 2013, 18:40

Maryla Stelmach pisze:jeździ wózkiem po ruchliwych szosach
zdjęcia wiesza na płaczących drzewach
opowiada że zjadali z głodu
martwe dzieci z lodówki pod śniegiem
O matko kochana, niesamowity ból, jak można z nim żyć, nie dziwię się, że zwariowała. Trudno objąć słowem, takie wydarzenie, Tobie się udało Marylu pozostanę w milczeniu.

Pozdrawiam :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: wojenna wariatka

#7 Post autor: Hosanna » 01 lut 2013, 21:54

ja też poszłam za wierszem ... z wariatką ... czasem mi nie dość własnego życia ?
Pozdrawiam :)

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: wojenna wariatka

#8 Post autor: Maryla Stelmach » 02 lut 2013, 21:38

Hosanno, bardzo dziekuję. papatki :rosa:

Dodano -- 02 lut 2013, 22:45 --

Ewo,
anastazjo, bardzo Wam dziękuję za obecność. papatki. :rosa: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”