wtorek
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: wtorek
Ch***wy wtorek?
Peel wstał lewą nogą (pewnie przepił cały poniedziałek) i mu się psioczyć zachciało.
Nie wiem Arti, ale jak dla mnie to kiepski wiersz...
Chociaż utrzymujesz swoją poetykę.
Zaczynasz się powtarzać: te diabły, chrystusy zaczynają być po woli ogranymi rekwizytami.
Pozdrawiam
NP
Peel wstał lewą nogą (pewnie przepił cały poniedziałek) i mu się psioczyć zachciało.
Nie wiem Arti, ale jak dla mnie to kiepski wiersz...

Zaczynasz się powtarzać: te diabły, chrystusy zaczynają być po woli ogranymi rekwizytami.
Pozdrawiam
NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: wtorek
taka wędrówka w siebie
dużo do ogarnięcia
interesujące

dużo do ogarnięcia
interesujące

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wtorek
Arti, nie skomentuję tego wiersza. Mam nadzieję, że zrozumiesz, co to oznacza.
Glo.
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: wtorek
z wiersza wynika, że nie jest to kwestia jednego dnia...Ch***wy wtorek?
Peel wstał lewą nogą (pewnie przepił cały poniedziałek) i mu się psioczyć zachciało.
Nie wiem Arti, ale jak dla mnie to kiepski wiersz...Chociaż utrzymujesz swoją poetykę.
Zaczynasz się powtarzać: te diabły, chrystusy zaczynają być po woli ogranymi rekwizytami.
co do rekwizytów (Chrystus , diabły)
1. nie używam ich tak często
2. nawet jeśli się powtarzają, w każdym wierszu mają inne znaczenie,
choćby Chrystus w jednym wierszu pali trawkę, w drugim trzyma pokrzywę (nie wiem więc o co kaman...)
dla mnie jeden z lepszychNie wiem Arti, ale jak dla mnie to kiepski wiersz...
to bardzo prawdziwy wiersz
stary wiersz
dobrze, że stał się historią
dziękujętaka wędrówka w siebie
dużo do ogarnięcia
interesujące

domyślam się, ze uznałaś go za kiepskiArti, nie skomentuję tego wiersza. Mam nadzieję, że zrozumiesz, co to oznacza.
tzn pozmieniałaś byś trochę ale rozumiesz, że to dla mnie osobisty i ważny tekst.
dziękuję.
Pozdr.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: wtorek
Wiersz jest bardzo osobisty, musi pozostać taki jak jest, bo ingerencja postronnych graniczyła by dla autora ze świętokradztwem. Chyba każdemu zdarza się napisać taki, gdzie za żadne skarby nic nie zmieni.
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
- Lokalizacja: Piwnica
Re: wtorek
Przykro tym bardziej, że autor niewiele ma do gadaniaArti pisze:dla mnie jeden z lepszych
to bardzo prawdziwy wiersz
stary wiersz
dobrze, że stał się historią

Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały
Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności
Re: wtorek
dzięki za zrozumienieWiersz jest bardzo osobisty, musi pozostać taki jak jest, bo ingerencja postronnych graniczyła by dla autora ze świętokradztwem. Chyba każdemu zdarza się napisać taki, gdzie za żadne skarby nic nie zmieni.

Pozdr.
Re: wtorek
na głupotę nie ma radyPrzykro tym bardziej, że autor niewiele ma do gadania

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wtorek
No ale czego Ty oczekujesz? Jak masz problemy z orientacją w przestrzeni (poetyckiej także), proponuję zakup nawigatora GPS.NathirPasza pisze:Przykro tym bardziej, że autor niewiele ma do gadania
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl