w ciszy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Ania ayalen

w ciszy

#1 Post autor: Ania ayalen » 05 lut 2013, 10:49

jestem
-drogą
rozpędzonych pragnień
ścieżką przedeptaną
śladami
-życia
krętym tunelem jestem
dla ciemnego bólu
w łagodnej zatoce
spoczynkiem
- radości
wsparciem przydrożnych drzew
w drodze
do nieba
- jestem ciszą

Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: w ciszy

#2 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 05 lut 2013, 12:38

Wylosowałem ten utwór. No dobrze, ocenię :). Wiem, że to poezja samodzielna, wolna od zasad, ale... brak interpunkcji trochę przeszkadza.Tak też dużych liter. Osobiście połączyłbym pierwszy wers z drugim, piąty z szóstym, dziesiąty z jedenastym, no i stworzyłbym wers "w drodze do nieba" :)
Wtedy od "kretym tunele jestem" rozpocząłbym również drugą strofę.
Tak ja bym ten wiersz zbudował. Szanuję jednak Twoją wersję :). Utwór jest dobrze przemyślany, ma sens.

Dobrze jest, pozdrawiam :*.

Ania ayalen

Re: w ciszy

#3 Post autor: Ania ayalen » 05 lut 2013, 13:59

dziekuje; a napisz swoja wersje, jestem jej ciekawa?
Czy przemyslany....nie ulozony raczej z mysli, ze slow- najczesciej sa to krotkie blyski, spinajace slowa. Kazdy ma inaczej, jedni opowiadaja o zyciu, inni zycie. Na goraco. Probowalam w brudnopisie, ale wowczas powstaje 15 wersji i ta koncowa jest juz zupelnie o czyms innym.

Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: w ciszy

#4 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 05 lut 2013, 14:36

Ok :). Pomyślałem zrobić jednak wiersz na 3 strofy. U mnie wygląda to tak:

Jestem drogą
Rozpędzonych pragnień.
Ścieżką przedeptaną
śladami życia.

Krętym tunelem jestem,
dla ciemnego bólu.
w łagodnej zatoce
spoczynkiem radości.

wsparciem przydrożnych drzew
w drodze do nieba.
- Jestem cisza

Ania ayalen

Re: w ciszy

#5 Post autor: Ania ayalen » 05 lut 2013, 14:50

to samo, spokojniejsze. Ladne.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: w ciszy

#6 Post autor: em_ » 05 lut 2013, 14:53

tuneleM - zgubiłaś 'm'
nie wiem, jak to ocenić, po prostu zupełnie nie moje klimaty; ładne, ale nie robi na mnie wrażenia, ani w żaden sposób mnie nie porusza.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Bonsai(Tomasz Socha)
Posty: 492
Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
Kontakt:

Re: w ciszy

#7 Post autor: Bonsai(Tomasz Socha) » 05 lut 2013, 14:54

Ania ayalen pisze:to samo, spokojniejsze. Ladne.
Miało być to samo :). W końcu to Twój wiersz, nie chcę zmieniać czyichś myśli.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: w ciszy

#8 Post autor: anastazja » 05 lut 2013, 15:08

tunelem poprawiłam, inne też.
Dla mnie sympatyczny wiersz, przypomniałaś mi mój "Jestem liściem".

Pozdrawiam :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: w ciszy

#9 Post autor: Ewa Włodek » 05 lut 2013, 16:50

jestem drogą rozpędzonych pragnień
ścieżką przedeptaną śladami życia
krętym tunelem dla bólu

spoczynkiem radości w łagodnej zatoce
wsparciem przydrożnych drzew
w drodze do nieba

ciii...


a ja - tak, Aniu, i nie wiem, na ile zgodnie z Twoją intencją. Cóż, dobrze jest być - wszystkim...
:rosa: :rosa:
pozdrawiam ciepło...
Ewa

Ania ayalen

Re: w ciszy

#10 Post autor: Ania ayalen » 05 lut 2013, 17:16

dziekuje Ewo, jestesmy wszystkim, niezmiennym wszystkim posrod zmiennych elementow na brzegach tej naszej drogi, drogi kolorow; od alfy/ czystej dziewiczej bieli, poprzez wszystkie barwy teczy- dochodzimy do nasyconej , perlowej bieli omegi. Jestesmy...
Anastazjo, jak zwykle dziekuje.
Em- a musisz oceniac? Nie sadze by mozna bylo ,,brac na rozum''to co plynie z serca, z duszy. Jesli sie nie czuje- to jest to o czym.mowil Wiktor- siercoszczypatielnyje, jesli.nic nie porusza duszy, na nic rozumienie. A przeciez nie wszystko wszystkim musi i moze sie podobac, odpowiadac, to normalne.Widzisz- ostatnio.przewija sie tu Norwid- nawet nie rozumuejac Go do konca, czuje Jego slowa, one rosna we mnie. A Milosza , rozumiejac- nie czuje wcale. Jest wielkim poeta, ale zbyt mi odleglym.Nie oceniam innych, po prostu czytam to co.mi przylega do oczu, siegajac serca. Komu potrzebne sa oceny i czemu sluza...nie rozumiem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”