w ciszy
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: w ciszy
Wylosowałem ten utwór. No dobrze, ocenię
. Wiem, że to poezja samodzielna, wolna od zasad, ale... brak interpunkcji trochę przeszkadza.Tak też dużych liter. Osobiście połączyłbym pierwszy wers z drugim, piąty z szóstym, dziesiąty z jedenastym, no i stworzyłbym wers "w drodze do nieba" 
Wtedy od "kretym tunele jestem" rozpocząłbym również drugą strofę.
Tak ja bym ten wiersz zbudował. Szanuję jednak Twoją wersję
. Utwór jest dobrze przemyślany, ma sens.
Dobrze jest, pozdrawiam :*.


Wtedy od "kretym tunele jestem" rozpocząłbym również drugą strofę.
Tak ja bym ten wiersz zbudował. Szanuję jednak Twoją wersję

Dobrze jest, pozdrawiam :*.
Re: w ciszy
dziekuje; a napisz swoja wersje, jestem jej ciekawa?
Czy przemyslany....nie ulozony raczej z mysli, ze slow- najczesciej sa to krotkie blyski, spinajace slowa. Kazdy ma inaczej, jedni opowiadaja o zyciu, inni zycie. Na goraco. Probowalam w brudnopisie, ale wowczas powstaje 15 wersji i ta koncowa jest juz zupelnie o czyms innym.
Czy przemyslany....nie ulozony raczej z mysli, ze slow- najczesciej sa to krotkie blyski, spinajace slowa. Kazdy ma inaczej, jedni opowiadaja o zyciu, inni zycie. Na goraco. Probowalam w brudnopisie, ale wowczas powstaje 15 wersji i ta koncowa jest juz zupelnie o czyms innym.
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: w ciszy
Ok
. Pomyślałem zrobić jednak wiersz na 3 strofy. U mnie wygląda to tak:
Jestem drogą
Rozpędzonych pragnień.
Ścieżką przedeptaną
śladami życia.
Krętym tunelem jestem,
dla ciemnego bólu.
w łagodnej zatoce
spoczynkiem radości.
wsparciem przydrożnych drzew
w drodze do nieba.
- Jestem cisza

Jestem drogą
Rozpędzonych pragnień.
Ścieżką przedeptaną
śladami życia.
Krętym tunelem jestem,
dla ciemnego bólu.
w łagodnej zatoce
spoczynkiem radości.
wsparciem przydrożnych drzew
w drodze do nieba.
- Jestem cisza
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: w ciszy
tuneleM - zgubiłaś 'm'
nie wiem, jak to ocenić, po prostu zupełnie nie moje klimaty; ładne, ale nie robi na mnie wrażenia, ani w żaden sposób mnie nie porusza.
nie wiem, jak to ocenić, po prostu zupełnie nie moje klimaty; ładne, ale nie robi na mnie wrażenia, ani w żaden sposób mnie nie porusza.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: w ciszy
Miało być to samoAnia ayalen pisze:to samo, spokojniejsze. Ladne.

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: w ciszy
tunelem poprawiłam, inne też.
Dla mnie sympatyczny wiersz, przypomniałaś mi mój "Jestem liściem".
Pozdrawiam
Dla mnie sympatyczny wiersz, przypomniałaś mi mój "Jestem liściem".
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: w ciszy
jestem drogą rozpędzonych pragnień
ścieżką przedeptaną śladami życia
krętym tunelem dla bólu
spoczynkiem radości w łagodnej zatoce
wsparciem przydrożnych drzew
w drodze do nieba
ciii...
a ja - tak, Aniu, i nie wiem, na ile zgodnie z Twoją intencją. Cóż, dobrze jest być - wszystkim...
pozdrawiam ciepło...
Ewa
ścieżką przedeptaną śladami życia
krętym tunelem dla bólu
spoczynkiem radości w łagodnej zatoce
wsparciem przydrożnych drzew
w drodze do nieba
ciii...
a ja - tak, Aniu, i nie wiem, na ile zgodnie z Twoją intencją. Cóż, dobrze jest być - wszystkim...


pozdrawiam ciepło...
Ewa
Re: w ciszy
dziekuje Ewo, jestesmy wszystkim, niezmiennym wszystkim posrod zmiennych elementow na brzegach tej naszej drogi, drogi kolorow; od alfy/ czystej dziewiczej bieli, poprzez wszystkie barwy teczy- dochodzimy do nasyconej , perlowej bieli omegi. Jestesmy...
Anastazjo, jak zwykle dziekuje.
Em- a musisz oceniac? Nie sadze by mozna bylo ,,brac na rozum''to co plynie z serca, z duszy. Jesli sie nie czuje- to jest to o czym.mowil Wiktor- siercoszczypatielnyje, jesli.nic nie porusza duszy, na nic rozumienie. A przeciez nie wszystko wszystkim musi i moze sie podobac, odpowiadac, to normalne.Widzisz- ostatnio.przewija sie tu Norwid- nawet nie rozumuejac Go do konca, czuje Jego slowa, one rosna we mnie. A Milosza , rozumiejac- nie czuje wcale. Jest wielkim poeta, ale zbyt mi odleglym.Nie oceniam innych, po prostu czytam to co.mi przylega do oczu, siegajac serca. Komu potrzebne sa oceny i czemu sluza...nie rozumiem.
Anastazjo, jak zwykle dziekuje.
Em- a musisz oceniac? Nie sadze by mozna bylo ,,brac na rozum''to co plynie z serca, z duszy. Jesli sie nie czuje- to jest to o czym.mowil Wiktor- siercoszczypatielnyje, jesli.nic nie porusza duszy, na nic rozumienie. A przeciez nie wszystko wszystkim musi i moze sie podobac, odpowiadac, to normalne.Widzisz- ostatnio.przewija sie tu Norwid- nawet nie rozumuejac Go do konca, czuje Jego slowa, one rosna we mnie. A Milosza , rozumiejac- nie czuje wcale. Jest wielkim poeta, ale zbyt mi odleglym.Nie oceniam innych, po prostu czytam to co.mi przylega do oczu, siegajac serca. Komu potrzebne sa oceny i czemu sluza...nie rozumiem.