Drobinki kurzu wirujące w świetle
– tyle po nas pozostaje, zawsze i wszędzie.
Lub gdziekolwiek – kwestia znaczeń nadawanych dźwiękom.
Kobieta – też mi wynalazek, mimo wszystko czysta mistyka,
od pięt po czubek buta.
Powiedział lekko obrażony kusiciel, albo nieprzyjaciel rodzaju
ludzkiego.
Wedle uznania i aktualnych zapotrzebowań; na seks,
ewentualnie armagedon.
Masz tu róg. Dmij, na cześć, chwałę, larum i pełny stół.
Kiedyś bogowie nie musieli mówić, tylko pożądać,
a na początku było słowo.
Niewypowiedziane.
Tak przynajmniej twierdzi święty, ten od małej wiary
i miarki.
Tymczasem zwycięzcy konkursu na najbardziej tandetny
wiersz w stylu: Oj dana, dana, tańcz ukochana zapraszają
na bal. Pierwszy, zarazem ostatni
walc już wybrzmiewa pomiędzy obrotami ziemi.
Więc wirujemy, zdziwieni lekkością zapomnienia.
Miałeś chamie… czas.
Skoroszyt
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Skoroszyt
Czytam i czytam i nie wiem, o czym tak naprawdę jest ten wiersz..?
Jest tu mnóstwo świetnych fraz, ale albo sam pogubiłeś się w temacie, albo może trochę za bardzo namieszałeś, co do tytułu to już zupełnie nie wiem, pod co go podpiąć..
Może mógłbyś mnie trochę naprowadzić..? :-)
pozdrawiam
Jest tu mnóstwo świetnych fraz, ale albo sam pogubiłeś się w temacie, albo może trochę za bardzo namieszałeś, co do tytułu to już zupełnie nie wiem, pod co go podpiąć..
Może mógłbyś mnie trochę naprowadzić..? :-)
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Skoroszyt
Przeważnie nie trafiam, dla mnie są to, przemyślenia peela, o wszystkim co w życiu, z początkiem śmierci.
Dobre frazy Marcinie
Dobre frazy Marcinie

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Skoroszyt
życie - między fascynacją a rozczarowaniem - tak bym najkrócej ujęła sens, jaki "odczytałam"...I pointa - refleksja: mieliśmy czas, był nam dany, a co z nium zrobiliśmy? Ano, właśnie...Jedno wiemy na pewno: nie będzie nam dany po raz drugi...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

pozdrawiam serdecznie...
Ewa