rachunek sumienia
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
rachunek sumienia
gdy słyszę twój głos
szelest jego skrzydeł
w tle trzepotanie wielu kompatybilnych serc
gdy życiodajne światło opada jak deszcz
nakrywa perłową siecią
prostuje nasze zgięte głowy
gdy wyobraźnia
mruczy nad miską pełną oczekiwań
domyślam się
że to jest moje niebo
świat swój tworzę
od chwil pierwszych
do chwil ostatnich
przez dziesiątki lat
dla tej budowli siedem dni
to za mało
układam się ze złem
na własnych zasadach
potrafię je napoić
nakarmić
nakryć kocem
dobro jest dla mnie jak starszy
opiekuńczy brat
ale potrafimy razem nabroić
narozrabiać
myślę
cieszę się
kocham
żyję
więcej grzechów nie pamiętam
szelest jego skrzydeł
w tle trzepotanie wielu kompatybilnych serc
gdy życiodajne światło opada jak deszcz
nakrywa perłową siecią
prostuje nasze zgięte głowy
gdy wyobraźnia
mruczy nad miską pełną oczekiwań
domyślam się
że to jest moje niebo
świat swój tworzę
od chwil pierwszych
do chwil ostatnich
przez dziesiątki lat
dla tej budowli siedem dni
to za mało
układam się ze złem
na własnych zasadach
potrafię je napoić
nakarmić
nakryć kocem
dobro jest dla mnie jak starszy
opiekuńczy brat
ale potrafimy razem nabroić
narozrabiać
myślę
cieszę się
kocham
żyję
więcej grzechów nie pamiętam
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
Alek Osiński
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: rachunek sumienia
Mi się narzuciło mimowolnie: Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek,
inaczej mówiąc - równowaga musi byż zachowana.
Puenta coś mi przypomina

inaczej mówiąc - równowaga musi byż zachowana.
Puenta coś mi przypomina
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: rachunek sumienia
Poza kilkoma metaforami typu - życiodajne światło - i puentą! W ogóle bym z tego zrezygnowała, jest to tak oklepane, że jest w stanie zepsuć nawet najlepszy wiersz, więc poza tym, wiersz mi się podoba; dość ciekawie pociągnięty temat.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
Bonsai(Tomasz Socha)
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: rachunek sumienia
"wielu kompatybilnych" słowo "wielu" bym wyrzucił.
"od chwil pierwszych
do chwil ostatnich" Można byłoby coś pokombinować, żeby nie było powtórki. Np. miast tego drugiego dać
"po ostatnie tchnienie". Tak moja koncepcja
.
Wiersz jest piękny. Bardzo emocjonalny, a ciężko poukładać emocje, gdy ich wiele. Tobie się udało. Jest super. Utwór czyta się płynnie, jest, jak sądzę, rytmiczny. Naprawdę, dzięki za przyjemne artystyczne doznanie.

"od chwil pierwszych
do chwil ostatnich" Można byłoby coś pokombinować, żeby nie było powtórki. Np. miast tego drugiego dać
"po ostatnie tchnienie". Tak moja koncepcja
Wiersz jest piękny. Bardzo emocjonalny, a ciężko poukładać emocje, gdy ich wiele. Tobie się udało. Jest super. Utwór czyta się płynnie, jest, jak sądzę, rytmiczny. Naprawdę, dzięki za przyjemne artystyczne doznanie.

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: rachunek sumienia
coobus pisze:układam się ze złem
na własnych zasadach
potrafię je napoić
nakarmić
nakryć kocem
świetnie coobus, bo takie jest życie, a tę strofkę zapamiętam.
Pozdrawiam
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: rachunek sumienia
i to jest samo życie, Coob...Iluż w podobny sposób sporzadza może nie tyle rachunek sumienia, ile - bilans, obrachunek. Czasem jedno oznacza - drugie...coobus pisze: myślę
cieszę się
kocham
żyję
więcej grzechów nie pamiętam
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
atoja
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: rachunek sumienia
świat swój tworzę
od chwil pierwszych
do chwil ostatnich
przez dziesiątki lat
dla tej budowli siedem dni
to za mało
układam się ze złem
na własnych zasadach
potrafię je napoić
nakarmić
nakryć kocem
dobro jest dla mnie jak starszy
opiekuńczy brat
potrafimy razem
narozrabiać
skromnie wybieram ten
fragment z małą zmianą w końcówce

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
Hosanna
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: rachunek sumienia
Z jednej strony podoba mi się że Podmiot układa się ze złem i dobrem
Wydaje mi się że walka ze złem - powinna bowiem być .. dobra
w Biblii jest i ile pamiętam - kochajcie nieprzyjaciół
a tu od razu konkret
przykryj go kocem
ale czy nawet gdy gwałci Twoje dziecko ..
pojawiają mi się pytania
zostaję z nimi
z drugiej strony jestem pewna ze jak w jin i jang - w każdej jakości jest u jej szczytu zawarte kiełkujące ziarno przeciwieństwa
pozdrawiam
Wydaje mi się że walka ze złem - powinna bowiem być .. dobra
w Biblii jest i ile pamiętam - kochajcie nieprzyjaciół
a tu od razu konkret
przykryj go kocem
ale czy nawet gdy gwałci Twoje dziecko ..
pojawiają mi się pytania
zostaję z nimi
z drugiej strony jestem pewna ze jak w jin i jang - w każdej jakości jest u jej szczytu zawarte kiełkujące ziarno przeciwieństwa
pozdrawiam
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: rachunek sumienia
em_ - przyjmuję Twoje uwagi do przemyśleń
atoja - domyślam się, że słowo narozrabiac nie jest poetyckie, jakby z innego podwórkowego świata, ale tu dostało swoją szansę nobilitacji. Miałem gest.
hosanna - nie każde zło staram się cywilizowac, tylko to swojego chowu, i to małe zło, o które się codziennie ocieram. Z tym, które wymieniłaś, nie podejmuję dialogu. Jakoś się o nie nie ocieram bezpośrednio. Stąd to moje dobre samopoczucie.
Bonsai - powtórki traktuję prawie jak cukierki, nie boję się utyc. W innych moich wierszach znajdziesz ich wiele. Boję się raczej poetyckiej anoreksji, przesadnego odchudzania, odsysania tłuszczu, przesadnej diety. Lubię zaokrąglone kształty. Dlatego cały czas, w stosunku do wielu przyjętych tu norm, płynę pod prąd. Ale to sprawa indywidualnych oczekiwań.
Na słowo "wielu" spojrzałem tak samo jak Ty, z wątpliwościami. Ale uznałem za zasadne. Pierwsze dwie linijki to "ona i ja", bałem się, że przy trzeciej linijce czytający znajdzie takie właśnie odniesienie, a ja chciałem zaakcentowac te inne bratnie serca, zebrane wokół mnie, które tworza to właśnie niebo. Moje. Stąd taka asekuracyjna decyzja.
Alek, Anastazja, Ewa - dziękuję za kompatybilnośc
atoja - domyślam się, że słowo narozrabiac nie jest poetyckie, jakby z innego podwórkowego świata, ale tu dostało swoją szansę nobilitacji. Miałem gest.
hosanna - nie każde zło staram się cywilizowac, tylko to swojego chowu, i to małe zło, o które się codziennie ocieram. Z tym, które wymieniłaś, nie podejmuję dialogu. Jakoś się o nie nie ocieram bezpośrednio. Stąd to moje dobre samopoczucie.
Bonsai - powtórki traktuję prawie jak cukierki, nie boję się utyc. W innych moich wierszach znajdziesz ich wiele. Boję się raczej poetyckiej anoreksji, przesadnego odchudzania, odsysania tłuszczu, przesadnej diety. Lubię zaokrąglone kształty. Dlatego cały czas, w stosunku do wielu przyjętych tu norm, płynę pod prąd. Ale to sprawa indywidualnych oczekiwań.
Na słowo "wielu" spojrzałem tak samo jak Ty, z wątpliwościami. Ale uznałem za zasadne. Pierwsze dwie linijki to "ona i ja", bałem się, że przy trzeciej linijce czytający znajdzie takie właśnie odniesienie, a ja chciałem zaakcentowac te inne bratnie serca, zebrane wokół mnie, które tworza to właśnie niebo. Moje. Stąd taka asekuracyjna decyzja.
Alek, Anastazja, Ewa - dziękuję za kompatybilnośc
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
Hosanna
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: rachunek sumienia
dodam Ci jeszcze że baaardzo podoba mi sie:
"gdy wyobraźnia
mruczy nad miską pełną oczekiwań
domyślam się
że to jest moje niebo"
mniam mniam
"gdy wyobraźnia
mruczy nad miską pełną oczekiwań
domyślam się
że to jest moje niebo"
mniam mniam