Konfekcjoner wrogów
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Konfekcjoner wrogów
Małe, nierozgarnięte głoski
zbiera się przed świtem
z wyimaginowanych stożków wzrostu.
Wszystkie przeciwko
chowasz do czarnych
foliowych worków
później dopiero
dojdą w ustach, napęczniałe
gorzkie, będą umiały zaspokoić
prawdziwy głód.
Popatrzcie na moje rany
nie wierzycie
samo się nie zrobiło.
Cena za rząd dusz, czy cieni
można się bać, jak wolności
słowa
trawione przestają zawstydzać
tylko ten smród wysłodków
karma
nie do zniesienia.
Są mosty Babilonu
między ludźmi
to jednak co innego
niż z Bogiem
albo mimo wszystko.
zbiera się przed świtem
z wyimaginowanych stożków wzrostu.
Wszystkie przeciwko
chowasz do czarnych
foliowych worków
później dopiero
dojdą w ustach, napęczniałe
gorzkie, będą umiały zaspokoić
prawdziwy głód.
Popatrzcie na moje rany
nie wierzycie
samo się nie zrobiło.
Cena za rząd dusz, czy cieni
można się bać, jak wolności
słowa
trawione przestają zawstydzać
tylko ten smród wysłodków
karma
nie do zniesienia.
Są mosty Babilonu
między ludźmi
to jednak co innego
niż z Bogiem
albo mimo wszystko.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Konfekcjoner wrogów
Kolekcjoner wrogów - któż to taki? Ano, pew nie ktoś, kto nie boi się prawdy, nie boi się nazwać po imieniu tego, co takiego nazwania - wymaga. Nie boi się słowa, nie boi się - konsekwencji. Tak żyjąc - bywa sam między ludźmi, i żyje - mimo nich, obok nich...Taka mi się refleksja nasuneła, Alku, gdy Cię czytałam...
serdeczność posyłam...
Ewa

serdeczność posyłam...
Ewa
-
- Posty: 396
- Rejestracja: 31 mar 2012, 19:19
Re: Konfekcjoner wrogów
intrygują mnie "stożki wzrostu", czy o wykres/y giełdowy chodzi? wydaje mi się, że od tego wiele zależy, dalej już po swojemu składam w głowie, a warstwa słowna bogata w znaczenia;
wahałem się czy zapytać, by nie wyjść na ignoranta - mam pytanie technicznej natury odn. przecinków, czy to celowy zabieg, że wybiórczo je zastosowałeś?
pozdrawiam
wahałem się czy zapytać, by nie wyjść na ignoranta - mam pytanie technicznej natury odn. przecinków, czy to celowy zabieg, że wybiórczo je zastosowałeś?
pozdrawiam
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Konfekcjoner wrogów
Ewo -nie kolekcjoner, a konfekcjoner, dzięki za wizytę i opinię
Leszku, stożki, akurat nie bezpośrednio z giełdy, chociaż jest tu pewnie źdźbło prawdy
to znaczenia, które budujemy i nadajemy im wartość głównie w wyobraźni, dzięki


Leszku, stożki, akurat nie bezpośrednio z giełdy, chociaż jest tu pewnie źdźbło prawdy
to znaczenia, które budujemy i nadajemy im wartość głównie w wyobraźni, dzięki


- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: Konfekcjoner wrogów
nierozgarnięte głoski wyrzuca sie do kosza a zostawia te lepsze- te trafiają tam gdzie trzeba- by wrogów mnożyć-bo prawda kole-właściwie to nierozumiem chyba wiersza- mysli mi krążą gdzieś wokól jakieś czarnej magii- złego- ktory nalepiej zburzyłby wszystkie mosty miedzy ludźmi a zwlaszcza między ludźmi a Bogiem- nie wiem czy nie odebrałam całkiem błędnie-
muszę wrócic- pozdrawiam 


- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Konfekcjoner wrogów
- samo się nie zrobiło - a no tak, nic się samo nie robi, nawet gdy nam się tak zdaje.
Nie umiem powiązać sobie - albo mimo wszystko - z tym, co wcześniej.. Czy jesteś w ogóle pewien, że to musi tam być? Ładnie kończy się bez tego.
Cóż, jest wiersz; ciekawie i nie głupio,
pozdrawiam
Nie umiem powiązać sobie - albo mimo wszystko - z tym, co wcześniej.. Czy jesteś w ogóle pewien, że to musi tam być? Ładnie kończy się bez tego.
Cóż, jest wiersz; ciekawie i nie głupio,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Konfekcjoner wrogów
ooo, Alku, toż się do mnie - jak do nikogo innego - stosuje dziś stare, rosyjskie powiedzonko: "sliepyj w karty nie igrajet"...Alek Osiński pisze: Ewo -nie kolekcjoner, a konfekcjoner,

serdeczność posyłam...
Ewa
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Konfekcjoner wrogów
To tak jak mi Bożeno, dzięki...Bożena pisze:mysli mi krążą gdzieś wokól jakieś czarnej magii

Leszku, dzięki za piękny stożek

Em, - nie, pewien nie jestem, dziękiem_ pisze:Czy jesteś w ogóle pewien, że to musi tam być?

Ewo - zdaża się każdemu, nic się nie stało

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Konfekcjoner wrogów
Przed świtem, zakładając że się budzimy, przychodzą niewyrośnięte słowa, zdania, wiersze. W cieplarni czasu niektóre dorastają i dojrzewają, mają smak. Czasem gorzki, który ponoć jest smakiem prawdy. A przecież nie zawsze.
Popatrzcie na moje rany, wszystkie Tomasze świata, nie zrobiły się same, możecie wierzyć na słowo lub dotknąć.
Ogólnie? Alkowo
psssst: zdaża się powyżej...
Popatrzcie na moje rany, wszystkie Tomasze świata, nie zrobiły się same, możecie wierzyć na słowo lub dotknąć.
ciekawe przerzutnie.Cena za rząd dusz, czy cieni
można się bać, jak wolności
słowa
Ogólnie? Alkowo

psssst: zdaża się powyżej...