uwiedzenie
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
uwiedzenie
od pierwszego dźwięku
uwiódł mnie
niespieszną konstrukcją drżeń
miłość poznałam po tym
że nie chciałam niczego
przyspieszać
biec do kochanka
był już we mnie
spokojnie głęboko spełniał
kolejno
wszystkie obietnice
odszedł zostawiając nasienie
cenne jak on sam
uwiódł mnie
niespieszną konstrukcją drżeń
miłość poznałam po tym
że nie chciałam niczego
przyspieszać
biec do kochanka
był już we mnie
spokojnie głęboko spełniał
kolejno
wszystkie obietnice
odszedł zostawiając nasienie
cenne jak on sam
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: uwiedzenie
Słowo uwiedzenie ma w sobie coś fałszywego, może to nie jest pierwsze znaczenie tego słowa, ale nałożona kalka wielu historii miłosnych - porzucenia po uwiedzeniu.
PL nie chciała biec - zatem to on się śpieszył, czyli dobrze, znaczy się kochał albo tylko chciał osiągnąć cel.
"Spełniał ... obietnice" - i to wszystkie - znowu to samo, PL jeszcze mu ufa.
"Odszedł" - nareszcie przejrzała na oczka.
Ale nie:
"Cenne jak on sam" - jednak go traktuje nadal pozytywnie. A może i jej chodziło o to jedno; przyszedł, poszedł; ważne, że zostawił; na tym tylko jej zależało, on sam nie jest już jej potrzebny.
PL nie chciała biec - zatem to on się śpieszył, czyli dobrze, znaczy się kochał albo tylko chciał osiągnąć cel.
"Spełniał ... obietnice" - i to wszystkie - znowu to samo, PL jeszcze mu ufa.
"Odszedł" - nareszcie przejrzała na oczka.
Ale nie:
"Cenne jak on sam" - jednak go traktuje nadal pozytywnie. A może i jej chodziło o to jedno; przyszedł, poszedł; ważne, że zostawił; na tym tylko jej zależało, on sam nie jest już jej potrzebny.
-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: uwiedzenie
Taka miłosna opowiastka posypana erotycznym pieprzem
.
Ale nadaje się na wiersz, którym przy okazji jeest. I fajnie się go czyta.

Ale nadaje się na wiersz, którym przy okazji jeest. I fajnie się go czyta.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: uwiedzenie
Ten wiersz nie jest erotykiem choć na to wyszło bo takiej użyłam metafory 
Kreacja ma bowiem wiele wspólnego z erotyką
W wierszu chodzi o inny rodzaj zapłodnienia

Leszku chyba jesteś językowcem bo lubisz wnikać głęboko w znaczenie słów ?
kiedy o tym myślę to faktycznie uwiedzenie ma ostatecznie jako słowo wydźwięk pejoratywny
uświadamiam sobie ze w rozumieniu tego słowa zatrzymuję się na
słodkiej przynęcie
i biologicznej mądrości
to dla mnie słodkie kuszące słowo

nie chodzi jednak o porzucenie
ani zaufanie
chodzi o potęgę zapłodnienia
wyobraźmy sobie że słyszysz pierwszy dźwięk utworu muzycznego
od pierwszego dźwięku czujesz ze chcesz słuchać dalej
jesteś PEWNY
że sposób kompozycji zapowiada coś bardzo ważnego
podanego w doskonały sposób
od pierwszego dźwięku słuchasz i ... smakujesz
kompozytor staje na wysokości zadania - kolejne elementy utworu utrzymują cię w lekkiej ekstazie napięciu niespiesznej kontemplacji każdej kolejnej sekundy
tak
liczą się sekundy
wchodzą w Ciebie
zmieniają coś w Tobie
poddajesz się
chcesz być zmieniony
wiesz ze będziesz wkrótce rodzić
Sztuka nie zeruje tylko konsumpcyjnie na emocjach
Ona zapładnia inspiruje i pobudza
zostaje w Tobie dopóki nie urodzisz
Cenny był akt słuchania
cenne będą jego owoce
Nie musisz wciąż tego słuchać
Pójdziesz niewierny ?
szukać innych zapłodnień
Teraz użyłam innej metafory - bliższej oryginalnemu przeżyciu
ale i mnie zdziwiły SKUTKI zastosowania metafory zmysłowej (zresztą nie zamierzone -poniósł mnie konsekwentnie obraz )
zawsze widziałam że nasienie to nie jest podejrzany ładunek który złodziej próbuje podrzucić komuś kto go nie chce i uciec
męskie nasienie to cenny skarb
bardziej wartościowy niż nasze lokalne dramaty społeczne
czasami żałuję że nie mogę urodzić dzieci wszystkim mężczyznom
bo w każdym znajduję okruch boga z którym warto by iść genetycznie w wieczność
myślę by napisać o tym wiersz
ale to marzenia
czy mam prawo je pisać skoro urodziłam TYLKO jedno dziecko
i żyję cnotliwie ?
Dodano -- 26 mar 2013, 19:12 --
Bonsai ciesze się ze Twoja wielka wyobraźnia typu Fantazy, znajduje fajność w moich oszczędnych konstrukcjach
a choć erotyka była tylko metaforą jednak przy okazji całej scenerii towarzyszył tez klimat głęboko wnikający w instynkt stad erotyczny pieprz tlił się także nie-metaforycznie

Kreacja ma bowiem wiele wspólnego z erotyką
W wierszu chodzi o inny rodzaj zapłodnienia

Leszku chyba jesteś językowcem bo lubisz wnikać głęboko w znaczenie słów ?
kiedy o tym myślę to faktycznie uwiedzenie ma ostatecznie jako słowo wydźwięk pejoratywny
uświadamiam sobie ze w rozumieniu tego słowa zatrzymuję się na
słodkiej przynęcie
i biologicznej mądrości
to dla mnie słodkie kuszące słowo

nie chodzi jednak o porzucenie
ani zaufanie
chodzi o potęgę zapłodnienia
wyobraźmy sobie że słyszysz pierwszy dźwięk utworu muzycznego
od pierwszego dźwięku czujesz ze chcesz słuchać dalej
jesteś PEWNY
że sposób kompozycji zapowiada coś bardzo ważnego
podanego w doskonały sposób
od pierwszego dźwięku słuchasz i ... smakujesz
kompozytor staje na wysokości zadania - kolejne elementy utworu utrzymują cię w lekkiej ekstazie napięciu niespiesznej kontemplacji każdej kolejnej sekundy
tak
liczą się sekundy
wchodzą w Ciebie
zmieniają coś w Tobie
poddajesz się
chcesz być zmieniony
wiesz ze będziesz wkrótce rodzić
Sztuka nie zeruje tylko konsumpcyjnie na emocjach
Ona zapładnia inspiruje i pobudza
zostaje w Tobie dopóki nie urodzisz
Cenny był akt słuchania
cenne będą jego owoce
Nie musisz wciąż tego słuchać
Pójdziesz niewierny ?
szukać innych zapłodnień
Teraz użyłam innej metafory - bliższej oryginalnemu przeżyciu
ale i mnie zdziwiły SKUTKI zastosowania metafory zmysłowej (zresztą nie zamierzone -poniósł mnie konsekwentnie obraz )
zawsze widziałam że nasienie to nie jest podejrzany ładunek który złodziej próbuje podrzucić komuś kto go nie chce i uciec
męskie nasienie to cenny skarb
bardziej wartościowy niż nasze lokalne dramaty społeczne
czasami żałuję że nie mogę urodzić dzieci wszystkim mężczyznom
bo w każdym znajduję okruch boga z którym warto by iść genetycznie w wieczność
myślę by napisać o tym wiersz
ale to marzenia
czy mam prawo je pisać skoro urodziłam TYLKO jedno dziecko
i żyję cnotliwie ?
Dodano -- 26 mar 2013, 19:12 --
Bonsai ciesze się ze Twoja wielka wyobraźnia typu Fantazy, znajduje fajność w moich oszczędnych konstrukcjach

a choć erotyka była tylko metaforą jednak przy okazji całej scenerii towarzyszył tez klimat głęboko wnikający w instynkt stad erotyczny pieprz tlił się także nie-metaforycznie

Re: uwiedzenie
lubię dosadności, ale ta niedosadność jest niezwykle pięknaHosanna pisze:spokojnie głęboko spełniał
kolejno
wszystkie obietnice

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: uwiedzenie
Ladacudio ja tez czasem lubię dosadność
choć częściej zwodzą mnie nieco abstrakcyjne problemy egzystencjalne
i trudno być dosadnym
Bardzo się cieszę się że się podoba wybrana niedosadność
choć częściej zwodzą mnie nieco abstrakcyjne problemy egzystencjalne

Bardzo się cieszę się że się podoba wybrana niedosadność

- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: uwiedzenie
uwiedzona piękną muzyką- choć myśli ku innemu uwiedzeniu zdążały
serdeczności


-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: uwiedzenie
Bożenko muzyka to też przenośnia
i masz rację że pod wpływem tego zdarzenia moje ciało i serce bardzo zostało pobudzone erotycznie ale przy okazji. Skutek uboczny. Pewnie dlatego te przenośnie takie erotyczne

wiosna idzie poza tym ':)


wiosna idzie poza tym ':)
Re: uwiedzenie
dosadnie trzeba umieć pisać (vide j.w) - zobacz - są tutaj wiersze Jarka B, pełne kurew, pizd i innych wulgaryzmów (znam jego pisanie od ok 2-3 lat) - one po przeczytaniu kilku zaczynają nudzić, bo każdy następny przekaz jest taki sam, dlatego wybrałem tą zwrotkę , może i on przeczyta, że można dosadnie i...PIĘKNIEHosanna pisze:Ladacudio ja tez czasem lubię dosadność
choć częściej zwodzą mnie nieco abstrakcyjne problemy egzystencjalnei trudno być dosadnym
Bardzo się cieszę się że się podoba wybrana niedosadność

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: uwiedzenie
Ladaco
- Kurwy i pizdy mnie nie rażą . Tam też jest piękno. Trudne piękno. Razi a raczej rani mnie narcyzm i zamkniecie. Wielu wrażliwych ludzi z powodu wrażliwości ogranicza się do samo-wrażliwości osiągając tam szczyty bolesne dla świata i dla nich samych. Świat chce być widziany.
Mnie najbardziej podoba się łączenie skrajności.
czyli jak mawiał Grochowiak ze kiedy kocha kobietę to "i w zachwyt i w mięso"
zatem subtelność i wulgarność jako ekstrema i wszystko co pomiędzy jako chleb powszedni

Mnie najbardziej podoba się łączenie skrajności.
czyli jak mawiał Grochowiak ze kiedy kocha kobietę to "i w zachwyt i w mięso"
zatem subtelność i wulgarność jako ekstrema i wszystko co pomiędzy jako chleb powszedni
