limbo
śpisz śpię śpimy
nasze sny
jak kule
na płaskowyżu prostokątów
dzieją się gdzieś hen
za i przed
pozostawiając po sobie
niepojęte kręgi
ślady deszczu w jeziorze
zdolne zetknąć się
w jednym punkcie
lub złowieszczo przeciąć
- ot,
i cała tajemnica
limbo
-
- Posty: 560
- Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55
Re: limbo
Tajemnica ładu w przyrodzie. 

-
- Posty: 492
- Rejestracja: 06 sty 2013, 10:12
- Lokalizacja: Rudnik nad Sanem
- Kontakt:
Re: limbo
Złączyłbym w jedną strofę. Tak dla porządku.pietrek pisze:śpisz śpię śpimy
nasze sny
jak kule
To wolę jako jedna strofa.pietrek pisze:na płaskowyżu prostokątów
dzieją się gdzieś hen
za i przed
pozostawiając po sobie
niepojęte kręgi
I to też.pietrek pisze:ślady deszczu w jeziorze
zdolne zetknąć się
w jednym punkcie
lub złowieszczo przeciąć
Widzę chaos w zapisie. Trochę "porozwalany" układ strof. To mi trochę przeszkadza w zrozumieniu tego tekstu.

Ale, co tam


