droga do... Fonteblo ( Fonteinblou)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

droga do... Fonteblo ( Fonteinblou)

#1 Post autor: marta zoja » 13 kwie 2013, 17:25

kości obolałe aż krzyczą, po walce o ciebie
z kim z wiatrem, czy skrzydłami anioła
zaplątały się wszystkie twoje słowa
we włosach, poskręcały myśli na trwałe

ujrzysz mnie wreszcie w prawdzie, rzeczywistości
czy pogrozisz palcem niemocy i rzucisz na zawsze
kiedy, może jutro, jak przeciągnę się Tobą na stacji
w pociąg wsiądę do nikąd, ale w podróż marzeń

wystarczy nas mówisz, po raz ostatni
wiem krzyczę bezgłośnie, przychylasz się
myślę, że z czułością wywołując litość
jednak ból pozostał istnienia, nie zaprosiłeś

sama wpadłam na chwilę, zmieniając życie
pozbywając się pełnego bagażu cierpienia
w walizce czyste kartki, wciąż nie zapisane
nami codziennością, ale pachnące świętem
każdego spotkania...
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: droga do... Fonteblo ( Fonteinblou)

#2 Post autor: anastazja » 13 kwie 2013, 20:26

marta zoja pisze:zaplątały się wszystkie twoje słowa
we włosach, poskręcały myśli na trwałe
dobre metafory Martuniu. Twój wiersz aż krzyczy o miłość, czułość, która gdzieś, tam, na tych czystych kartkach.
Zaczynam lubić Twoje wiersze :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: droga do... Fonteblo ( Fonteinblou)

#3 Post autor: marta zoja » 13 kwie 2013, 20:37

Dziękuję :) :kofe:
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”