przyszła wiosna
antymateria na spacerze
zwierzę nasrało jej na trawnik
dawniej
nikt nawozu nie zbierał w woreczek
teraz
pani w woalce
zanurza palce w psim gównie
taki
marsz równej z tolerancją
w pochodzie za sforami
do poziomu
do poziomu
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2013, 12:14 przez Nilmo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: do poziomu
Coś tutaj chyba nie gra z tym "masz"Nilmo pisze:taki
masz równej z tolerancją
w pochodzie za sforami
marsz?
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: do poziomu
ot - obrazek z życia. Z tym, że jak się czasem popatrzy na chodniki miejskie, to człek sobie zadaje pytanie: kto powinien łazić z woreczkami za tymi co plują po ulicach, lub - inne inności zostawiają po sobie, szczególnie w pobliżu knajp...
pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa


pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: do poziomu
Technicznie nie czuję zgrzytów. Dobrze dobrane słowa, nie ma przegadania, braku logiki itp.itd.
Ale zastanawiam się nad przesłaniem.
Czy chodzi o to - o czym myślę - że "fajnie, ze wiosna, tylko psy srają i nie ma kto sprzątać", czy może "Ma kto sprzątać,a le szkoda, że psy w ogóle łażą po mieście" - ?
Zaintrygował, nie powiem. W stylu "Dnia świra" i nie chodzi tylko o scene spaceru wśród kup, ale generalnie. Spostrzeganie szczegółów w ulicach, na które nikt uwagi głośno nie zwraca. No i bezsilność, mam wrażenie.
Ale zastanawiam się nad przesłaniem.
Czy chodzi o to - o czym myślę - że "fajnie, ze wiosna, tylko psy srają i nie ma kto sprzątać", czy może "Ma kto sprzątać,a le szkoda, że psy w ogóle łażą po mieście" - ?
Zaintrygował, nie powiem. W stylu "Dnia świra" i nie chodzi tylko o scene spaceru wśród kup, ale generalnie. Spostrzeganie szczegółów w ulicach, na które nikt uwagi głośno nie zwraca. No i bezsilność, mam wrażenie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Re: do poziomu
Dziękuję. Ewa dobrze zauważa że to obrazek z życia. Jednak nie o sam fakt zbierania po pieskach mi chodzi, a o ewolucję etyki i tolerancję. Wiosna kojarzy mi się z odrodzeniem, z czymś nowym i świeżym."Zbieranie kup" przez szacowne panie, jest tu dla mnie tym samym czym akceptacja pederastii, pedofilii i innych uważanych dotąd za co najmniej nieetyczne odchyleń. Stąd nawiązanie do marszu równości. Tam gdzie zbiera się trzech zbrodniarzy i jeden pobożny, pobożność jest zbrodnią, a zbrodnia zaletą. Godzimy się na zbieranie gówna, choć przez wieki żadne drzewo z tego powodu nie uschło, a wręcz przeciwnie. Pod szumnymi hasłami tolerancji uwielbiamy murzynów, żydów... choć w duchu modlimy się, żeby nasza córka, broń Borze, za takiego nie wyszła. Zbieramy gówno z dumą na twarzy patrząc czy świat widzi jak się do niego dostosowaliśmy, jednocześnie hamując odruch wymiotny.
Bo równamy do poziomu. Nawet gdy poziom sięga dna.
A najśmieszniejsze jest to, że modę na zbieranie gnoju, kreują zazwyczaj ci, którzy uczyli się chodzić, ślizgając się po krowskim łajnie.
Bo równamy do poziomu. Nawet gdy poziom sięga dna.
A najśmieszniejsze jest to, że modę na zbieranie gnoju, kreują zazwyczaj ci, którzy uczyli się chodzić, ślizgając się po krowskim łajnie.
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22
Re: do poziomu
zbieramy zbierają czy nie .. śmieci są i będą bo komu się chce sprzątać lepiej pokazywać palcem ;-)= to nie ja to oni