przypowieść

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

przypowieść

#1 Post autor: Maryla Stelmach » 17 kwie 2013, 18:03

wznosiła modły żarliwe pod krzyżem
dom stał na skarpie
dym się w mgłę zamieniał

szukała cudów na pielgrzymkach w Lourdes
u stóp Panienki
znalazła wiadomość

wracaj do bliskich daj odpocząć niebu
w leniwą rzekę
Bóg nie wlewa wody
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2013, 22:23 przez Maryla Stelmach, łącznie zmieniany 9 razy.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: przypowieść

#2 Post autor: Gloinnen » 11 maja 2013, 12:12

Bardzo mądry wiersz.

Proponowałabym trochę wygładzić początek - przede wszystkim zrezygnować z inwersji:

"wznosiła żarliwe modły do nieba
dom stał na skarpie
dym zamieniał się w mgłę" ---> tak widzę pierwszą strofę.
Maryla Stelmach pisze:znalazła wiadomość:
Moim zdaniem ten wielokropek jest niepotrzebny, skoro generalnie zrezygnowałaś z interpunkcji.
Maryla Stelmach pisze: daj odpocząć niebu
A gdyby tak przemyśleć jeszcze raz powtórzenie - "do nieba"/"niebu"?

"daj wreszcie odpocząć" ---> przykładowo.

Tutaj jednak decyzja należy do Autorki.

Podoba mi się przesłanie. Prosty, skromny, oszczędny wiersz, a zawiera mnóstwo przemyśleń. Rzeczywiście, trafnie zatytułowany "przypowieść" ---> a więc krótka, zwięzła historia, mająca na celu pokazanie prawdy o relacjach między człowiekiem a Bogiem.

Przede wszystkim widzę tutaj poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o istotę i cel modlitwy. Twoja bohaterka liryczna za wszelką cenę próbuje na Bogu "coś" wymusić. Swoją fałszywą żarliwość przeciwstawia jego spokojnemu milczeniu. Tak naprawdę bowiem chyba sama nie wie, czego chce, czego oczekuje. Być może jakiejś łaski, jakiegoś daru, "cudów", życiowej przemiany, która miałaby się dokonać poprzez jakąś cudowną interwencję.
Kobieta nie wie, że ta przemiana musi najpierw nastąpić w jej wnętrzu. Bóg pomaga człowiekowi, który nie ma wobec Niego postawy roszczeniowej. Raczej działa w ukryciu, a nie spektakularnie. Całe życie koncentrując się jedynie na niespełnionych oczekiwaniach, nie potrafimy dostrzec we własnej duszy prawdziwego powołania. W rzeczy samej, Boga nie należy traktować jak narzędzia do realizacji własnych zamierzeń, wiary jak teatrzyku cudów, modlitwy jako wydreptywania sobie kolejnych dobrodziejstw. Zespolenie z Bogiem i odnalezienie Go w swoim życiu to raczej ufne, spokojne zawierzenie, a nie rozpaczliwe wołanie o ludzkie znaki...
Tak przynajmniej odczytałam pointę.
"Leniwa rzeka" - oznacza duchowe lenistwo. Brak wysiłku, aby zrozumieć Boga, swoista inercja, prowadząca do tego, że wymyka się najistotniejsze, ginie w nieważnych gestach, w rytuale, w powtarzaniu słów...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: przypowieść

#3 Post autor: P.A.R. » 11 maja 2013, 12:39

Gloinnen pisze:Bardzo mądry wiersz.
czyżby na tym polegała poezja...
jestem wzruszony
do...
granic wszechświata
nadiru pojęć
może jeszcze czegoś ... :crach:

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: przypowieść

#4 Post autor: Sede Vacante » 11 maja 2013, 12:52

Fajne i "zdradza", demaskuje podejście wielu do Boga, do modlitwy :)
Urocze, poprzez poczucie humoru, ciekawe i dotyczące faktów z życia.
Sprawnie opisane, nie odrzuca ani stylem, ani słowem, dobrze "zorganizowany" wiersz.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: przypowieść

#5 Post autor: Maryla Stelmach » 11 maja 2013, 21:19

bardzo dziękuję za komentarze. postaram sie jeszcze przemyśleć sugestie glojnen. pozdrawiam serdecznie. :rosa: :kwiat:

Katrina

Re: przypowieść

#6 Post autor: Katrina » 11 maja 2013, 21:23

Tak, trzeba zapracować na swoje szczęście i wykazać się anielską cierpliwością - ale wreszcie się opłaci.

Pozdrawiam

Dodano -- 11 maja 2013, 21:25 --
Maryla Stelmach pisze:wracaj kobieto daj odpocząć niebu w leniwą rzekę Bóg nie wlewa wody


to jest bardzo dobre

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: przypowieść

#7 Post autor: Maryla Stelmach » 17 cze 2013, 18:01

Katrino, bardzo dzię :) kuję i pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: przypowieść

#8 Post autor: Bożena » 18 cze 2013, 10:16

Maryla Stelmach pisze:wznosiła modły żarliwe do nieba
dom stał na skarpie
dym się w mgłę zamieniał

szukała cudów na pielgrzymkach świata
u stóp Panienki
znalazła wiadomość:

wracaj kobieto daj odpocząć niebu
w leniwą rzekę
Bóg nie wlewa wody
- te pogrubione bym wyrzuciła- i super- przekaz :rosa:

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: przypowieść

#9 Post autor: Maryla Stelmach » 16 lip 2013, 9:30

Bożenko, dziękuje. pozdrawiam. :)

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: przypowieść

#10 Post autor: Patka » 17 lip 2013, 21:22

Popieram Glo, by zmienić szyk w trzecim wersie. Unikniesz rymu "nieba-zamieniał", który tu niezbyt pasuje. I też bym wywaliła dwukropek (nie wielokropek, jak Glo błędnie napisała). Albo interpunkcja jest, albo jej nie ma, bez wyjątku w postaci pojedynczych znaków - takie jest moje na ten temat zdanie.

Ostatnia strofa najlepsza.

Pozdrawiam
Patka

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”