Fenomen. Urywki metafizyki

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Fenomen. Urywki metafizyki

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 18 kwie 2013, 11:34

1. Nieszczęścia dzielimy na mniejsze, większe,
wyimaginowane i nieustające.


Trzydzieści kilo mężczyzny, bez kości;
za towar niezamówiony płacimy słowem,
czasami nawet dobrym.

Cały misterny plan legł w gruzach, tylko koty
próbują marcować, jednak na mrozie więdną
ogony.

Chłopcy spod sklepu wciąż wierzą w ocieplenie,
na poczet rosnącego słupka rtęci ogrzewają
butelki. Sympatyczna degrengolada

– przynajmniej na pierwszy rzut oka zza firanki.
W małym wycinku świata przez wizjerek
zajmują inne miejsce. Mniej chwalebne,

co wyraźnie widać w donosach.
Gdzieniegdzie znanych jako obywatelski obowiązek.

2. Bełkot na puszczy, albo w środku blokowiska.
Architektura sukcesu z przełomu 70 i 80 – dziesiątych,
zeszłego wieku.


Ale o tym już w pamiętniku, dalej zwanym
sprawozdaniem z niespójności czasu.
Dla niewtajemniczonych – życia.

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: Fenomen. Urywki metafizyki

#2 Post autor: marta zoja » 18 kwie 2013, 17:30

Trzydzieści kilo mężczyzny, bez kości;

...dla puchu i samych uczuć kobiety
mężczyzną i niewiastą stworzył ich
czytamy w teologii ciała

przewrotność beztroska włada
mężczyzną na pokuszenie

jabłoń pochyla się ku niej
on zwiedziony złorzeczy

a wąż tylko zaciera ręce
z uciechy na gwałt między nimi

jeden owoc a takie dziwy
poznania siebie nagimi

Dodano -- 18 kwie 2013, 16:33 --

Wiersze piszą się same... pod natchnieniem innych. Dziękuję zainspirowałeś mnie fenomenem mężczyzny :bravo:
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”