Nie umiem zmienić
moich wierszy
bo piszą się Tobą
Stoję przed tablicą
z matematyki onieśmielona
konstrukcja obliczona
wbrew wszelkim twierdzeniom
tylko dlatego, że człowiek
odwołuje się do serca
w teologii ciała
zastyga jak pomnik
śmiercią, gdy miłość
rozpaczą się nurza
powiedz jedno słowo
zacznę żyć
wielką falą
natężeniem strumyków
natchnieniami wilgoci
dotknij opowieścią
nie z tego życia
przywołaj głębię horyzontów
rysuj obraz przestrzenią
wybrzmiewającą rajskim owocem
gdzie mogłoby tętnić życie
jak dom postawiony na skale
naszych przyziemności
duchowych wierności
azylem w trosce o jedno
wartościowe tchnienie
pozwoleniem by pobyć
na bądź wola Twoja
Nie umiem
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Nie umiem
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Nie umiem
Parę poprawek i powinno być dobrze...