Wino

[Nalka31]

Częstowałeś dobrym winem
i mówiłeś siadaj proszę
mogę uznać to za kpinę
pić go z tobą wprost nie znoszę

trunek dobry dla kochanków
nam do tego zaś daleko
nie ma pieszczot pocałunków
zatrzasnąłeś wspomnień wieko

dla kaprysu dla zabawy
i zrobiłeś bardzo głupio
byłeś chyba zbyt ciekawy
czy te oczy znów to kupią

eksperyment cudzym kosztem
który nie raz próbowałeś
możesz sobie spać pod mostem
lub spoglądać w pusty talerz

nie nabierzesz mnie na kwiaty
zwiędły jeszcze zeszłej wiosny
repertuar przebogaty
słowa dawno mchem zarosły

[nienażarty]

cóż że bardzo się starałem
było wino oraz kwiaty
i nadziei gdzieś kawałek
co niechcący skrył się za tym

nic nie wyszło słowem klapa
chociaż bełt już obalony
całkiem smutny pod most wracam
pożądania zgasł też płomyk

bardzo chciałem by coś wyszło
lecz ty chłodno zsumowałaś
za daleko przecież było
gdyby dwoje chciało naraz

właśnie wracam świeci księżyc
a mnie jakby coś się zdało
że nie było nic pomiędzy
no bo wina było mało

pozdr.

[Nalka31]

Nie mów mało było wina
i że bardzo się starałeś
bo nie taka jest przyczyna
sprawy zaszły dużo dalej

to nie trunek nam zaszkodził
chociaż miał w tym swoją dolę
nań zwalają winę młodzi
inna była rzeczy kolej

zsumowałam jak należy
wszystkie błędy kłamstwa wszystkie
nawet jeśli nie uwierzysz
między nami już przeżytkiem

cóż ze księżyc romantyczny
gdy na nogach żeś się słaniał
zajmij się potomstwem licznym
niezły z ciebie kawał drania

Dzięki i pozdrawiam z uśmiechem

[Ewa Włodek]

nie nabierzesz mnie na kwiaty
zwiędły jeszcze zeszłej wiosny
repertuar przebogaty
słowa dawno mchem zarosły

no, jest racja, Nalcia...

z uśmiechami...
Ewa

[Leon Gutner]

W sumie wyszedł dialog jak po butelce .
Albo nawet po dwóch .

Takie lekkie przyswajalne bez zagryzki .

Leo z przyjemnością

L.G.

[Nalka31]

Ewo, Leo Dziękuję ślicznie. Cieszy, że znaleźliście coś dla siebie.

[anastazja]

supcio! Cala prawda o niektorych Panach.