uwięziona pośród chmur
ronisz smutki diamentami ścielesz dywan z ciepłych łez
idę szlakiem drwiących burz
chcę na przekór ciemnym siłom znaleźć przystań cichych serc
choć nie widzę jasnych barw
bezpowrotnie niszczę ślady chaotycznie złudnych snów
naszą przyszłość dobrze znam
wzejdziesz słońcem by po chwili skryć cierpienie w cieniu gór
niedosięgli trwamy wciąż
na biegunach wiecznych tęsknot kanconami echo brzmi
kochankowie jeszcze śnią
o nadziei którą życie splecie w jedną wspólną nić
niedosięgli ( strofy safickie )
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:54
- Lokalizacja: Końskie
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: niedosięgli ( strofy safickie )
Temat jak najbardziej . Sposób jego podania już niekoniecznie . Ginie w gęstwinie podobnie zapisanych zestawień słownych .
Dlatego tylko z ciekawością
Uszanowanie L.G.
Dlatego tylko z ciekawością
Uszanowanie L.G.
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: niedosięgli ( strofy safickie )
Ciekawy wiersz, choć pierwsze czytanie idzie trudno, ale po kilku próbach można "złapać" właściwy rytm.
Uważam, że to udana próba zastosowanie nieco trudniejszej formy.
Jednak w przeciwieństwie do Leona (ot. różnica wrażliwości czy charakteru) wydaje mi się,że treść została zbyt zagmatwana nadmiarem "górnolotnych" fraz czy alegorii.
Ale to moje osobiste wrażenie, wolę prostsze sformułowania.
Pozdrawiam
AD
Uważam, że to udana próba zastosowanie nieco trudniejszej formy.
Jednak w przeciwieństwie do Leona (ot. różnica wrażliwości czy charakteru) wydaje mi się,że treść została zbyt zagmatwana nadmiarem "górnolotnych" fraz czy alegorii.
Ale to moje osobiste wrażenie, wolę prostsze sformułowania.
Pozdrawiam
AD

Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: niedosięgli ( strofy safickie )
Strofa saficka - większa - za bezbłędne wykonanie zaplanowanego zadanie plus, ale całość nie jest już takim majstersztykiem, bo od góry do dołu rymy są jednosylabowe (jednozgłoskowe) temat liryczny, ale takie rymy nadają mu tempa kankana. Brzmi to jakby było wyrąbane. Przelatuje przez mózg jak ryż na mleku przez jelita,
sorry. Sama forma to tylko rzemiosło - lepsze lub gorsze. Sztuka to przekaz w odpowiedniej formie. Nie spotkałem się dotąd z praktycznym zastosowaniem właśnie większej strofy. Więc nie mogę odnieść tego do dokonań innych. W polskiej tradycji jako chyba najbardziej przystająca do charakteru naszego języka zakorzeniła się strofa mniejsza, o wile bardziej muzyczna.
Rzucam okiem na Twoje tematy i sądząc z tytułów kultywujesz zmierzchające już formy chwilami dla mnie mocno egzotyczne w nazwie. Brawo
. Pozdrawiam

Rzucam okiem na Twoje tematy i sądząc z tytułów kultywujesz zmierzchające już formy chwilami dla mnie mocno egzotyczne w nazwie. Brawo


dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro