Obudziłeś we mnie kobietę,
w pewien ciepły ranek czerwcowy,
miałam wtedy suknię z perkalu
i na życie przepis gotowy.
Tłumaczyłeś coś mi zawile,
że powinnam okazać miłość,
z przerażenia zamarłam chwilę,
lecz nieznane bardzo kusiło.
Do dziś widzę wszystko dokładnie,
lampę,sufit, obraz nad stołem,
zgiełk ulicy, co przycichł nagle,
jeszcze dzisiaj trochę się boję.
Do tej pory wracam myślami,
widzę Wisły zmętniałe wody,
wciąż żałuję, że już cię nie ma,
ach, widocznie były powody.
Historia
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Historia
Obudzić kobietę w kobiecie hm ...
Malwinowo przyjemnie .
Z uszanowaniem L.G.


Malwinowo przyjemnie .
Z uszanowaniem L.G.