W nawiązaniu do coobego
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
W nawiązaniu do coobego
„Chcę żeby kiedyś wspominano”,
że żyłam sobie jakby obok,
miałam przyjaciół, kilku wrogów,
wstawałam zawsze prawą nogą.
Śmiałam się czasem do rozpuku,
chociaż powodów było mało,
chodziłam zwykle swoją drogą,
ptasiego mleka brakowało.
Z upływem czasu coraz cichsza,
leczyłam nowe wciąż wyzwania,
kurczyłam się, możliwe z zimna,
w końcu odeszłam bez szemrania.
że żyłam sobie jakby obok,
miałam przyjaciół, kilku wrogów,
wstawałam zawsze prawą nogą.
Śmiałam się czasem do rozpuku,
chociaż powodów było mało,
chodziłam zwykle swoją drogą,
ptasiego mleka brakowało.
Z upływem czasu coraz cichsza,
leczyłam nowe wciąż wyzwania,
kurczyłam się, możliwe z zimna,
w końcu odeszłam bez szemrania.
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: W nawiązaniu do coobego
Bez szemrania Malwinowe .
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: W nawiązaniu do coobego
Dla mnie sympatyczny akcent. Zapewne nie każdy wie, do czego nawiązujesz. Ci nieliczni, którym dane było zajrzeć w moje "Światłocienie", dobrze kojarzą, że dotyczy wiersza wprowadzającego w ten tomik (część wstępu).
Pozostałym przypomnę ten wiersz linkiem, bo był tu zamieszczony.
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... 12077.html
w podziękowaniu:
Chciałbym, by kiedyś wspominano,
w niedzielnych knajpach, po kościele,
że byłaś strofą rozśpiewaną,
o krzyk opartą i o szelest.
Pozostałym przypomnę ten wiersz linkiem, bo był tu zamieszczony.
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... 12077.html
w podziękowaniu:
Chciałbym, by kiedyś wspominano,
w niedzielnych knajpach, po kościele,
że byłaś strofą rozśpiewaną,
o krzyk opartą i o szelest.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: W nawiązaniu do coobego
Ale pięknie zabrzmiało, wzruszyłam się, dzięki



Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: W nawiązaniu do coobego
Ten wiersz w tomiku coobi, jest jednym z ulubionych.
Piękny wiersz Malwinko. Piszecie, o sobie, do siebie,
też chcę ...
Pozdrawiam oboje.
Piękny wiersz Malwinko. Piszecie, o sobie, do siebie,

Pozdrawiam oboje.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: W nawiązaniu do coobego
Dobrze ze ślady chociaż zostawiłas
))) 


Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 11 gru 2014, 8:30
- Lokalizacja: Pogórze i Bieszczady
- Kontakt:
Re: W nawiązaniu do coobego
Pięknie macie tu na 8 piętrze. Powoli zaczynam wierzyć, że estetyka 8 piętra to nie pierwsze wrażenie (chociaż zdaję sobie sprawę z różnorodności twórców). Malwino, Cobuus pięknie dziękuję 

Poezjo, czy jak ci tam na imię
podaj mi swe wymię
a ja cię wydoję w szkopek
dla partii i łowickich chłopek.
podaj mi swe wymię
a ja cię wydoję w szkopek
dla partii i łowickich chłopek.
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: W nawiązaniu do coobego
Sam wiersz ma w sobie bardzo przyjemną dla ucha melodię, a i w przekazie też jest jak najbardziej szczery. Miło jest zobaczyć (myślę nie tylko o Coobusku), że jesteśmy czyjąś inspiracją, na kimś wywarliśmy wrażenie. Myślę jednak, że nawet bez tego szczególnego nawiązania
wiersz czyta się z uwagą i przyjemnością.

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: W nawiązaniu do coobego
O, nie. Nie tak szybko, Malwinko. 
Jeszcze masz czas. Jeszcze nie wszystko zostało powiedziane.
Serdeczności

Jeszcze masz czas. Jeszcze nie wszystko zostało powiedziane.
Serdeczności

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)