dla mnie też, Anastazjo...anastazja pisze: Dla mnie druga.


och, Coob, to dobrze, że nie zawodzę...coobus pisze: Zadziwiasz, Ewo, nie zawodzisz.


ooo, to mnie cieszy, Leonie, że uznałeś za - staranne...Leon Gutner pisze: Dramatycznie ale mocno i bardzo starannie .


a ja jednakowoż wolę drugą, Glo. Tego "ktosia" - dałam w drugiej. Zaś o "więcu" - pomyślę i spróbuję czymś zastąpić. I najpiękniej Ci dziękuję za konstruktywne rady...Gloinnen pisze: Ewa Włodek pisze:
Mrok spod hiszpańskich rzęs lśnił płynnym obsydianem,
i odwrócony krzyż pulsował między brwiami.
Błysk. Jasność. Srebrny miecz. On w nimbie się objawił,
a oczy miał jak rtęć. Jego wybrałaś. Amen.
Tylko "On" zamieniłabym na "Ktoś".
Ewa Włodek pisze:
Więc go wybrałaś.
Mimo licentia poetica nie zaczynałabym zdania od "więc".


Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że jesteście, ze poczytaliście i podzieliliście się ze mną Swoim zdaniem w przedmiocie...
samo dobre Wam posyłam...
Ewa