zimowy kocyk

[Qń Który Pisze]

w rytm roztańczonych włosów
śnieżnych stokrotek bosych
tańczy poziomkowy szal

zamyka oczy kwiatom
wieczorne senne lato
księżyc w jeżynach wciąż spał

westchnęły wdzięcznie wrzosy
konwalii pełny koszyk
odzwonił koniec dnia

zaglądał w nocne oczy
kroplami zimnej rosy
srebrzysty wody blask

nocna przykrywka nieba
księżyc jak piętka chleba
sam się już prawie zjadł

wiatr chmury powycinał
jak pająk w pajęczynach
na harfie nocy grał


http://youtu.be/6JcIgpcUcMM

[nienażarty]

a gwiazdy zamrugały
że wierszyk taki mały
kot miauczy miau miau miau

[Leon Gutner]

Cudny nastrój .
I ten księżyc co sam siebie zjada .

Z przyjemnością L.G.

[Qń Który Pisze]

Nie na żarty wszedłeś w klimat Mistrza Ildefonsa... dziękuję za udaną strofkę

Leon, dziękuję za miłe słowa... Wiersz wmaga dopracowania ale ja, jak Jaś Popęda
Sam nie wiem dlaczego zawsze piszę w pośpiechu, jakbym nie chciał weny spłoszyć a potem już nigdy nie wracam do wiersza, chociaż sobie solennie przyrzekam

[Gloinnen]

księżyc jak piętka chleba
sam się już prawie zjadł

To jest bardzo udana fraza.