Kochankę mam suicydalną,
często jest dziwnie zamyślona.
Stoi w łazience tuż nad wanną
głęboko nad nią pochylona.
Mówi - tak tylko ci się zdaje,
ja kocham życie tak jak ty.
Ciebie też kochać nie przestaję...
Wtedy w jej oczach widzę łzy.
Lecz tak do końca jej nie wierzę
gdy ma żyletkę albo szklankę
lub cienki sznurek w rękę bierze.
Suicydalną mam kochankę.
kochanka
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: kochanka
Cóż pogratulować peelowi kochanki
Z uszanowaniem L.G.


Z uszanowaniem L.G.