Raz jedyny w całym roku
Gdy ciepły blask zniczy
Rozświetla to co w mroku
Każda dusza na zabawę liczy
Panowie i panie ze stron dalekich
O balowy strój się nie martwią
Ciała ich umarły na wieki
Duchy niewidzialnie się bawią
Bezgłośnie przy braku muzyki
Rytm w tańcu i tak czują
Po co im głośników ryki
Na cmentarzu balują
Mija godzina duchów po balu
Wszyscy w zaświaty wracają
Nie pozostawią po sobie bałaganu
Na kolejną imprezę czekają
Bal na cmentarzu
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Bal na cmentarzu
Pomysł ciekawy, ale gorsze wykonanie.
Słabo tu z rytmem. Nieładne rymy czasownikowe. Brak interpunkcji, a każdą strofę zaczynasz z wielkiej litery.
Myślę, że długa droga przed Tobą, Autorze,
pozdrawiam.
Słabo tu z rytmem. Nieładne rymy czasownikowe. Brak interpunkcji, a każdą strofę zaczynasz z wielkiej litery.
Myślę, że długa droga przed Tobą, Autorze,
pozdrawiam.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Bal na cmentarzu
Oj rymy, rytm itd. Nie jest dobrze - raczej żle..
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Bal na cmentarzu
Tak, zdecydowanie nie ten dział. Przenoszę do Rymowanych.
Re: Bal na cmentarzu
Oryginalnie to ująłeś. Umarli też chcą się pobawić, choć mówi się, że po śmierci się tylko odpoczywa.


- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Bal na cmentarzu
Taak
jakiej filozofii na umarłych tu nie dosztukować to wiersz słabiutki jest.
Sprawia dziwne wrażenie niedopracowanego żeby nie powiedzieć niechlujnie zapisanego .
Z uszanowaniem L.G.

Sprawia dziwne wrażenie niedopracowanego żeby nie powiedzieć niechlujnie zapisanego .
Z uszanowaniem L.G.