ponurnik II

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

ponurnik II

#1 Post autor: Alga » 17 gru 2015, 17:32

powietrze jeszcze nie tak ponurzyste
choć lepkość miarą pajęczą się mierzy
nie tłumi kroków jeszcze daje myśleć
o jutro spytasz - nie warto mu wierzyć

lica kamienic do zmokłych latarni
wykręca szepcząc jam złoty listonur
poecie radzi mrzonek puch odgarnij
duszę zasypuj idzie mrok i chłody

żadna szczapa już nie wygna z pościeli
wilgoci z twarzy nie wyliże do cna
żaden wers bez barw w palecie popieli
samotnie króluje dryfująca kra
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ponurnik II

#2 Post autor: eka » 18 gru 2015, 19:16

Alga pisze:choć lepkość miarą pajęczą się mierzy
Czuję, czytając, jak zdzieram z twarzy gęstą, grubą, lepką pajęczynę.

Szaro, ciężko i ponuro. Klimat oddany.
:kofe:

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: ponurnik II

#3 Post autor: Leon Gutner » 18 gru 2015, 19:43

Klimat jest i to bardzo fajny .
Mam natomiast wrażenie że linijki gonią swój własny ogon w drugiej strofie
Trudno się tam rytmicznie przebić .
Nie jestem też do końca przekonany do zmiany w ostatniej strofie .
Konkretnie chodzi o jednosylabowe rymy .
Manewr który tyle dobrego co i złego przynieść może .

Tutaj wiersz zrobił klimat .
A ten jest niepodważalny i bardzo przyjemny .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ono

Re: ponurnik II

#4 Post autor: ono » 20 gru 2015, 6:24

pię4kne

Awatar użytkownika
Alga
Posty: 594
Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27

Re: ponurnik II

#5 Post autor: Alga » 08 sty 2016, 8:56

eka pisze:
Alga pisze:choć lepkość miarą pajęczą się mierzy
Czuję, czytając, jak zdzieram z twarzy gęstą, grubą, lepką pajęczynę.

Szaro, ciężko i ponuro. Klimat oddany.
:kofe:
Nie liczyłam, że się uda, dziękuję :)
Leon Gutner pisze:Klimat jest i to bardzo fajny .
Mam natomiast wrażenie że linijki gonią swój własny ogon w drugiej strofie
Trudno się tam rytmicznie przebić .
Nie jestem też do końca przekonany do zmiany w ostatniej strofie .
Konkretnie chodzi o jednosylabowe rymy .
Manewr który tyle dobrego co i złego przynieść może .

Tutaj wiersz zrobił klimat .
A ten jest niepodważalny i bardzo przyjemny .

Z uszanowaniem L.G.
Leonie - tak, czuję. Trzeba będzie powrócić.

ono - :kwiat:

Wszystkim dziękuję za czytanie i wpis.
oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry


Z. Herbert

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”