Pojedziemy jeszcze w Bieszczady?
Tak od dawna nas tam już nie było.
Znów odnaleźć bym chciał tamte ślady,
Gdy górami znaczyliśmy miłość.
Gdy na każdym dniu znak swój odciskał
Obraz coraz innego to zbocza.
Kiedy w wodę, przejrzystą jak kryształ,
Patrzyliśmy się w rzekach Roztocza.
Z rannym brzaskiem. Porannie wtuleni.
Łapiąc oddech po nocy upojnej
Szukaliśmy gdzie Halicz, gdzie Krzemień.
A wiatr ciepłem ogrzewał nam dłonie.
Pojedziemy jeszcze w Bieszczady?
Tak bym bardzo chciał zdążyć przed śmiercią.
Na Wetlińskiej odnaleźć znów ślady
Twej miłości. Bo była największą.
Powrót w Bieszczady
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 20 gru 2015, 20:45
Powrót w Bieszczady
Fajkę zapalę
wódkę wypiję,
życiem się zajmę
za chwilę.
wódkę wypiję,
życiem się zajmę
za chwilę.
Re: Powrót w Bieszczady
Spodobał mi się ten tekst. Klimaty z moich, rodzinnych stron. Odpowiem w nieco innej formie:
bieszczadzkie tanka
^
zielone wzgórza
nasycone historią
pamięć zanika
Wiele tajemnic tutaj
na zawsze przemilczanych.

bieszczadzkie tanka
^
zielone wzgórza
nasycone historią
pamięć zanika
Wiele tajemnic tutaj
na zawsze przemilczanych.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Powrót w Bieszczady
Opisowy krajobrazowy klimat pomieszany z wątkiem uczuciowym.
Od strony technicznej - przeciętnie .
Mimo to ta mieszanka buduje jakiś klimat i nastrój
Trzecie strofa najlepsza .
Z ciekawością L.G.
Od strony technicznej - przeciętnie .
Mimo to ta mieszanka buduje jakiś klimat i nastrój
Trzecie strofa najlepsza .
Z ciekawością L.G.
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 20 gru 2015, 20:45
Re: Powrót w Bieszczady
Leon Gutner pisze:Trzecie strofa najlepsza

czemu akurat ta?
pozdrawiam
Fajkę zapalę
wódkę wypiję,
życiem się zajmę
za chwilę.
wódkę wypiję,
życiem się zajmę
za chwilę.