architekt śnił mi się w nocy
rozmowę prowadził za mną
czułam się przy nim spokojna
inspirowana hojnie
domy wybudowane
do góry odwracał nogami
miejsca zbyt za szerokie
zwężał okna wstawiając
był bardzo przyjemnym w odbiorze
spirytualnie natchnionym
a najciekawsze przy tym
że jeszcze nie miał żony
Dodano -- 12 sty 2016, 10:32 --
nadzieja
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: nadzieja
Apogeum szczerości. 

-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: nadzieja
To źle, czy dobrze, GorgiaszGorgiasz pisze:Apogeum szczerości.![]()

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: nadzieja
Cenne spostrzeżenie
Przyjemne w odczycie.
Z uszanowaniem L.G.

Przyjemne w odczycie.
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 30 gru 2011, 18:10
Re: nadzieja
dla mnie ten wiersz jest słabiusi ( pewnie się narażę ).
1/ w I strofie : mi się, za mną, przy nim
2/ wybudowane domy / do góry odwracał nogami?....to związek frazeologiczny - odwracać coś do góry nogami. Wg mnie użycie tego związku jest dla mnie nie tylko niepoprawne, ale wręcz śmieszne.
3/ miejsca zbyt za szerokie...- błąd gramat., podobnie -miejsca ( ...) zwężał / okna wstawiając ( szyk)
4/ co to znaczy - był ( ...) spirytualnie natchnionym? bożiczku!
ps/ martwią mnie pochlebne komentarze, utwierdzają Autorkę w mniemaniu, że jej język jest poprawny, bogaty. To jest naprawdę niedźwiedzia przysługa. Już wolę, jak się na mnie autor powścieka, ale po pewnym czasie zrozumie, że poezja wymaga dobrego rzemiosła. Przykre, to, La
1/ w I strofie : mi się, za mną, przy nim
2/ wybudowane domy / do góry odwracał nogami?....to związek frazeologiczny - odwracać coś do góry nogami. Wg mnie użycie tego związku jest dla mnie nie tylko niepoprawne, ale wręcz śmieszne.
3/ miejsca zbyt za szerokie...- błąd gramat., podobnie -miejsca ( ...) zwężał / okna wstawiając ( szyk)
4/ co to znaczy - był ( ...) spirytualnie natchnionym? bożiczku!
ps/ martwią mnie pochlebne komentarze, utwierdzają Autorkę w mniemaniu, że jej język jest poprawny, bogaty. To jest naprawdę niedźwiedzia przysługa. Już wolę, jak się na mnie autor powścieka, ale po pewnym czasie zrozumie, że poezja wymaga dobrego rzemiosła. Przykre, to, La
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: nadzieja
Podróżniczka
Czytałam juz wczoraj i... stchorzyłam.
Latima
dziękuję


Czytałam juz wczoraj i... stchorzyłam.
Latima
dziękuję


-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: nadzieja
Latima pisze:dla mnie ten wiersz jest słabiusi ( pewnie się narażę ).
1/ w I strofie : mi się, za mną, przy nim
2/ wybudowane domy / do góry odwracał nogami?....to związek frazeologiczny - odwracać coś do góry nogami. Wg mnie użycie tego związku jest dla mnie nie tylko niepoprawne, ale wręcz śmieszne.
3/ miejsca zbyt za szerokie...- błąd gramat., podobnie -miejsca ( ...) zwężał / okna wstawiając ( szyk)
4/ co to znaczy - był ( ...) spirytualnie natchnionym? bożiczku!
ps/ martwią mnie pochlebne komentarze, utwierdzają Autorkę w mniemaniu, że jej język jest poprawny, bogaty. To jest naprawdę niedźwiedzia przysługa. Już wolę, jak się na mnie autor powścieka, ale po pewnym czasie zrozumie, że poezja wymaga dobrego rzemiosła. Przykre, to, La
silne, samoświadome kobiety, to jest tobartosia pisze:Podróżniczka![]()
Czytałam juz wczoraj i... stchorzyłam.
Latima
dziękuję![]()


tekst powyższy jest zapisem (rzeczywiście) snu, zaraz po obudzeniu. Nie wiem dlaczego, ale uważałam, że warte jest opublikowania

Następnym razem, (aby nie zaniżać poezji), chwycę za pędzel i farby olejne

Pozdrowienia

