Spóźnione wyznania

[ELKA]

Zamknij już ten temat! Otwórz drzwi i odejdź!
Ja już chcę zapomnieć o tych wszystkich sprawach.
Przespałaś całą prawdę w cieplutkiej miłości
i wrzask, co po pokoju stale się roznosił.

Twój przyjaciel uderzał za gwiazdami skryty,
klucz do wychowania sama mu oddałaś.
''Więc nie krzycz mała dziwko, bo pozwala mama'',
gdy przerażona w klatce, zostawałam sama.

Krew miała zmazać winy z brudnej bieli łoża,
popłynęła wolniutko w pogniecioną pościel.
Znalazłam wszak ucieczkę do wolności, z domu,
w którym już nie byłam potrzebna nikomu.


Teraz ja chcę spać mamo! Tak trudno zrozumieć!?
Czemu budzisz natrętnie zakłamanym słowem!?
Nie wiedziałaś, że przyjaźń gwałtem budowana?
Mamo! Nie wiem! Za późno na wszystko, kochana.

Druga wersja

Zagubiony skarb

Zamknij już ten temat! Odwróć się i spadaj!
ja już chcę zapomnieć o tych wszystkich sprawach.
Przespałaś całą prawdę w cieplutkiej miłości
i wrzask, co po pokoju stale się roznosił.

Twój przyjaciel uderzał za gwiazdami skryty,
klucz do wychowania sama mu oddałaś.
''Więc nie krzycz mała dziwko, bo pozwala mama'',
przerażona w klatce, zostawałam sama.

Krew miała zmazać winy z brudnej łoża bieli,
popłynęła wolniutko po czystej pościeli.
Szukałam ucieczki do wolności, z domu,
w którym już nie byłam potrzebna nikomu.

Zaśnij teraz mamo, klucz mi tylko oddaj,
niech się żaden ''przyjaciel'' nie ukrywa w mroku.
Twoja córka jest przecież ukochanym skarbem,
sama zostanie z sumieniem, a to jakby z garbem.

Wprowadziłam dwie wersje wiersza, żeby poznać Wasze opinie. Za każdą będę wdzięczna.

[Leon Gutner]

Obie wersje napisane są zbyt oczywistym językiem .
Mało tu woalu a dużo nazywania rzeczy po imieniu .
Wszystko jakby otwarte , oczywiste .

Wrzask roznosi się po pokoju - szukałam ucieczki z domu - twoja córka ukochanym skarbem ....itd. itd.

Brakuje pomysłu poetyckiego a sam pomysł i temat ciekawy .

Z uszanowaniem L.G.

[ELKA]

Bardzie Ci dziękuję Leonie za opinię.

To miał być początkowo wiersz do pojedynku, jako bajka dla dzieci, stąd oczywistości, tylko się przeraziłam, ze dzieci przestraszę.


Pozdrawiam.elka.

[lczerwosz]

morder poems kto kogo, brr

[ELKA]

Nie śmiej się ze mnie Leszku... tylko przez chwilę miałam mordercze myśli i tylko na papierze.

Pozdrawiam. elka.

[eka]

Druga.
Okrutny człowiek, czytam że pedofil i... zakochana w nim mamusia.
Biedne dziecko.

[ELKA]

Druga.
Okrutny człowiek, czytam że pedofil i... zakochana w nim mamusia.
Biedne dziecko

A najgorsze, że się zdarza nie tylko w bajkach.

Dziękuję Eko za opinię.

Pozdrawiam. elka.

[EdwardSkwarcan]

Można się zamyślić nad tym ile krzywd bywa w życiu.

Pozdrawiam Ed.

[coobus]

Dotarłaś do mnie tym wierszem i samym zapisem. Tak mocne słowa, że aż wydaja się bardzo osobiste. Ja jestem za pierwszą wersją.

Teraz ja chcę spać mamo! Tak trudno zrozumieć!?
Czemu budzisz natrętnie zakłamanym słowem!?
Nie wiedziałaś, że przyjaźń gwałtem budowana?
Mamo! Nie wiem! Za późno na wszystko, kochana.

Dociera...

[ELKA]

Można się zamyślić nad tym ile krzywd bywa w życiu.

Za zamkniętymi drzwiami istotnie dużo się dzieje... nie zawsze fajnego.

Dotarłaś do mnie tym wierszem i samym zapisem. Tak mocne słowa, że aż wydaja się bardzo osobiste. Ja jestem za pierwszą wersją.

Dziękuję Cooby, ja też jestem za pierwszą wersją... Twoje słowa znaczą dla mnie bardzo dużo. Stokrotne dzięki.
Osobiste... to przez pewnego ''tyrana'', który naciskał na zobrazowanie, aż wczułam się w rolę... za co teraz bardzo mu dziękuję.

Ed, Cooby, ''Tyranie''

Pozdrawiam serdecznie.elka.