Wieczór już zapadł nad Bełdanami,
a lipy we wsi pachną lipcowo.
Świetliki kreślą swymi dupkami
esy - floresy nad moją głową.
Znów księżyc w nowiu wreszcie pozwolił
zabłysnąć gwiazdom na firmamencie,
a moja Gwiazda gorzałę łoi
bo jest aktorką - z tych na zakręcie.
Sennie gdzieś żabiec zaplemnia żabę,
w gąszczu łopianów czy innych trzcinach.
Też bym przytulił kobitkę w trawie
lecz jest pijana - angaż opija.
Świerszcz zaś cykadzie robi pod skrzydło,
skrzczypiec swój wyjął, kusi niebogę.
Zagrał okropne w mollu monidło -
jak on rzępoli – kurna, nie mogę.
Chciałbym swój skrzczypiec wyjąć i zagrać
tej świerszczowinie na łajbie naszej.
Zostanie jednak w plecaku viagra
aktorka biedna - bo walczy z kacem.
Lipiec, Mazury i piękne noce
a guzik wyjdzie z tego wszystkiego
kiedy na łódkę weźmiesz artystkę
taką z teatru - objazdowego.
Mazury, aktorka i ja ( z cyklu monidła)
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 20 gru 2015, 20:45
Mazury, aktorka i ja ( z cyklu monidła)
Fajkę zapalę
wódkę wypiję,
życiem się zajmę
za chwilę.
wódkę wypiję,
życiem się zajmę
za chwilę.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Mazury, aktorka i ja ( z cyklu monidła)
Sameś sobie, peelu, winien.
Jeśli do łódki, to z opływowego brać trzeba, a nie z objazdowego. Te nie dostają przynajmniej morskiej choroby na widok kilku kieliszków...
Wesołe to twoje monidło.

Jeśli do łódki, to z opływowego brać trzeba, a nie z objazdowego. Te nie dostają przynajmniej morskiej choroby na widok kilku kieliszków...
Wesołe to twoje monidło.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: Mazury, aktorka i ja ( z cyklu monidła)
Podoba mi się, Piotrze.



- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Mazury, aktorka i ja ( z cyklu monidła)
Sporo elementów erotycznych, jak to w lipcu, trudno zachować w takim klimacie umiarkowanie 

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Mazury, aktorka i ja ( z cyklu monidła)
Balladowo , opisowo , klimatycznie.
Fajnie .
Z uszanowaniem L.G.
Fajnie .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 21 paź 2015, 18:04
Re: Mazury, aktorka i ja ( z cyklu monidła)
Niczym ballada na tej łódce. Niezmiennie podoba mi się i urzeka ten wiersz
pozdrawiam serdecznie.

pozdrawiam serdecznie.