pragnienia

[jabberwocky]

Pragnienia jeszcze nienazwane
o których nawet myśleć nie śmiem
znów pojawiły się nad ranem,
a powinny pozostać we śnie.

Nieokreślonych marzeń sennych
nie mogę wyzbyć się za dnia
gdzie zwykła szarość, dzień jesienny
i melancholia, wiatr i mgła.

Żyję jak we śnie, półświadomie,
a wokół rzeczywistość szara
i moja pani mówi do mnie,
że pewnie się za mało staram.

Świat jaki wokół mnie otacza
wydaje się już mniej przyjazny
ale nie będę tu rozpaczał,
uciekam do swej wyobraźni.

Czasem pojawia się wspomnienie
jak przebłysk słońca, ten sprzed laty.
Ono przynosi ukojenie,
oceniam zyski, a nie straty.

[Leon Gutner]

Brakuje mi mocnego akcentu i takiegoż podsumowania .
Aż się o nie prosi w takim temacie .
Ale znalazłem tutaj coś dla siebie .

Z ukłonem L.G.

[jabberwocky]

to tylko nieśmiała refleksja, następnego dnia wypadły moje 71 urodziny

[skaranie boskie]

Złożyłem Ci życzenia w "Laurkach"

[nienażarty]

nie raz pragnienia dopadają
jak włosy musimy je ostrzyc
nie pohasamy niczym zając
już nie te możliwości


wspaniałych możliwości