noc

[jabberwocky]

Kolejna noc bez ciebie
i rozpacz mnie ogarnia.
Błąkam się sam, gdzie nie wiem
po knajpach i kawiarniach.

Czasem mi się wydaje,
że jesteś przy mnie blisko
wiec mówię barmanowi:
Nalej kolejne piwsko!

To znów mnie zaskakuje
przedziwne podobieństwo
pani która pracuje
tutaj chociaż nieczęsto.

Ma tak podobne włosy
i równe kruczoczarne…
Zabieram papierosy
i opuszczam piwiarnię.

[alchemik]

Interpunkcja ci szwankuje i to w wielu miejscach.

Ostatnia zwrotka trochę kuleje.

Wymaga lekkiej poprawki

Ma tak podobne włosy,
też równe, kruczoczarne…
Zabieram papierosy,
opuszczam tę piwiarnię.

Poprawiłem ci w ten sposób interpunkcję i rozłożenie akcentów w tej zwrotce.

Jurek

[Leon Gutner]

Jabb - to jest świetny pomysł na klimat i na wiersz ale zabrakło mi tu głębokości .
Jakieś takiego wyraźnego sensu tego klimatu.
Tego tu brakuje .

Poza tym z ciekawością .

Ukłony L.G.