rada

[skaranie boskie]

Od tej pory będę tylko chwaliła.

Albo się nie rozumiemy, albo udajesz.
Nie prosiłem, żebyś chwaliła, tylko, żebyś nie próbowała narzucać, co user ma zrobić z wierszem, który nie uzyskał twojego poklasku.

Popraw, a raczej wyrzuć, bo na portalu literackim nie wypada tak pisać.

Czy Tobie kiedykolwiek ktoś napisał coś podobnego pod wierszem?
A zdarzały się takie, że byłoby to uzasadnione.

Teraz odnośnie wiersza.
Nie jest tak źle, jak próbuje nam wmówić moja zadziorna przedmówczyni.
Oczywiście wiersza między klasykę włożyć się nie da, ale jest to kawałek dowcipnej satyry, który z przyjemnością oglądałbym w RADOSNEJ TWÓRCZOŚCI. Oczywiście wybór miejsca pozostawiam Autorowi.
Za uśmiech, jaki wywołałeś u starej małpy -

[jabberwocky]

Szanowni Państwo. Z zasady nie odnoszę się do uwag na temat mojej tfu-rczości, ale tym razem uczynię wyjątek. Nie uważam się za poetę, którym nigdy nie będę. Pisanie sprawia mi po prostu frajdę, jestem więc grafomanem i to stwierdzam bez kokieterii. Piszę co tylko przyjdzie mi do głowy i raczej nie dopracowuję utworków. Niemniej jestem wdzięczny Leonowi za to, że prawie nigdy nie pozostawia mnie bez komentarza. Bywa, że nawet on dostrzeże coś ciekawego w którymś z tu publikowanych i to sprawia mi wielką frajdę. Znaczy bowiem że zdarzył mi się wiersz, choć tego nie zauważyłem pisząc. Być może powinienem zaprzestać dalszych publikacji ale pisać z pewnością nie przestanę. Pozdrawiam wszystkich, którzy poświęcili mi swoją uwagę.

[skaranie boskie]

Publikuj, Jabber, publikuj.
Przywołujesz uśmiechy na oblicza czytających, a wielu jest takich, ktorym im zdecydowanie brakuje.


PS. ajeszcze fajniej by było, gdybyś czasami zaszczycił swoją obecnością utwory innych. Ot tak zwyczajnie, jak Leon twoje...

[elka]

Jabber, publikować powinieneś koniecznie, bo potencjał masz spory, tylko dopracować Ci się nie chce...

Nie gniewaj się na mnie, za ten komentarz. Ja nie dlatego, żeby Ciebie zranić, ale pobudzić do większej aktywności, do pracy, bo ja kocham poezję.

Pozdrawiam.elka.

PS. Czekam na rewanż w komentarzach. Pamiętaj o tym.