jakie to ma znaczenie
czy mówię prozą czy wierszem
sama wiem doskonale
bywają rzeczy ważniejsze
czy znów tak bardzo się liczy
jaka pogoda za oknem
co prawda gdy jest deszczowo
dzieją się rzeczy okropne
ktoś kogoś zdradzi porzuci
odejdzie całkiem nie w porę
bywają smutne wieczory
i sny znaczone horrorem
jakie to ma znaczenie
że często jestem samotna
lecz mogę robić co lubię
i jestem w tym całkiem dobra
p.s.
koniecznie muszę wyjaśnić
w czym jestem tak wyjątkowa
w bałaganiarstwie wiadomo
w pisaniu wierszy od nowa
Ależ wiem...
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Ależ wiem...
Ostatnio zmieniony 22 sty 2012, 20:15 przez Malwina, łącznie zmieniany 3 razy.
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: ***
Bywają .
Zazdroszczę ci tej tkliwej prostej rymowanej swobody .
Niezmiennie .
L.G.
Zazdroszczę ci tej tkliwej prostej rymowanej swobody .

Niezmiennie .

L.G.
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Ależ wiem...
Rzeczywisty a jak z baśni jakiej masz styl pisania takich kawałków jak ten .
Tez podziwiam w jednej ławce z Leonem 


Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Ależ wiem...
Jak zwykle lekko o życiu i odczuwaniu. 
Tak mi przyszło do głowy, Malwinko, że mogłabyś dopisać jeszcze jedną zwrotkę, zaczynając ją od słów pierwszej - "jakie to ma znaczenie"- ujmując wiersz w pewnego rodzaju klamrę i prowadząc w ten sposób do pointy, bo jakbyś ją urwała na tym "horrorze" i chętnie bym widziała bardziej optymistyczny akcent na końcu. Oczywiście ta zwrotka nie musi być dokładnym powtórzeniem pierwszej.
Dobrego

Tak mi przyszło do głowy, Malwinko, że mogłabyś dopisać jeszcze jedną zwrotkę, zaczynając ją od słów pierwszej - "jakie to ma znaczenie"- ujmując wiersz w pewnego rodzaju klamrę i prowadząc w ten sposób do pointy, bo jakbyś ją urwała na tym "horrorze" i chętnie bym widziała bardziej optymistyczny akcent na końcu. Oczywiście ta zwrotka nie musi być dokładnym powtórzeniem pierwszej.

Dobrego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ależ wiem...
z pozoru - lekko a jaka mądra refleksja w ostatniej strofie...Bardzo, Malwino, bardzo na tak...
I pozdrowieńka z uśmiechem...
Ewa



I pozdrowieńka z uśmiechem...
Ewa
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Ależ wiem...
Miladoro, dopisałam właśnie w tej chwili ostatnią zwrotkę, zobacz proszę , czy przypadnie Ci do gustu.Odnośnie wiersza "konia
, za bardzo nie wiedziałam co chce powiedzieć w niektórych sformułowaniach, więc dzięki za pomoc.Ogólnie wiedziałam, że to erotyk i to dosyć dosłowny, chyba dobrze odczytałam
Ewo, no, to jestem w kropce.Nie wiem, o której piszesz zwrotce, może doczytaj, a ja pochwały przerzucę z trzeciej na czwartą
Bardzo dziękuję za miłe słowa Wszystkim Odwiedzającym
Jak będzie coś krytycznie, to wkleję 
Dodano -- 22 sty 2012, 20:31 --
Leonie, to jak ja piszę, to już mój defekt, ale, że Tobie się to podoba, to jest mój osobisty sukces
, za bardzo nie wiedziałam co chce powiedzieć w niektórych sformułowaniach, więc dzięki za pomoc.Ogólnie wiedziałam, że to erotyk i to dosyć dosłowny, chyba dobrze odczytałam


Ewo, no, to jestem w kropce.Nie wiem, o której piszesz zwrotce, może doczytaj, a ja pochwały przerzucę z trzeciej na czwartą


Bardzo dziękuję za miłe słowa Wszystkim Odwiedzającym


Dodano -- 22 sty 2012, 20:31 --
Leonie, to jak ja piszę, to już mój defekt, ale, że Tobie się to podoba, to jest mój osobisty sukces

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/