Symfonia zapachów

[ewa janus]

Spójrz, zima na szybach znów srebrzy witraże.
I słyszysz? pod oknem znów skrzypi jej krok
i dmucha, leciutko różowiąc nam twarze.
Unosi, kołysze puch w górę i w bok.

Rozściela go miękko i gładko przed nami,
aż kusi, by skalać iskrzącą się gładź,
biegniemy przed siebie i puch, aniołami
ze śmiechem kalamy raz ty i raz ja.

Dla zmysłów się uczta zmysłowa zaczyna,
dotyków, zapachów, widziadeł i ech.
Powietrze wiruje w wyblakłych muślinach
i łapiesz je w usta i wydech, i wdech.

I z każdym oddechem powracasz do wspomnień,
już dłonie zmarznięte wyciągasz nad piec,
już widzisz ich. Śmiejesz się do nich i do mnie.
I czujesz znów zapach żywicy i świec.

[skaranie boskie]

Muszę przyznać, że całkiem fajny debiut na Ósmym piętrze.
Nie ustrzegłaś się kilku "wpadek" (niżej), ale to są drobiazgi.
Prawdę mówiąc przeczytałem ten lekki wiersz z uśmiechcm i przyjemnością. Jako pierwszy w tym roku, co zapewne dobrze wróźy na przyszłość.
A teraz o mankamentach.

I słyszysz? (...)
i dmucha

przed siebie i puch (...)
raz ty i raz ja.

i łapiesz je w usta i wydech, i wdech.

I z każdym oddechem (...)
I czujesz znów zapach żywicy i świec.

Strasznie dużo tych spójników i zawsze takich samych.
Pozwól, że podpowiem, jak niektórych uniknąć. Oczywiście to tylko sugestie, Ty zdecydujesz, czy warte zachodu.
Czy słyszysz?
przed siebie, przez puch
raz ty a raz ja
ty łapiesz (albo łapiemy, by uniknąć tyknięcia z poprzedniego wersu) je w usta - to wydech, to wdech
Za każdym oddechcem
ożywia cię zapach

I jeszcze drobiazg.

już widzisz ich.

Zaimek odnosi się prawdopodobnie do wspomnień, więc widzisz je jest poprawną formą.
Pozdrawiam noworocznie.

[ewa janus]

Dzięki za podpowiedzi i dobre słowo

[Leon Gutner]

Bo słowo dobre się należy .
Skaranie ogarnął temat a pomijając to co napisał to bardzo ciepły nastrojowy ciekawie pomyślany wiersz .
Leo całkiem z przyjemnością .

Ukłony L.G.