ostatnia skarga wachlarza

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

ostatnia skarga wachlarza

#1 Post autor: Lucile » 04 lut 2017, 16:58

czemu odlatujecie rajskie ptaki

półuśmiechem niewoliły mi duszę
zabawką igraszką moje katusze
chłodziły lico kryły błyski w oku
a dudki moich uziemionych skrzydeł
drżały niebezpiecznie w ich dusznym mroku
lekko muskały nadmiarem pachnideł

odpływały o lataniu marzenia
przywierałam do nagiego ramienia
gdy pióra stawały się coraz bledsze
wyczerpany omdlewałem w uścisku
wywołując pełne rozkoszy dreszcze
aż śmierć dosięgła mnie na wysypisku

kiedy z nami zabawiają się ssaki
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: ostatnia skarga wachlarza

#2 Post autor: Henryk VIII » 05 lut 2017, 2:46

Kojarzy mi się ze skargą wachlarza pięknej gejszy. Smutny los przedmiotu - metafora człowieczego losu...
:rosa:
:bravo:
H8

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: ostatnia skarga wachlarza

#3 Post autor: Leon Gutner » 05 lut 2017, 17:22

Może i metafora ale złożona w bardzo niedoskonały sposób .
Może to trud formy a może coś innego .
Rymy też nie najlepsze .
Natomiast pomysł na temat fajny .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: ostatnia skarga wachlarza

#4 Post autor: alchemik » 05 lut 2017, 18:00

Ja widzę celowość w tych zdawałoby się nieporadnych rymach.
Wszystkie są gramatyczne i bardzo dokładne, ale też są przemyślnie ułożone.
Poczynając od pierwszego wersu, który rymuje się z ostatnim, w obu zwrotkach rymy są ułożone w sposób

a
a1
b
c
b1
c1

Znając Ciebie, Lucia, oraz Twoją perfekcję, zastanawiam się, czy czasem tego układu nie zaczerpnęłaś z jakiegoś dalekowschodniego wzoru.
Nie pasuje mi do form zachodnioeuropejskich.
Oczywiście mogłaś dla zabawy wymyślić taką formę, jako i ja czasem czynię.
A jednak ta skarga wachlarza i ewentualne metafory w niej zawarte nabierają szczególnego smaczku przy takiej konstrukcji.

Klamra jaką zamknęłaś wiersz spowodowała u mnie uśmiech.
Wachlarze marzące o wzlotach, ptasich czy motylich, uwięzione w ludzkich rękach zniewolone aż do śmietnika szczurów. A po drodze w treści reminiscencje erotyczne.

Pozdrawiam la strega
Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: ostatnia skarga wachlarza

#5 Post autor: EdwardSkwarcan » 05 lut 2017, 23:56

Rymy częstochowskie heh :)
oku - mroku skrzydeł - pachnideł

I Gorzkie Żale, czyli duszę - katusze

marzenia - ramienia uścisku - wysypisku

Jeden rym ludzki, choć też dokładny, lecz wymienny przymiotnika z rzeczownikiem to zbyt mało na koleżeńskie zachwyty wyżej :)

Dodatkowo: mi, moje, moich, ich, mnie i nami umilają mi heh czytanie :)

Niby wiersz regularny, bo większość wersów jest jedenastką. Dlaczego pierwszy dziewiątka, ostatni dziesiątka a jeszcze jeden wewnątrz też dziesiątką.
Rytm przypomina starą drezynę kolejową, bo średniówka wybrała się na spacer po wysypisku

Straszna lipa.
:no:

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: ostatnia skarga wachlarza

#6 Post autor: Lucile » 06 lut 2017, 1:57

No cóż - poległam. Nie da się we wszystkim trzymać wysoki poziom, nieprawdaż? :cha:
Ten "wypleciony" tekst miałam zamieścić w radosnej - ale tak jakoś wyszło, a kiedy sie zreflektowałam, było już za późno. Tam by chyba mniej raził.
Może tytułem wytłumaczenia.
Zamysł powstał kiedy malowałam "Damę z wachlarzem" wg inspiracji obrazem Gustava Klimta. To był już ostatni z "Klimtonowskiej serii". Przyjrzałam się malowanym ptakom, bladym, delikatnym ramionom portretowanej damy, wspaniałemu wachlarzowi i... ni stąd, ni zowąd zobaczyłam nieszczęsną Butterfly. Chociaż, chyba Japonka nie odsłoniłaby tak głęboko dekoltu. Premiera tej opery Giacomo Pucciniego, z 1904 r., miała miejsce w mediolańskiej La Scali, w tym samym roku. Ja, natomiast miałam to szczęście podziwiać ją w tym samym gmachu (no, może nie aż tak dawno, ale gdzieś dwadzieścia lat temu), a kilka miesięcy wcześniej oglądałam kolekcję obrazów Klimta we wiedeńskim Belwederze. I tak mi się to wszystko razem pokojarzyło. Dlatego postanowiłam wydumać jakąś własną formę. Kłopot w tym, co widać i czuć, że nie jestem dobra w rymowaniu, a na tym mi szczególnie zależało, jako że sam zamysł wydał mi się wart zapisania. Postanowiłam więc poeksperymentować. No i wyszło, jak wyszło - chociaż to, że alchemik zasugerował "dalekowschodniość " sprawiło mi niemałą frajdę.

Bardzo dziękuję za powściągliwe w krytyce komentarze, chociaż przygotowana byłam na totalną krytykę, i... nie zawiodłam się.

Miło mi, że zechciałeś pochylić się nad gniotem panie Edwardzie i wyrazić swoją opinię. Pańskie prawo. Za trud jej napisania należą się podziękowania. Zatem w Pana ręce :vino:

Królu Henryku, Leonie i Jerzy - bardzo dziękuję :rosa:

Tobie Jerzy szczególnie za próbę obrony i dopatrzenie się celowosci oraz konsekwencji zapisu - mille grazie il coraggioso cavaliere e protettore del buon nome di una strega.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: ostatnia skarga wachlarza

#7 Post autor: Henryk VIII » 06 lut 2017, 3:50

Droga Lady Lucile!
Ten wiersz nie nadaje się do radosnej twórczości ( nie jest radosny), pasuje natomiast tutaj - jak najbardziej. Wachlarz to anachroniczny przedmiot, nikt dziś nie używa takowych, no... ściślej mówiąc mało kto. Stąd i anachroniczna strofa; nie pasowałaby nowoczesna - stylizacja jest uzasadniona. Osobiście bardziej chyba podoba mi się wersja pierwsza ( prawdopodobnie pierwsza), a mianowicie wiersz " Na śmierć wachlarza", który zamieściłaś wiesz gdzie ;) A Twe piękne, inspirowane Klimtem obrazy ( albo trójobraz?) - godne uwagi i kontemplacji :)
H8

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: ostatnia skarga wachlarza

#8 Post autor: Lucile » 06 lut 2017, 15:08

Your Highness,
gives the proper honour of a Royal wisdom.
Lady L. :rosa:
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”