Pod szerokim kasztanem
leżą dwa owoce,
dwa urodziwe kasztany
brązowe jak noce.
A jeżeli zapytasz,
który kasztan to który
– dwa razem krzykną:
„To ja, szarobury!”.
Pod szerokim kasztanem
leżą razem w świcie
dwa urodziwe kasztany,
jak dwa czarne znicze…
Kasztany
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: Kasztany
Bardzo sympatyczny wierszyk.
Lubię kasztany; maja tak piękne i zróżnicowane odcienie brązu.

Lubię kasztany; maja tak piękne i zróżnicowane odcienie brązu.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Re: Kasztany
Podzielam obserwację. Nawet jest czarny kolor...
Miłego wieczoru
Miłego wieczoru

- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Kasztany
W trzecim wersie drugiej strofy mam problem z rytmem.
Jeśli krzykną, po ich wypowiedzi postawiłabym wykrzyknik. Napisałabym ją kursywą.
Sympatyczny wierszyk, kasztany można rozumieć wielorako.
Złączona para, para złodziejaszków, bliźnięta.
Radość mąci ostatni wers. Nasuwa obraz grobowca.
Jeśli krzykną, po ich wypowiedzi postawiłabym wykrzyknik. Napisałabym ją kursywą.
Sympatyczny wierszyk, kasztany można rozumieć wielorako.
Złączona para, para złodziejaszków, bliźnięta.
Radość mąci ostatni wers. Nasuwa obraz grobowca.
-
- Posty: 245
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Re: Kasztany
Może to śmierć właśnie, a moze to tylko bajka dla dzieci.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Kasztany
Mnie ponownie ujął niezbyt długi wiersz swoim wyraźnym klimatem .
To już kolejny więc myślę sobie że twój nick to tak z przekory
Z uszanowaniem L.G.
To już kolejny więc myślę sobie że twój nick to tak z przekory

Z uszanowaniem L.G.