Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Liliana
 - Posty: 1424
 - Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
 
Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Po kilku wspólnie spędzonych dniach (i nocach) rycerz gotuje się do odjazdu:
Pieśń proszalna panien
Zostań, nie pozostawiaj dam tak samych sobie,
zwłaszcza że idzie jesień - kapryśna, choć piękna,
kto nam w długie wieczory drew naniesie, ogień
roznieci w altankowych kominkach i sercach.
Chcemy słuchać jak płyną swobodnie w noc ciemną
twe cudne opowieści z wędrówek po świecie,
do których nam w altanie od dawna już tęskno,
szczególnie że się snują nie prozą, a wierszem.
Twoje kunsztowne strofy budzą nasze zmysły,
a wiesz, że chodzi o to, by one nie prysły.
			
									
									
						Pieśń proszalna panien
Zostań, nie pozostawiaj dam tak samych sobie,
zwłaszcza że idzie jesień - kapryśna, choć piękna,
kto nam w długie wieczory drew naniesie, ogień
roznieci w altankowych kominkach i sercach.
Chcemy słuchać jak płyną swobodnie w noc ciemną
twe cudne opowieści z wędrówek po świecie,
do których nam w altanie od dawna już tęskno,
szczególnie że się snują nie prozą, a wierszem.
Twoje kunsztowne strofy budzą nasze zmysły,
a wiesz, że chodzi o to, by one nie prysły.
- Lucile
 - Moderator
 - Posty: 2484
 - Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
 - Płeć:
 
Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Ten rycerz, Liliu, to przecież nie ktoś inny -  tylko Don Kichote z la Manchy.  
Musiał odejść, bo znowu przyśniła mu się Dulcynea z Toboso,
więc altankowe panny i tak nie miałyby z niego większego pożytku.
Problem jednak w tym, że Sancho Pansa ociąga się z podążeniem za swoim panem.
Może być z nim kłopot, tym bardziej że rycerskie obyczaje raczej go śmieszą.
Mam nadzieję, że jeszcze przed zimą do altanki zawita inny rycerski dżentelmen.
No, chyba że panny zbytnio się wyemancypują – ale, doprawdy, byłaby szkoda –
niech raczej nie przesadzają z tym całym feminizmem.
Podobało się, czekam na cdn.
Pozdrawiam
 
Lucile, czasem zwana Luśką, a czasem Lucią
			
									
									
						Musiał odejść, bo znowu przyśniła mu się Dulcynea z Toboso,
więc altankowe panny i tak nie miałyby z niego większego pożytku.
Problem jednak w tym, że Sancho Pansa ociąga się z podążeniem za swoim panem.
Może być z nim kłopot, tym bardziej że rycerskie obyczaje raczej go śmieszą.
Mam nadzieję, że jeszcze przed zimą do altanki zawita inny rycerski dżentelmen.
No, chyba że panny zbytnio się wyemancypują – ale, doprawdy, byłaby szkoda –
niech raczej nie przesadzają z tym całym feminizmem.
Podobało się, czekam na cdn.
Pozdrawiam
 Lucile, czasem zwana Luśką, a czasem Lucią
- Nula.Mychaan
 - Posty: 2082
 - Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
 - Lokalizacja: Słupsk
 - Płeć:
 
Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Bardzo obrazowy i miło się czytało 
			
									
									Może i jestem trudną osobą, 
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
						ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- Liliana
 - Posty: 1424
 - Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
 
Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Lucile,Lucile pisze: ↑03 wrz 2017, 23:11Ten rycerz, Liliu, to przecież nie ktoś inny - tylko Don Kichote z la Manchy.
jestem pod wrażeniem, prawie zgadłaś. To jeszcze nie Don Kichot, ale pojawi się i to w bardzo niedługim czasie.
Cała przyjemność po mojej stronie, Nula.Nula.Mychaan pisze: ↑03 wrz 2017, 23:28Bardzo obrazowy i miło się czytało
Pozdrawiam serdecznie obie panie

- Leon Gutner
 - Moderator
 - Posty: 5791
 - Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
 - Lokalizacja: Olsztyn
 - Kontakt:
 
Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Altanowy Leon poczytał  i czytało mu się niezwykle miło .  
 
Z uszanowaniem L.G.
			
									
									
						Z uszanowaniem L.G.
- Liliana
 - Posty: 1424
 - Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
 
Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Jeśli Leon altanowy, to niewykluczone, że jakąś rolę będzie miał.Leon Gutner pisze: ↑04 wrz 2017, 16:28Altanowy Leon
- Hardy
 - Posty: 537
 - Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
 - Lokalizacja: Grudziądz
 - Płeć:
 - Kontakt:
 
Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Uu, przyjemnie poczytałem. Fajnie napisane, rytmicznie, z klasyczną średniówką 7+6 i dobrymi rymami. Ballada, niech trubadur zagra i zaśpiewa ku rozweseleniu:)
			
									
									
						- Liliana
 - Posty: 1424
 - Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
 
- Hardy
 - Posty: 537
 - Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
 - Lokalizacja: Grudziądz
 - Płeć:
 - Kontakt:
 
Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Matka Natura ma ograniczone zasoby i dlatego rozsądnie nimi dysponuje, kiedy przydziela umiejętności istotom żywym - tego doda, tamtego ujmie.Liliana pisze: ↑07 wrz 2017, 22:24Hardy pisze: ↑06 wrz 2017, 15:45
Ballada, niech trubadur zagra i zaśpiewa ku rozweseleniu:)
A może Ty sprostasz zadaniu?
Pozdrawiam, Liliana
Znaczy, zaśpiewać mogę... mój śpiew jest świetną trutką - w pobliżu myszy zdechną. Znaczy te dalsze mają jeszcze szansę przeżycia przy szybkiej ucieczce...
- Liliana
 - Posty: 1424
 - Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
 
Pieśń proszalna panien (Altanka 6)
Wobec powyższego, nie namawiam. 