Dobrze+
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Dobrze+
Sińce zeszły mi z oczu,
tata plamę ma w kroczu,
sąsiad przyszedł do mamy się wdzięczyć.
Żeby taty nie zbudzić
mama ścierkę ma w buzi,
sąsiad znowu się schabem odwdzięczy.
Mamie rośnie już brzuszek,
a w tym brzuszku maluszek
niepodobny do taty - nie szkodzi:
Tata cieszy się z dzidzi,
zresztą słabo już widzi -
- tyle szczęścia piechotą nie chodzi.
tata plamę ma w kroczu,
sąsiad przyszedł do mamy się wdzięczyć.
Żeby taty nie zbudzić
mama ścierkę ma w buzi,
sąsiad znowu się schabem odwdzięczy.
Mamie rośnie już brzuszek,
a w tym brzuszku maluszek
niepodobny do taty - nie szkodzi:
Tata cieszy się z dzidzi,
zresztą słabo już widzi -
- tyle szczęścia piechotą nie chodzi.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2017, 21:29 przez Paweł D., łącznie zmieniany 1 raz.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Dobrze+
Ależ gorzka i atakująca ironia.
Czyli tam, gdzie patologia - zero pomocy finansowej ze strony państwa? Bo rozumiem, że pijesz do programu 500+.
Alkoholizm i sadyzm spadnie, matka nie będzie sprzedawać się za środki do życia, dziecko uniknie razów.
Rzadko tzw. twórczość zaangażowana mnie rusza, ale ten wiersz jest cholernie mocny. I kontrowersyjny.
Czyli tam, gdzie patologia - zero pomocy finansowej ze strony państwa? Bo rozumiem, że pijesz do programu 500+.
Alkoholizm i sadyzm spadnie, matka nie będzie sprzedawać się za środki do życia, dziecko uniknie razów.
Rzadko tzw. twórczość zaangażowana mnie rusza, ale ten wiersz jest cholernie mocny. I kontrowersyjny.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Dobrze+
Samej idei 500+ nie atakuję, uważam, że coś dobrego w niej jest. Mam tylko wątpliwości co do zasad dystrybucji tych pieniędzy. Z obserwacji własnych i opowieści mojej ciotki, która jest szkolnym pedagogiem wyłania się inny obraz, patologia wzmaga się a nie spada, dzieci jak chodziły głodne tak chodzą, rodzice jak pili tak piją, tylko więcej. Naprawdę uważasz, że 500 zł. miesięcznie wyleczy kogoś z alkoholizmu? Mi się nie wydaje. Uważam, że powinna być lepsza kontrola nad tymi pieniędzmi, wywiad środowiskowy itd. To oczywiście wymaga kolejnych miejsc pracy dla pracowników socjalnych i dodatkowe koszta. Zresztą, zdaje się, że rząd już sam powoli wycofuje się z tego pomysłu dawania wszystkim i bez przerwy. Moją ciotkę szlak trafił jak jedna mama, beneficjentka 500+, która oprócz tego czerpie jeszcze dodatkowe zasiłki, ale o podjęciu pracy nie myśli, przyszła prosić o pieniądze na zeszyty, ale na wódę i nowy tatuaż oczywiście ma.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Dobrze+
Powiem Ci, że z moich obserwacji wynika, iż niemal każdy niepatolog:) atakuje taką formę pomocy.
Na lepsze kryteria i dystrybucję chyba państwa nie stać, ale od czegoż są Ci pedagodzy, kuratorzy, pracownicy od socjału? Tylko odnotowują?
Ech, szkoda gadać.
Na lepsze kryteria i dystrybucję chyba państwa nie stać, ale od czegoż są Ci pedagodzy, kuratorzy, pracownicy od socjału? Tylko odnotowują?
Ech, szkoda gadać.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
Dobrze+
Moja ciotka to akurat dobra osoba, ale co ma zrobić? Siłą zmusić rodziców do leczenia się? Jak chcesz to możesz sobie uważać, że danie wszystkim spowoduje wzrost szczęścia, spadek alkoholizmu i ogólny dobrobyt, jednak mi wydaje się to troszkę naiwne, to zwykła kiełbasa wyborcza. Ja mam inny pogląd na człowieka. U mnie w domu nie było akurat problemu alkoholizmu, ale wokół mnie (jak pewnie i wokół Ciebie) jest go mnóstwo. Sąsiad bywało, że nie udźwignął wypłaty i nie dał rady do domu przynieść. Dając takiemu człowiekowi 500+ ot tak sobie to jak dawanie komuś drobnych na wódę pod sklepem (co zresztą nie raz, przyznaję się, czynię). Z samej idei 500+ bym nie rezygnował, bo niewątpliwie część tych pieniędzy trafia w dobre ręce i będzie spożytkowana właściwie.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Dobrze+
Z wiersza płynie jednoznaczny przekaz: negatywny dla programu. Stąd mój komentarz.
Rozumiem, to liryka a nie publicystyka, pozytywy trudno było uwzględnić w wersach.
Wiesz, czytam Dobrze+ po trosze jak satyrę, i nie wiem skąd jej obecność w moim odbiorze.
Niby prześmiewczości tak na odlew nie ma, ale ja ją czuję.
-----------
Bardzo naszemu państwu daleko do choćby średniego poziomu opieki nad rodzinami z patologią, zgoda.
Rozumiem, to liryka a nie publicystyka, pozytywy trudno było uwzględnić w wersach.
Wiesz, czytam Dobrze+ po trosze jak satyrę, i nie wiem skąd jej obecność w moim odbiorze.
Niby prześmiewczości tak na odlew nie ma, ale ja ją czuję.
-----------
Bardzo naszemu państwu daleko do choćby średniego poziomu opieki nad rodzinami z patologią, zgoda.