w okolicy przechadza się świt
- nie strielaj, proszu ja was
bo muszę posklejać fragmenty układanki
- was is das?
nas z przemijanek
nie zdarzyło się nic i nie zdarzy
możesz marzyć i tak ci pokaże
kolejna gwiazda nowy szlak
a jednak marzę
szlag by trafił ten czas
- was?
pasmatri mienija gołboko w głaza
i co? gasną
w obolałych scherzach i z tyłu ołtarza
wyrwą mi struny
marzną miniatury
zaśniesz
o świcie pieprzonym
szalony to czas
- pasmatri w zwiezdy
- was?
telegraf z próżni
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
telegraf z próżni
Rytmicznie, wręcz idealny wiersz do recytacji.
Polak, Rosjanin i Niemiec w egzystencjalnym dialogu. Znaczy słowiańskie i jedna, taka no... mało liryczna:)
Polak, Rosjanin i Niemiec w egzystencjalnym dialogu. Znaczy słowiańskie i jedna, taka no... mało liryczna:)
Mimo monotonii gramatycznej (3x ta sama forma czasownika) dobry kawałek.mirek13 pisze: ↑07 gru 2017, 19:28gasną
w obolałych scherzach i z tyłu ołtarza
wyrwą mi struny
marzną miniatury
zaśniesz