codzienny blues

[Miladora]

stanowczo wolę bluesy nucić
w nich szukać twarzy innych znaczeń
nie martwić się że jest inaczej
lub trzeba zawsze coś wykluczyć
kiedy na słowa są zakusy

naprawdę wolę nucić bluesy

z nimi wędrować pod pazuchą
dzielić się chlebem na zapiecku
nie stawiać żądań ani przeszkód
nawet jeżeli czasem smutno
a myśli ciągle głowę kruszą

bluesem się chwile same nucą

nieważne kłody pod stopami
samotność wewnątrz własnej jaźni
w tle śpiewa blues i z miejsca raźniej
gdy ścieli nuty jak dywanik
melodią biorąc mnie pod ramię

bluesem przekładam kart rozdanie

poza świadomość sens umyka
życie się toczy sprawy mącą
ku niewiadomym biegnąc końcom
bezradność iskrzy wciąż na stykach
i coraz gorszy komunikat

w bluesie codzienność więc zamykam

[Nicol]

Nnnnoooo szacuneczek blues jak się patrzy skrobnął Ci się ....

Na bluesa nie ma chyba mocnych
Gdy zechce w nas zamieszkać chwilę
Nie trzeba wtedy żadnych przynęt
Muzyki takiej nigdy dosyć
Zbyt silna w życiu tkwi pokusa

Więc nućmy bluesa

[Miladora]

Na bluesa nie ma chyba mocnych
Gdy zechce w nas zamieszkać chwilę
Nie trzeba wtedy żadnych przynęt
Muzyki takiej nigdy dosyć
Zbyt silna w życiu tkwi pokusa

Więc nućmy bluesa

blues to brat łata zawsze obok
i gdy do ust podnosisz kielich
żeby to wszystko diabli wzięli
nie wytrzymując już ze sobą
zaczyna nucić w głębi duszy

po to są bluesy

[skaranie boskie]

czasem radosną wybrzmi pieśnią
innym znów razem siąpi smutkiem
wiatry gdzieś niosą rzewną nutę
kiedy marzenia nam się przyśnią
by więc się mogła upić dusza

zagrajcie bluesa

Miladoro, jesteś niesamowicie bluesowa!

[Miladora]

grajcie więc bluesa niech zatańczę
i na pohybel idzie wszystko
nigdy nie stanie się po walce
zawsze krajobraz jest przed bitwą
więc choć rachunki ciągle nowe
w nuty zamienię je bluesowe

[Leon Gutner]

Jak zwykle cudnie bluesowo
Bajecznie .
Jestem fanem twojego literackiego bluesowania Mila .

Z uszanowaniem L.G.

[Miladora]

Jestem fanem twojego literackiego bluesowania Mila .

No to masz buziaka, Leonku.