Maliny

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Maliny

#1 Post autor: Sede Vacante » 12 mar 2012, 14:10

Tak na marginesie, bo to "poboczna" twórczość, nie główny nurt i cel.


Na zielonym targu, pełny jeszcze koszyk malin,
nie kupują, przebiegają. Dziewczę smutno w ziemię patrzy.
Dzień za dniem z wioseczki w miasto, koszyk ciąży że ho, ho.
Gdzie ten rycerz na rumaku? Ach! Niech mnie ktoś porwie stąd!
Dziewczę głaszcze złotym włosem czarną, zimną ziemię,
z oczu płyną łzy tęsknoty! Ileż marzeń do spełnienia!

Tylu było kawalerów! Każdy czegoś chciał,
ale żaden nie wyrzucił kosza malin w siną dal.
Wielu chłopców zabiegało o spojrzenia pięknych oczu,
żaden porwać jednak nie chciał. I pozostał malin koszyk.
Nie ma księcia, ni rycerza, nie ma bajki dla dziewczęcia,
co wciąż marzy o miłości i baśniowym szczęściu.

Na rowerze jedzie chłopiec, wiezie z sobą pusty koszyk,
musi kupić malin, dla mateczki, na kompoty.
Marzy mu się las zielony i drewniana chatka,
pośród wielkich drzew. Marzy mu się bajka.
Pusty koszyk, czy też pełny, takie życie nie dla niego,
on by chciał królewnę porwać! Wprost do chatki w swoim lesie.

Oddalali się rowerem, coś krzyczeli o marzeniach,
koszyk malin i ten pusty wrzucili hen, za siebie.
Uśmiechała się, gdy szarpnął ją za rękę młody chłopiec,
Wyszeptała mu do ucha: Niech już będzie ten twój rower!

Marzeniami się karmią w tej chatce, w tym lesie.
Pałac to nie jest, ni zamek. Lecz wciąż słychać jej krzyk...A jednak istnieją jeszcze rycerze!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Maliny

#2 Post autor: Leon Gutner » 13 mar 2012, 7:11

"poboczna" twórczość, nie główny nurt i cel.

To cieszy bo mówiąc wprost wiersz to pomieszanie i poplątanie . Pełno w nim nieregularności i wypełnień .
Poczekam na główny nurt i główny cel .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Maliny

#3 Post autor: Sede Vacante » 13 mar 2012, 8:01

L.G. Poprzednie wrzucone wiersze, to główny nurt.
Z twoich reakcji wynika (choć nie mam nic przeciwko, szanuje każda opinię) że nie musisz czekać, bo zwyczajnie nie mam ci nic do zaproponowania. Trzy bodajże i wszystkie "chybione", więc nie sądzę, żebym cie jeszcze pozytywnie zaskoczył.
Nie traktuj tego jako "foch", absolutnie, tylko po prostu chyba już oboje przekonaliśmy się, że do ciebie ie jestem w stanie trafić;)
Szczerze pozdrawiam.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Maliny

#4 Post autor: Leon Gutner » 13 mar 2012, 9:30

Sede nie spisuj mnie na straty :)
Wierzę w ciebie .

Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Maliny

#5 Post autor: Sede Vacante » 13 mar 2012, 10:11

Leon Gutner pisze:Sede nie spisuj mnie na straty :)
Wierzę w ciebie .

Z ukłonem L.G.
Dziwne, tak z założenia, bez powodu, ale dziękuję;)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Maliny

#6 Post autor: Miladora » 13 mar 2012, 23:42

Tak na szybko, Sede, z tego byłaby niezła ballada. :)
I tak bym to widziała, gdyby dopracować rytm.
Chociażby dla wprawy i zabawy, bo "poboczna" twórczość, to dobre ćwiczenie warsztatowe. ;)

Tu masz fragment wiersza z dobrym rytmem i średniówką:
- Wielu chłopców zabiegało// o spojrzenia pięknych oczu, - 16 zgłosek, 8/8
żaden porwać jednak nie chciał.// I pozostał malin koszyk. - 16/8/8

Spróbuj do takiego metrum dopracować resztę wiersza, a gdybyś miał problemy, to przylecę. :)
Leonek też się skusi na dobry rytm - ręczę.

To na razie... :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”