uskrzydliłam wersy soczystej puenty
patchworkowe życie wybredne czasami
sprytną metaforą malowałam ciągle
odbarwiony karmin
nade wszystko cenię wolność daną słowom
które nieraz chytrze cerują emocje
w połatanych gestach idealne blagi
pewnie przyznasz rację
słowa raz rzucone wrócą jak bumerang
nie oczekuj łaski choć rzucasz muletę
złagodnieje cisza lecz powroty zawsze
odezwą się echem
zostawię słów kilka wplątanych w prześwity
maskę z papirusu sobowtór mi wierny
kilka strof zielonych niedojrzałych może
oceni czytelnik
21.03.2012r
Prześwity
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Prześwity
Poetycki rachunek sumienia? 
Lubię taką formę.
Mogę parę sugestii, Gajeczko?
- uskrzydliłam wersy puenty soczystej - nie masz rymów aa, więc można pozbyć się inwersji:
- uskrzydliłam wersy soczystej puenty
- sprytną metaforą malowałam zawsze
- złagodnieje cisza lecz powroty zawsze - jedno "zawsze" bym zamieniła, bo nie wpływa na rymy.
Coś w tym rodzaju:
- sprytną metaforą malowałam ciągle?
- zostawię kilka słów wplątanych w prześwity - akcenty nie zgadzają się, ale wystarczy zmienić szyk:
- zostawię słów kilka wplątanych w prześwity - i już płynie.
Zastanowiłabym się jeszcze nad bardziej dokładnym rymem "językiem/echem".
Tak mi się jakoś pomyślało - "nie oczekuj łaski choć rzucasz muletę/odezwą się echem".
Podoba mi się przekaz.


Lubię taką formę.
Mogę parę sugestii, Gajeczko?

- uskrzydliłam wersy puenty soczystej - nie masz rymów aa, więc można pozbyć się inwersji:
- uskrzydliłam wersy soczystej puenty
- sprytną metaforą malowałam zawsze
- złagodnieje cisza lecz powroty zawsze - jedno "zawsze" bym zamieniła, bo nie wpływa na rymy.
Coś w tym rodzaju:
- sprytną metaforą malowałam ciągle?
- zostawię kilka słów wplątanych w prześwity - akcenty nie zgadzają się, ale wystarczy zmienić szyk:
- zostawię słów kilka wplątanych w prześwity - i już płynie.
Zastanowiłabym się jeszcze nad bardziej dokładnym rymem "językiem/echem".
Tak mi się jakoś pomyślało - "nie oczekuj łaski choć rzucasz muletę/odezwą się echem".

Podoba mi się przekaz.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Prześwity
Miladora pisze:Poetycki rachunek sumienia?
Lubię taką formę.
Mogę parę sugestii, Gajeczko?
- uskrzydliłam wersy puenty soczystej - nie masz rymów aa, więc można pozbyć się inwersji:
- uskrzydliłam wersy soczystej puenty
- sprytną metaforą malowałam zawsze
- złagodnieje cisza lecz powroty zawsze - jedno "zawsze" bym zamieniła, bo nie wpływa na rymy.
Coś w tym rodzaju:
- sprytną metaforą malowałam ciągle?
- zostawię kilka słów wplątanych w prześwity - akcenty nie zgadzają się, ale wystarczy zmienić szyk:
- zostawię słów kilka wplątanych w prześwity - i już płynie.
Zastanowiłabym się jeszcze nad bardziej dokładnym rymem "językiem/echem".
Tak mi się jakoś pomyślało - "nie oczekuj łaski choć rzucasz muletę/odezwą się echem".![]()
Podoba mi się przekaz.![]()
MILADORKO

JESTEŚ CUDOWNA








Twoje komentarze , kultura ich przekazywania.... dla mnie wartość najwyższa

bardzo dziękuję i jak zwykle lecę poprawiać ...

-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Prześwity
ciekawe zestawy słowne nam serwujesz na zgrabnej tacy Gajko



Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Prześwity
Czytelnik ocenia pozytywnie .
Przynajmniej czytelnik Leo .
Z uszanowaniem L.G.
Przynajmniej czytelnik Leo .
Z uszanowaniem L.G.