Z lamusa

[Malwina]

Moje wiersze są jak te ptaki
wrzeszczą głośno co dzień od rana
cenią wolność fruną po niebie
jak leciutka bańka mydlana

czasem biegną wartko jak strumyk
to znów płyną leniwie rzeką
nie znam źródła pewnie jest we mnie
niby blisko jednak daleko

raz zrodzone siedzą mi w głowie
jak jemioła na czubku drzewa
i już sama nie wiem doprawdy
czy mam płakać czy głośno śpiewać

[Gorzki Dziad]

Moje wiersze moje pisanie, moja poezja. ech....
zemdliło mnie.

[e_14scie]

oj oj oj
nawet nie skrytykuję, bo Cię lubię za bardzo, choć wiem, że się nie pogniewasz
i tak dam ale nie za wiersz

[Malwina]

Oj, Fred, myślałam,że Ci się chociaż ta jemioła spodoba.

[Malwina]

Ewa, dzięki za miłe słowa, znaczy się , że mnie lubisz, to przecież najważniejsze

[Leon Gutner]

Żródła Leo też nie zna . Ale pisać i czytać wiersze - uwielbia .
To jest zwykły wierszyk . Ale jest w nim coś takiego prawdziwego co przymyka mi oczy na wszystko inne .

Z uszanowaniem L.G.