Ponura historia

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Malwina
Posty: 1082
Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
Lokalizacja: gród solny
Kontakt:

Ponura historia

#1 Post autor: Malwina » 15 kwie 2012, 17:20

Obudziłeś nieśmiało kobietę,
w pewien zwykły poranek czerwcowy,
miałam wtedy lat dwadzieścia parę,
i scenariusz na życie gotowy.

Wszystko było nadzwyczajne, z bajki,
budowałeś mi zamki na plaży,
zachwycałeś się błękitem oczu,
głowa puchła od nadmiaru wrażeń.

Wtedy jeszcze wcale nie wiedziałam,
zamki z piasku mają żywot krótki,
mogłam wybrać zwykłą wiejską chatę,
a dokoła modre niezabudki.

Sama wkrótce nadałam bieg rzeczom,
ścięłam włosy, ot tak na chłopczycę,
nie ja jedna, taka była moda,
byłam pewna, że tym cię zachwycę.

Odkochałeś się w ciągu minuty,
aż zdrętwiałam, nie mogłam uwierzyć,
w końcu nadal cała byłam sobą,
ale trudno, musiałam to przeżyć.

Ta historia, jest całkiem prawdziwa,
stąd zostałam pospiesznie fryzjerką,
wszystkim paniom odradzam ścinanie,
aby miłość nie uszła zbyt prędko.
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią
.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój.
/moje/

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Ponura historia

#2 Post autor: Ewa Włodek » 15 kwie 2012, 20:34

oj, Malwinko, obiecuję, nie zetnę włosów...A wiersz - urokliwy...
:rosa: :rosa:

Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Ponura historia

#3 Post autor: Sede Vacante » 15 kwie 2012, 22:52

Pierwsza zwrotka jakoś tak romantyczna, że mi się ciepło od środka zrobiło.
"...miałam wtedy lat dwadzieścia parę,
i scenariusz na życie gotowy..."
Chyba ten zwrot, niby banalny, ale tak mi mówi o magii miłości, która przewraca wszystko do góry nogami.
Potem tylko bardziej ciekawie. Jakby walka ironii z ukrywanym smutkiem, który chciałaby(autorka - bohaterka?)właśnie pod ironią schować, a jednak wyczuwalny.

"...w końcu nadal cała byłam sobą,
ale trudno, musiałam to przeżyć..."
No właśnie. Ludzie to kretyni, patrząc tak powierzchownie, oczywiste(że kretyni), ale wciąż zadziwia.
(Sam mam trochę tatuaży i ludzie patrzą na mnie dość dziwnie, a to tylko rysunki na ciele)
Odnoszę wrażenie, że autorka puentą chciała rozbawić, powiedzieć coś w rodzaju "Ech, będzie dobrze, hi, hi", a jednak czuję smutek, wielkie rozczarowanie, może krzyk?
To połączenie ironii z tym żalem jest moim zdaniem doskonałym obrazem targania emocjami, jest ich tu dużo i czuć jakie prawdziwe.
Oczywiście ja jestem tylko amatorem, być może jakiś ekspert pomyśli, że oszalałem;) Ale właśnie tak to czuję i tak mi się bardzo podoba.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Ponura historia

#4 Post autor: Miladora » 16 kwie 2012, 4:10

Czasem trudno zmieścić się w wizerunku, który już nam ktoś nakreślił.
Ale czy warto za cenę swojego "ja" próbować dorównywać bez przerwy czyjemuś wyobrażeniu?

Prawdziwy ten wiersz, Malwinko. :)

Trochę bym tylko nad akcentami pomyślała, no i parę słów zmieniła. ;)
Na przykład:
- miałam wtedy lat dwadzieścia parę, - nie masz tu rymu, więc można szyk zmienić:
- miałam wtedy lat ponad dwadzieścia, - płynniejszy jest wtedy wers
- Wtedy jeszcze wcale nie wiedziałam, - Wtedy jeszcze nie wszystko wiedziałam, - płynniej.
- w końcu nadal cała byłam sobą, - w końcu nadal byłam tylko/jeszcze sobą,
- zachwycałeś się błękitem oczu,
głowa puchła od nadmiaru wrażeń. - tu też by się trochę większej płynności przydało.
- ścięłam włosy, ot tak(,) na chłopczycę,
- Ta historia, jest całkiem prawdziwa, - To historia niestety prawdziwa (aha, bez przecinka po "historia).

Dobrego dnia :) :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Ponura historia

#5 Post autor: Leon Gutner » 16 kwie 2012, 13:42

Leo - zdaniem całkiem śmiało budzisz kobietę Malwinko .
I tak naturalnie jak naturalnie ścina się włosy .

Z ciekawością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”