sztuka czekania
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
sztuka czekania
zwyczajne gesty jeden bodziec
do odpowiedzi wzywa pilnie
misterne słowa wodzą lepiej
niż pokuszenia jestem godzien
cisza niech bieli czasu skronie
i niech poczeka nadąsana
a my w tym czasie skrzydłem myśli
zgarniajmy słowa par avionem
do odpowiedzi wzywa pilnie
misterne słowa wodzą lepiej
niż pokuszenia jestem godzien
cisza niech bieli czasu skronie
i niech poczeka nadąsana
a my w tym czasie skrzydłem myśli
zgarniajmy słowa par avionem
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: sztuka czekania
krótki tekst Qniu i dlatego jestem za dopracowaniem rymowym.
Dwa środkowe wersy, moim zdaniem, powinny je mieć.
Dwa środkowe wersy, moim zdaniem, powinny je mieć.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: sztuka czekania
Tu nawet miałabym pomysł na rym:Qń Który Pisze pisze:misterne słowa wodzą lepiej
"misterne słowa wodzą zmyślniej
na pokuszenie (...)"

A to z kolei w ogóle bym zmieniła.
Tym bardziej, że "skrzydłem myśli" w narzędniku wpada potem na identyczną konstrukcję narzędnikową na końcu następnego wersu ("par avionem")
Przy okazji można właśnie rymu poszukać.
"a my w tym czasie uskrzydlania
zgarniajmy słowa par avionem" ---> wydumałam coś takiego.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: sztuka czekania
po raz kolejny mam wrażenie
że lepiej podkuć (się)
i galopem ku następnym komentarzom
nawet bez ostrogi...
bo wyłapać prerii też się nie da
że lepiej podkuć (się)
i galopem ku następnym komentarzom
nawet bez ostrogi...
bo wyłapać prerii też się nie da
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:54
- Lokalizacja: Końskie
Re: sztuka czekania
-misterne słowa wodzą lepiej niż pokuszenia jestem godzien-..gdzie tu logika?..pomijając zmyślne komentarze pewnego użytkownika to jednak radziłbym się pochylić nad tym tekstem..wiersz to nie jest..zamiast publikować cztery razy po dwa razy (czytaj: po dwie strofy) można by było stworzyć coś dla ludzi..pozdrawiam:)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: sztuka czekania
Quniu - taki trochę tekścik na zachętę do większej całości która nastąpić powinna bo temacik - ciekawy .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: sztuka czekania
Czternasteczko miła... o który środeczek chodzi, bom wpadł w matnię zgadywaneke_14scie pisze:krótki tekst Qniu i dlatego jestem za dopracowaniem rymowym.Dwa środkowe wersy, moim zdaniem, powinny je mieć.

Rymiki są tylko w pierwszym i czwartym wersie każdej strofy, ale Twoje cenne uwagi zawsze mnie zmuszały do myślenia. Chętnie cuś poprawię, bo ze mną, jak z dzieckiem... za rączkę i na spacerek


Glo, wiesz, że zawsze śledzę z uwagą Twoje dumanieGloinnen pisze:"a my w tym czasie uskrzydlaniazgarniajmy słowa par avionem" ---> wydumałam coś takiego.

Ty masz zawsze ciekawe pomysły, ale zapatrzyłem się w Twój avatar, któren mnie rozmiękczył, jak woda kredę... i siły mnię opuścili


Pomyślę nad zmianami. Dzięki, że wpadłaś.

P.A.R. boso ale w ostrogach wbił Qniowi w suche żebra kolec, że Qń zagalopował się i prerię opuścił na rzecz urwisk Gór Skalistych, a szczególnie Płaskowyżu Milczącego Szakala. Dzięki P.A.R.ze za kolczaste odwiedzinkiP.A.R. pisze:i galopem ku następnym komentarzom nawet bez ostrogi...

"Wiesz jak to jest kiedy człowiek rośnie, uczy się nowych rzeczy, poznaje świat. Na początku nie zastanawiasz się nad niczym, pani w szkole ma zawsze racje… Później sprawdzasz jak teoria ma się do rzeczywistości. Pytasz, czy rzeczywiście to jest słuszne, albo dlaczego ma być właśnie tak, a nie inaczej. To jest ten okres buntu, czasami przekory. Pokazujemy, że nie jesteśmy tłumem i mamy własne zdanie, niekoniecznie zgodne z zasadami, które nam wpajano. Powstaje nowy system wartości. Po okresie tezy jest okres antytezy. A wszystko po to, aby zorientować się w świecie, znaleźć jakiś punkt odniesienia. A później wyrastamy z tego – przechodzimy przez okres syntezy: teraz trzeba połączyć ten światopogląd w coś spójnego. Synteza to znalezienie złotego środka. Tak, żebyśmy nie byli rozdzierani przez nauki naszych rodziców i nasze własne przemyślenia".Mariusz pisze:-misterne słowa wodzą lepiej niż pokuszenia jestem godzien-..gdzie tu logika?..pomijając zmyślne komentarze pewnego użytkownika to jednak radziłbym się pochylić nad tym tekstem..wiersz to nie jest..zamiast publikować cztery razy po dwa razy (czytaj: po dwie strofy) można by było stworzyć coś dla ludzi..pozdrawiam:)
"Nie wódź nas na pokuszenie"... co to oznacza? Czyżby Pan Bóg był taki podstępny, że wodzi nas na pokuszenie a my prosimy o wskazanie właściwej drogi? Katechizm używa takiej formuły ale w Biblii już jej nie ma. W co zatem wierzyć?
Z modlitwą jest, jak z butami ze sznurowadłami. Sznurujemy je codziennie i nie zastanawiamy się nad tym faktem zbytnio.
Każdy jest wodzony na pokuszenie, bo każdy jest godny i niegodny grzechu. W piekle namiętności jest również miejsce na piekielny raj. Grzech jest występkiem i często tak jest, żeby poznać i szanować cnotę, musimy poznać jej rewers. Cnota już nie jest w sobie taką cnotą, jak właśnie mówienie o niej. Podobnie, jak z Szekspirem. Jego dzieła nie są tak istotne, jak właśnie przypisy do nich. Cnotą nie zdobywa się popularności tak skutecznie, jak grzechem.
Qń Który Pisze pisze:misterne słowa wodzą lepiej niż pokuszenia jestem godzien
A teraz ad rem... pokuszenie, jest "przymiotem" duszy i wielokrotnie odbywa się w nas w milczeniu, podczas gdy słowa kuszą znacznie skuteczniej, bo słowa, oczy i usta mówią do ciebie wyraźniej, niż twoje myśli, które są najczęściej fantazmatem woli grzechu.
Jestem godzien pokuszenia, bo to rajcuje moją grzeszną duszę, ale znacznie szybciej wchodzę na ścieżkę grzechu, będąc wabiony prawdziwymi słowami, pięknym kształtem ust i zmysłowymi oczami, które wodzą mnie bardziej niż jestem godzien być wiedzony na pokuszenie. Nie masz nigdy takich pokus w sobie? A czy im ulegasz? A gdyby ktoś stanął (kobieta) naprzeciwko Ciebie i słowem wiódł Cię na pokuszenie? Piękna postać, której nie jesteś godny? I gorący wiatr od ust, i iskry w oczach, i 40 mięśni jej twarzy zachęcałyby Cię do grzechu? Jak długo byś opierał? Być godnym grzechu, to też pewien przywilej... nagle zostajesz wybrany, żeby cnotę sfrymarczyć w piekącym ogniu pokus... Czujesz bluesa, grzeszniku?

Mariusz pisze:to jednak radziłbym się pochylić nad tym tekstem..wiersz to nie jest..
Pochylałem się wystarczająco nad tekstem i więcej już się pochylić nie mogłem. Teraz kolej na czytelnika, żeby się nieco zgarbacił nad słowami, które czyta.
Jeżeli szukasz u mnie poezji dla... ludzi
to muszę Cię rozczarować. Nie piszę dla ludzi, jeno dla siebie.Mariusz pisze:zamiast publikować cztery razy po dwa razy (czytaj: po dwie strofy) można by było stworzyć coś dla ludzi..pozdrawiam:)

Czytelnik, który szuka w poezji logiki, powinien poszukać jej u królowej nauk... w matematyce. Tam jest pod dostatkiem logiki.Mariusz pisze:-misterne słowa wodzą lepiej niż pokuszenia jestem godzien-..gdzie tu logika?..

Przesyłam Qńskie pozdrowienia

Dodano -- 15 kwie 2012, 17:40 --
Leon, jasne... wszystkiego nie mogę napisać, bo za tym stoi kobieta... a te szczególnie uwielbiają dyskrecję, która jest najlepszą przyprawą grzechuLeon Gutner pisze:Quniu - taki trochę tekścik na zachętę do większej całości która nastąpić powinna bo temacik - ciekawy .

Dzięki za Twoją niezawodność odwiedzin i cenny komentarz

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: sztuka czekania
A grzesznik bluesa nie poczuwszy
O inne racje wali głową
Bo myśl to wszak materiał kruchszy
Niż słowo ...

O inne racje wali głową
Bo myśl to wszak materiał kruchszy
Niż słowo ...


Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: sztuka czekania
a tak poza zmiękczającymi pęciny pokuszeniami
czym nadłożysz? Qń-u?
A.
czym nadłożysz? Qń-u?
A.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: sztuka czekania
Wiersz równie szybki jak puentowy "par avion".
Raczej za szybki, chyba zabrakło czasu na wykończenie.
Tym razem od małpy pochwały nie dostaniesz, ale wiedz, że przeczytała.

Raczej za szybki, chyba zabrakło czasu na wykończenie.
Tym razem od małpy pochwały nie dostaniesz, ale wiedz, że przeczytała.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl