obsydian

[Miladora]

Uff... możesz więc wypić, Nicolku - na szczęście to nie cykuta.

Dzięki i miłego dnia

[Ninoczka]

na zastygłe serce
czy brak weny...
i kordiał nie pomoże

Jeśli nadinterpretacja - o wybaczenie proszam

N.

[coobus]

Kielich pełen wierszy, ja też wznoszę, lubię ten mocny trunek

[Miladora]

i kordiał nie pomoże

Kordiał nie pomaga, jeżeli sprokurowany z kiedyś i zaledwie bez szans na teraz i jeszcze.
Dzięki, Ninoczka - każda interpretacja jest dobra, jeżeli odbija się we własnych myślach jakimś tam echem.

Dzięki, Coobusku - oby kielich zawsze zawierał wiersze, jakiekolwiek by nie były.

Dobrego dnia

[Leonard Kern]

Pozazdrościć takiego pisania.

[Miladora]

Dzięki, Leonardzie.
To akurat forma "ronda" wywodzącego się z pieśni średniowiecznych truwerów.
Myślę, że warto ją uprawiać, bo jako wiersz daje sporo możliwości wyrazu.

Witaj na piętrze i wszystkiego dobrego.

[Dante]

Po tylu kielichach refren powraca
ale mam kaca

[Miladora]

ale mam kaca

No, miałam.

po tylu słowach tylu kielichach
można mieć kaca - to czysto ludzkie
ale kociokwik dość szybko znika
znów się nalewa w kieliszki puste
i obojętnie wiersze czy wino
coś tam w pamięci zawsze zostaje
więc zamiast martwić się nad przyczyną
lepiej ponownie sobie poszaleć

[Withkacy]

Naleję Ci, jakiego tylko trunku zapragniesz zapragniesz. Tymczasem się poddaję się

[Miladora]

Naleję Ci, jakiego tylko trunku zapragniesz zapragniesz. Tymczasem się poddaję się

Może być dobre greckie wino, Withuś.
I pogadalibyśmy o krakowskich czasach przeszłych.

Dzięki